jest wartością najwyższą. Ludzie uczciwi czują to intelektualnie. Dlatego jestem przeciwny brudnej polityce uprawianej przez Polskę. Miło mi, że tak duża populacja Niemców jest tego samego zdania.
trudno.
My i Ukraińcy musimy sobie powiedzieć, że z sowietyzmu nie wyzwoli nas żaden dobry wujek.
Są takie dwie mądre zasady:
1. Zrób to sam (autor: inż. Adam Słodowy)
2. Umiesz liczyć? Liczyć na siebie. (anonimowa mądrość ludowa)
Dyktator Rosji planuje spalenie zbuntowanych przez nim niemu Ukraińców ogniem z miotaczy rakietowych (o zabawnych nazwach "Trzmiel" i "Trzmiel M"). Jest już odpowiednie rozporządzenie marionetkowego "rządu" Ukrainy w tej sprawie.
Jeśli dobrze pamiętam wspomnienia Marka Edelmana, ta koncepcja była już kiedyś realizowana. W okolicach dzisiejszego Placu Krasińskich, przez oddziały podporządkowane generałowi o nazwisku Juergen Stroop. Później stosowano ją szerzej: na terenie m.i.n. Starego Miasta, Woli i Mokotowa.
Musi być jakiś porządek. Ukraina od wieków była z Rosją. Zresztą jej obecność w Europie Niemcy musiałaby kosztować. Natomiast z Rosjanami dobrze zarabiają. Po prostu są pragmatyczni.
Wczoraj w tok.fm sumienia polsko języcznego dziennikarstwa: Żakowski, Lis, Wołek, Władyk z dużą rezerwą podchodzili do wydarzeń na Ukrainie. Istnieje tak możliwość że zamiast tych co w imieniu NWO & Bilkenberg Grup mieli przejąc władze na Ukrainie mogę dojść do władzy .... nacjonaliści.
Jak nacjonaliści to od razu powiało chłodem arabskiej wiosny/rewolucji. No bo jak nacjonaliści to może niech ten wstrętny Jankowicz zostanie.
Tok.fm zmienia front. Pojawiają się filipinki, że blisko połowa Ukraińców popiera obecnego prezydenta.
Dziś rano korespondencja na żywo z Majdanu.
Dziennikarka GW zapytana o to czy rozmawiała z Ukraińcami którzy popierają Juszczenkę wpada w panikę.
Najpierw się jąka że ona cały czas na majdanie.
Potem, BRNIE DALEJ że w innych dzielnicach spokój.
W końcu się orientuje, że w tym temacie z czerskiej wytyczne jeszcze nie nadeszły i mówi, że powie o tym w następnej korespondencji.
Front Jedności Narodowej w sprawie wolnej Ukrainy się sypie.
News z ostatniej chwili: w zarekwirowanych komputerach partii Batkowszczyzna znaleziono info, że protesty były przygotowywane od wielu miesięcy i ich koordynacja była konsultowana z zachodem.
Można wierzyć lub nie ale wszystkie reżimowe media które tak dzielnie judziły za prywatyzacją, ofe, EU stały murem po jednej jedynej jak zawsze słusznej stronie. Zawsze tej samej.
W liberalno-burżuazyjnych 'demokracjach' opinia ludzi a opinia rządów ma się tak jak pięść do nosa.
"Dyktator Rosji planuje spalenie zbuntowanych przez nim niemu Ukraińców ogniem z miotaczy rakietowych"
Brawo! W pełni podzielam twoją opinię. Otóż energię rosyjską będą dostawać ale na warunkach, jakie podyktuje im właścicielka. Ich korporacje decydować o tym nie będą!
ale Zyniu na posterunku zostanie do końca!
odsłoniła nowy obraz polskiej sceny politycznej.
Przyniósl on trochę pozytywnych zaskoczeń. Niejedna postać z obozu rządzacego, wcześniej budząca uzasadnione zastrzeżenia, potrafiła odezwać się jak polski obywatel i patriota.
Uaktywnił się też swoisty sojusz ekstremów. Jednym głosem odezwali się nostalgicy PRL i ONR.
Jednoznacznie poparli terror reżimu Janukowycza wobec pokojowych demonstrantów, nie ukrywając że najbardziej odpowiadalaby likwidacja nawet formalnych pozorów suwerenności Ukrainy.
Sojusz ten nie wydaje się opcją zbyt poważną ani wpływową. Lepiej jednak na niego uważać. Są "lobbies" propagandowe (i nie tylko), które lubią posługiwać się narybkiem z politycznego folkloru.
Napisałeś że: "Tok.fm zmienia front. Pojawiają się filipinki, że blisko połowa Ukraińców popiera obecnego prezydenta."
