Bo jak mogli nie przyznać nagrody wstydu tym kilkudziesięciu bogaczom, których majątek jest większy niż majątek ponad trzech miliardów biedaków. Czy ich okradanie przez tych bogaczy na wstyd nie zasługuje?
Wtedy musieliby przyznać nagrodę wstydu kapitalizmowi, ale w nim przecież Greenpeace i fundacje wszelakiego rodzaju świetnie funkcjonują.
w pierwsze trzy dni robocze stycznia, stu najlepiej opłacanych szefów firm giełdowych w UK zarobiło równowartość przeciętnego, rocznego wynagrodzenia robotnika
skoro tak już o wstydzie
Gasprom nie dostałby tej nagrody, gdyby jego zyski powiększały kieszeń któregoś z tych bogaczy.