że obóz patriotyczny nie zagłosował przeciw "stalinowskiej" 1 Armii WP?
HAŃBA!
Mniejsza o Daszyńskiego, przy takich rocznicach zawsze warto przypominać, że faszystów pogonili z Polski komuniści a nie "żołnierze wyklęci".
Wybacz im Bolo, widocznie poszli na grzyby.
A co do Daszyńskiego, to może lepiej świętować jego rezygnację, niedługo potem przecież.
o bitwie pod Lenino.
Jak wiadomo, polska dywizja poniosła w trakcie tej bitwy duże straty. W PRL krążyła legenda, że planowo spowodował je Stalin. Ale w jakim celu miałby on niszczyć dywizję, którą dopiero co powołał?
Prawda jest inna. Niemcy znali plany przeciwnika. A skąd? Od dezerterów. Polscy żołnierze głodowali do tego stopnia, że uciekali do Niemców i ze złości na dowództwo, które kazało im walczyć, ale nie dało jeść, zdradzali jego plany.
roku już nie pamiętnego przyjechał pociągiem do Warszawy Piłsudski i (tak jak my codziennie pod bramą więzienia z braku toalety) wysikał się na tory. Być może było tam nawet coś więcej, bo roku pamiętnego 1937 postanowiono uczcić ten doniosły fakt czyniąc z tej daty święto narodowe. Szkoda, że w historii naszego kraju nie było równie doniosłych wydarzeń w czerwcu, lipcu czy sierpniu. Nawet wrzesień jest zręczniejszym miesiącem na manifestacje, procesje, pochody czy pikniki, które z reguły wyciągają nas na powietrze. Listopad jest miesiącem przeziębień m.in. z powodu powyższego święta.
wspaniale bajdurzysz. Rozwijaj jednak swój talent. Mnie zastanawia w jakiej armii szeregowiec i sierżant z porucznikiem są zaznajomieni z planami operacyjnymi bitwy na tyle wcześniej, by były użyteczne dla przeciwnika.
Porta Nigra - tak sobie mały Jaś wyobraża wojnę.
Ty w dalszym ciagu sikasz i nie tylko na tory. Tylko najnowsze wagony maja obieg zamkniety toalet Reszta to prymitywizm jak w 1937 roku - na tory. A nie ma sie co dziwic ze na dworcach smierdzi klockami
Nie zrozumiałeś sytuacji. Od wielu dni stoimy obozowiskiem pod bramą więzienia w Warszawie na Pradze, gdzie w celi głoduje Piotr Ikonowicz. Kilkoro z nas zwykle pozostaje na noc. Jest z nami głodujący poseł i żona Piotra.
Wielokrotnie domagałem się od władz miasta, dzielnicy i więziennych o postawienie w pobliżu sraczyka toi-toi. Niestety bez rezultatu. Ponieważ położenie więzienia znajduje się po przeciwnej stronie stacji Olszynka Grochowska, tuż przy torach mamy obozowisko i tam przenieśliśmy siedzibę Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej. Codziennie przewija się tu wielu ludzi. Z konieczności z torami, a nie z podróżą pociągiem, związane są nasze potrzeby fizjologiczne.
dostali w tej (i nie tylko bitwie) solidny wprdl, rozum tow. Czionodrzwiowa nie znajduje odpowiedzi. Co oczywiście nie zmienia faktu, że Polacy bywali mięsem armatnim.
z tymi komunistami - ja bym trochę uważał.
jeśli masz na myśli stalinowców od bieruta - to im bliżej do dmowskiego niż do marksa. polska miała być jednorodna etnicznie i kulturowo.
az dziw, że gomułkę potraktowali jako prawicowca i nacjonalistę...
Nie zgadzam się z Tobą. A oskarżenia o rządy "żydokomuny" dotyczyły jakich czasów? A marzec'68 był za czasów Bieruta?
Proponowałbym nie używać przemiennie takich pojęć jak "nazizm" (lewicujący) i "faszyzm" (prawicujący). Hitler był nazistą (a nie faszystą, którym był np. Franco). Gdyby były jakieś wątpliwści, to imperatyw religijny jest w tej klasyfikacji i rozróżnieniu jednym z najważniejszych (przynajmniej dla mnie).
I całkiem zasadnie. Gomułka był drobnomieszczańskim nacjonalistą, co wykazały całe jego rządy. Nie potępiam go za to ani nie chwalę, stwierdzam fakty.
znowu błysnął. :D
Nie "miała być" (taki zwrot wskazuje bowiem na jakieś celowe działania polskich władz, w tym przypadku tzw. komunistycznych), lecz takową automatycznie stała się w wyniku II wojny światowej i zapadłych po niej międzynarodowych decyzji. Komuniści nic do tego nie mieli (pominąwszy już, że co właściwie złego w państwie jednolitym narodowo?). Czyżby twoim zdaniem polskie władze powinny po 1945 r. na siłę odtwarzać stan rzeczy sprzed wojny? Nawet gdyby było to możliwe, to w jakim właściwie celu?
chachacha...