czyli swoją bufetową,która serwuje co chce i ile chce...Olali referendum, to niech płacą... p.s. to nie sprawa 2 posłów,ale całej zwiędłej "stolicznej" Warszawki"
Za (pół)darmo to było w PRL, w rezultacie czego kraj w 1989 leżał w ruinach. W tym i komunikacja miejska w W-wie.
te ruiny PRLowskie:)
Przejrzyj fotografie Warszawy z roku 1945 i porównaj stolicę z roku 1989. Zapewne (jeżeli nie masz za daleko do rozumu) pomyślisz - co ja plotę?
Odpowiedz proszę nam/sobie. Co było do zrujnowania?
Lub odszczekaj.
Przypomnę wam. Początki socjalizmu w Polsce to plan sześcioletni, MDM i PKiN (to tak dla przykładu). Zmierzch - to wiecznie budowane (i w końcu za PRL nie zbudowane) metro, w którym "dla oszczędności" nie przewidziano schodów ruchomych, straszący na pl. Dzierżyńskiego szkielet porzuconego wieżowca, a w gospodarce stawka na polonijnych producentów oranżady, ketchupu i środka na karaluchy.