#w Ameryce Łacińskiej ponad 21 milionów młodych ludzi w wieku od 15 do 24 lat nie ma pracy.
Bądźmy precyzyjni, praca dla młodych i nie tylko młodych jest, to tylko anachroniczny i niewydolny kapitalizm skazuje tych ludzi na wegetacje oraz pasożytnictwo.
Bezrobocie w kapitalizmie to zjawisko normalne i pozytywne, bo obniża cenę towaru, jakim jest siła robocza robotnika i pracownika. Kapitalista jest zadowolony.
W socjalizmie praca jest prawem, obowiązkiem i honorem robotnika i pracownika. Kapitalista zostaje zlikwidowany.
Nacjonalizacja i uspołecznienie gospodarki umożliwia równomierne rozłożenie pracy na wszystkich obywateli.
Tak jest racjonalnie i sprawiedliwie.
Zburzymy kapitalizm, a zbudujemy socjalizm.
w ameryce łacińskiej wiecznie żywy, tam młody człowiek może się co najwyżej do jednej z niezwykle popularnych partii socjalistycznych zapisać.
niedawne ojcostwo cię przerasta, stąd twoja terapia na lewica.pl gdzie fandzolisz co ci ślina na język przyniesie.
Weź się w garść, chłopie, bo będzie tylko gorzej i jeśli traktujesz swoje ojcostwo serio, to może jakiś psycholog, albo szczera rozmowa z partnerką?
.
Praca obowiązkiem? Każdego? Czyli przymus pracy? W kapitalizmie praca jest przymusem ekonomicznym, a w Twojej wersji socjalizmu?
Wpis Bartka trafia w dziesiątkę. Wszystko, co jest z nim sprzeczne, to tylko marne podszczypywanie.
W socjalizmie praca dla kazdego jest na tej samej zasadzie co dla kazdego jest praca na plantacji niewolnikow. I tak samo nielegalne jest od niej uciekac, dlatego paszporty zawsze zabierają.
Bezrobocie we wspolczesnym "kapitalizmie" bierze sie z socjalizmu tj z wydatkow rzadowych (czasami ponad 50% PKB) oraz biurokracji. Można oczywiście wszystko znacjonalizować pod egidą jednego właściciela Partii ale to znowu tylko plantacje niewolników się robi wtedy.
Odpowiedź brzmi: tak.
Bo jak inaczej? Co proponujesz?
Robotnicy i pracownicy mają utrzymywać nierobów, którzy leżą dupą do góry? Z jakiej paki?
Pracują ci którzy chcą, reszta może się utrzymać na przyzwoitym poziomie realizując swoje pasje.
dopiero w maju :)
Szkoda, że Chavez kończy w butach Pinocheta:
http://wyborcza.pl/1,75477,15455381,Krwawe_zamieszki_w_Caracas__Wenezuelski_rezim_strzela.html
No chyba, iż ktoś "wyjaśni", że to nie tak jak myślę...
jliberze, niewolnicy (najemni) są w kapitalizmie. Gdy niewolnik zrzuca kajdany kapitalistycznego ucisku i wyzysku, staje się gospodarzem. Robotnik i pracownik są gospodarzami w socjalistycznym kraju. To oni demokratycznie decydują o produkcji i podziale. W kapitalizmie są niczym - dodatkiem do maszyny, który wytwarza wartość dodatkową. Taka jest różnica.
Dziś niczym, jutro wszystkim my!
Jak tworzysz jednego monopolistycznego kapitalistę (Partię) zamiast wielu to akurat robotnicy mają dużo mniej do powiedzenia bo nie mają wyboru, muszą pracować u tego jednego ewentualnie uciec z kraju. I to akurat praktyka wszystkich krajów socjalistycznych, dlatego w nich zabierają paszporty Kowalskiemu aby nie mógł uciec od jednego monopolistycznego kapitalisty.
Innymi słowy, wszystko złe co mówisz na kapitalistów w socjalizmie tylko się skrajnie potęguje.
jliberze dlaczego wciskasz kit, że w socjalizmie jedynym monopolistą jest partia? Jeśli już to państwo. To się zgadza. Państwo socjalistyczne jest "monopolistą", bo jest jedynym właścicielem gospodarki. Wszyscy obywatele są robotnikami i pracownikami jednej wielkiej fabryki - własnego państwa - i są tej fabryki gospodarzami, a to oznacza, że wspólnie, demokratycznie nią zarządzają. O tym co produkować i jak dzielić decydują obywatele - robotnicy i pracownicy - socjalistycznego państwa za pomocą demokratycznych organów - od samorządu po władze centralne. Żeby budować socjalizm potrzebne jest sukcesywne uspołecznianie gospodarki przez demokratyzowanie zarządzania. Dzięki temu będzie ona bliżej obywateli i potrzeb społecznych, co będzie przeciwdziałać biurokratyzowaniu się władz i odrywaniu od społeczeństwa. Nie wolno dopuścić do wyrodzenia się aparatu państwowego w kontrrewolucyjną kastę biurokratyczną, bo skończy się restauracją kapitalizmu. To już przerabialiśmy.
