A aparatczycy unijni i biznesmeni na Zachodzie? Oni nie chodzą do kościołów. I nie przeszkadza im to w korzystaniu z przywilejów jakie zapewnia system.
Komentarz redakcyjny w tym temacie mówi wszystko.
bizmesmeni będą obchodzić święta!!!! No i co z tego?! A biedaki nie?
KK jako INSTYTUCJA POZARZĄDOWA. Zatkało mnie. Brak mi komentarza. Może ktoś inny da radę?
Do Siego!!!
(*_*)
Może tylko odnośnie tego wezwania Glempa: całkiem możliwe wziąwszy pod uwagę, że zarówno po jednej jak i drugiej stronie (oczywiście jeśli w takim kontekście można w ogóle mówić o jakiś stronach), czyli i w Partii, i w Kościele, istniały środowiska doskonale zdające sobie sprawę, o co w Polsce tak naprawdę idzie gra. Taki taktyczny choćby tylko sojusz, choć "sojusz" to tu wiele za wiele powiedziane, stanowiłby jakiś rodzaj narodowej samoobrony. Niestety do niczego takiego nie doszło (przynajmniej na szerszą skalę).
czyli tylu jest "zwolenników hierarchicznego porządku społecznego" .33 % do podziału na "innowierców" i niewierzących, czyli prawie wszyscy Rosjanie tradycyjnie świętują,a nie tylko "aparatczycy".
z tych danych wynika?
Społeczeństwo rosyjskie należy do najbardziej konserwatywnych, autorytarnych i antyegalitarnych na świecie.
Istnieje tam również przedtopotopowy - z punktu widzenia standardów europejskich - sojuszu tronu i ołtarza.
Czy - wobec tego ma sens - upierać się przy obronie dyktatora Syrii, "Chemicznego" Baszara al-Assada? Tylko z tego powodu, że jest on jednym spośród - zachowanych przez Federację Rosyjską - imperium ZSRR?
Albo odmawiać Ukraińcom prawa do suwerennego państwa? Jedynie dlatego, iż - według jakichś pokrętnych kalkulacji geopolitycznych - odzyskanie suwerenności przez Ukrainę - "osłabiłoby Rosję"?
I co z tego, że by osłabiło? Biorąc pod uwagę skrajnie reakcyjny charakter obecnej Rosji, nie musiałoby to oznaczać niczego złego.
Mniej (tym gorszej, że irracjonalnej) rusofilii, więcej internacjonalizmu!
O powrót do zasady Marksa, Engelsa, Bakunina, Waryńskiego, Liebknechta:
O wolność naszą i waszą!
Wolni Ukraińcy wolą czcić swojego bohatera - Stepana Banderę.
...zawsze będę nieufny wobec kleru katolickiego,jednakże istnieją o wiele groźniejsi przeciwnicy,np. UE,wielkie korporacje,wielki obcy kapitał (i ogólnie system kapitalistyczny) itd.