Kiedy śpiewały Filipinki na Ukrainie, a nawet w Polsce nie było prezydenta. Ukraina była republiką Związku Radzieckiego, a u nas Przewodniczący Rady Państwa pełnił rolę prezydenta kolegialnego.
Tobie zapewne chodziło o krytyczne przemówienia wybitnego Greka przeciwko ojcu Aleksandra Wielkiego. On miał na imię Filip - a więc filipiki. Już dawno temu, ze 25 wieków, mogłeś przeoczyć.
Obóz rządzący w Polsce zamordował wraz z Putinem-Ludojadem Prezydęta Tysiąclecia. A teraz nagle patrioci?:D
formę i poziom trollerskiego pytania, warto przy tej okazji coś powiedzieć.
Po wydarzeniach na Ukrainie, okazało się, że np. Michnik nie poprze rozwałki Majdanu przy użyciu czołgów czy też miotaczy ognia. W tym sensie jest on polskim patriotą,.
Oczywiście, Michnik ma obsesję "polskiego nacjonalizmu", którego domniemanych grzechów doszukuje się także tam, gdzie w ogóle ich nie ma (w opozycji patriotycznej). Dlatego od dawna odgrywa znaną i szkodliwą rolę polityczną.
Ale trudno nie dostrzec u niego i pewnej strony pozytywnej. W PRL mówiono, że kiedyś podzielimy się na tych, którzy po upadku ZSRR wyjadą stąd razem z czołgami radzieckimi, oraz na patriotów, którzy tu oczywiście zostaną i odbudują kraj.
Teraz kryterium podziału jest nieco inne, ale podobne. Przypuśćmy, że "Władimirowicz" każe swoim ukraińskim marionetkom wykończyć demonstrantów na Majdanie ogniem z miotaczy. Znajdą się u nas tacy, którzy mu będą bić brawo. Winnicki, Zawisza, Bosak, Holocher, Isakowicz-Zaleski, Swołocz Wesz Polska, (anty)Narodowe Ogłupienie Polski, Obóz (anty)Narodowo-Radykalny, portal kresy.pl etc. Do tego towarzystwa przyłączą się bezdomni nostalgicy ZSRR i PRL, którzy nie mają już swojej grupy politycznej ani medium, zaś o Ukrainie myślą dokładnie tak samo.
Ale to będzie, mimo wszystko, margines. Większość Polaków, i to przytłaczająca, poprze Ukraińców walczących o wolność i suwerenność. Obok jej lidera, J.Kaczyńskiego, będzie w niej - o dziwo - także Michnik. I zapewne z sympatia odniesie się do najnowszego hasła Majdanu: Najpierw pałac Janukowycza, potem czas na Kreml.
Jeśli myślisz, że head hunterzy GW czytają lewica.pl w poszukiwaniu nieoszlifowanych diamentów do swojej redakcji to się grubo mylisz.
Twoje wpisy od dłuższego czasu przypominają: wpisy dziennikarza Gazet Polskiej który złożył C.V. do GW ale nie ma pewności czy go przyjmą więc asekurancko trzyma się stołka wychwalając Kaczyńskiego ale z drugiej strony strony puszcza oka do nowego pracodawcy wypisując peany na cześć nowego pryncypała A. Michnika.
Nawet GW nie wierzą że Michnik jest "polskim patry jotom" więc nie wyskakuj przed orkiestrę bo wazeliniarzy nie lubią wszędzie.
Dziękuję za rzeczową polemikę:)
Na przykład. Piszę, iż Michnik "od dawna odgrywa znaną i szkodliwą rolę polityczną." To - zdaniem trolla - ma być "wazelina";)
A że Michnik w konkretnym wypadku - podczas obecnych wydarzeń na Ukrainie - zachowal się jak polski patriota - to prawda. Tym bardziej kompromituje to "narodowców", którzy w tym samym konkretnym wypadku zdradzają Polskę. Nie wystarczy krzyczeć: ja jestem patriotą, a Michnik - nie. Deklaratywny patriotyzm nie chroni przed zdradą. Obsesyjne hejterstwo zawsze jest złym doradcą. Nawet wobec postaci, których się zasadniczo nie akceptuje.
Mimo kucia mitu o polskich obozach zagłady Niemcy nie garną się do pomocy swoim "przyjaciołom" spod czarno-czerwonych sztandarów. Banderowcom zostaje niezawodny Kaczyński, z którym ramię w ramię będą w przyszłości mordować "nieprawdziwych" Polaków siekierami czy widłami.
dożyć czasów, w których Zyniu wymachuje "unijną szmatą" i miota obelgi na "młodych patriotów".:)