Syria zeszła trochę na drugi plan, choć jest kolejnym zaplanowanym punktem "demokratyzowania" Bl. Wschodu, na topie mamy Ukrainę. Wszystko na to wygląda, że jest 2:0 dla Rosji w tej rozgrywce z Zachodem.
dwumeczu w Wołgogradzie jest już 2:2.
o zamachy, czy mi się tylko wydaje?
Żaden kraj nie ma żadnych szans by zapobiec atakom terrorystycznym np. w autobusach. To nie udaje się nawet Izraelowi mimo, że zbudował wielki mur i trzyma Palestyńczyków w obozach koncentracyjnych.
Choć oczywiście potyczka o Ukrainę czy Syrię to nie było byle co. To zacięta wojna geopolityczna i za sukces najpewniej Rosja zapłaci imprezą w Soczi. Wiadomo, że Zachód (poprzez swych klientów Arabię Saudyjską, Katar i finansowanych przez nią terrorystów) raczej nie będzie miał skrupułów. Nie trzeba być jasnowidzem aby to przewidzieć.
Prezydent Asad walczy z islamistyczna hołotą. Miejmy nadzieję, że w 2014 r. rozprawi sie z ta islamistyczna i terrorystyczną bandą.
***********
Jeden z najważniejszych dowódców Wolnej Armii Syryjskiej przeszedł na stronę fundamentalistów powiązanych z Al-Kaidą. Najważniejszy – uciekł >
http://www.rp.pl/artykul/755490,1073431-Syria--gdzie-zniknela-powstancza-armia-.html