Tak jak w kapitalizmie istnieje pluralizm polityczny, tak i w socjalizmie może i powinien istnieć pluralizm polityczny. Gospodarka jest znacjonalizowana, ale poszczególne partie mogą prezentować własne stanowiska w sprawie budownictwa socjalistycznego, tempa zmian, podziału. Obywatele mogą wybierać swoich przedstawicieli zgodnie z własnymi przekonaniami. Granice socjalistycznej demokracji wyznacza poszanowanie dla świętej własności społecznej, która jest nienaruszalną podstawą socjalistycznej gospodarki. Zamach na nią uważany jest za kontrrewolucyjny i jako taki zwalczany. Wolność dla wszystkich sił rewolucyjnych. Zero wolności dla sił kontrrewolucji. Na tym polega dyktatura proletariatu - robotników i pracowników socjalistycznego państwa.
Nie zrobisz demokracji w kraju w którym wszystkie media należą do tego samego właściciela co firma w której pracujesz a także wszystkie firmy w których możesz legalnie pracować. Wyobraź sobie że wszystkie firmy w kraju należą do konglomeratu np Coca Coli. Horror? No to właśnie to chcesz wprowadzić, co także zgrabnie obrazuje dlaczego nigdy w praktyce nie udało się i nie uda się wprowadzić demokratycznego socjalizmu. Dzięki zabraniu paszportów państwowy monopolista ma monopol na siłę roboczą swych obywateli tak samo jak prywatny właściciel niewolników ma monopol na siłę roboczą swych niewolników.
Wolny rynek zaś to świat niskich podatków dla przedsiębiorców dzięki czemu mamy multum prywatnych firm walczących o siłę roboczą coraz to wyższymi pensjami bo chcą zarobić na robotniku (czyli wyzyskać go jak to mówicie). To także świat niskich podatków dla robotników dzięki czemu wielu z nich może zebrać kapitał aby sami w końcu zostać przedsiębiorcami, zwiększając tym samym popyt na siłę roboczą i jeszcze bardziej poprawiając sytuację robotników na rynku pracy, która jest tym lepsza im mniej jest robotników w stosunku do liczby przedsiębiorców i im bardziej zyskowne jest tychże robotników zatrudnianie (wyzysk).
Jutro pani w zerówce cię pochwali. A teraz już do łóżeczka ;)
Tak, Bartek - to powinno być celem, do którego powinniśmy dążyć. Tylko jego realizacja może każdej i każdemu zapewnić pracę, chleb i godność a dzięki temu także równość i wolność. Bez osiągnięcia tego celu mowa o tych wszystkich wartościach - to po prostu zwykła paplanina!
jestem za tym jliberze, żeby obywatel socjalistycznego państwa dostał paszport jeśli tylko chce. Jeśli woli zmywać gary, szorować buty i całe życie płaszczyć się przed byle prywaciarzem - droga wolna. Udział w rewolucji socjalistycznej i budowie socjalizmu to sprawa honoru proletariatu. Kto nie chce uczestniczyć w tworzeniu historii, w walce klasowej, na szali której leży wolność, równość i braterstwo - droga wolna. Bramy kapitalistycznego raju stoją otworem przed najemnym niewolnikiem. Panowie kapitaliści przyjmą każdego niewolnika z otwartymi ramionami.
o czym Ty piszesz?
Jaka znów święta własność ......?
Jeśli już to po pierwsze praca dla tych co chcą pracować, bo czują taką ludzką potrzebę ( wszak praca stworzyła Homo Sapiens) ......
a godne zasiłki czy renty dla tych, co nie chcą czy nie mogą pracować ...... zaś dla weteranów godne emerytury.
Rzeczą drugorzędną jest dla mnie czy system taki nazwiemy:
a) socjalizmem
b) kapitalizmem zrównoważonego rozwoju.
Każdemu kandydatowi na posła czy senatora powinniśmy wykrzyczeć ..... praca głupcze ...... Jeśli chcesz krzyż na karcie wyborczej przy twoim nazwisku.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
a ty masz poglądy jak Stalin, pytanie kto gorszy, Stalin czy Korwin, ale tylko upośledzony może mieć z tym pytaniem problem
Tak wiem będzie ekstra różowo gdy dostaniecie monopol na prywatny biznes, będziecie zarąbistym mega prywaciarzem który wszystkim da pracę i chleb, powtarzasz się trochę.
ale odpowiem tak: Przypadek Dżugaszwilego jest wystarczającą przesrtogą, aby nie dopuszczać Korwina do władzy :)
"przestrogą"
po prostu takie argumenty kto ma czyje poglądy niczego nowego nie wnoszą
Jliberze, socjalistyczne państwo nie jest "mega prywaciarzem" ale wspólnym gospodarstwem, którym obywatele-pracownicy wspólnie zarządzają. Państwo socjalistyczne nic nikomu nie "da", bo to nie jest organizacja charytatywna. Budowanie socjalizmu to praca obywateli dla zaspokajania potrzeb społecznych. Ile zostanie wypracowane, tyle będzie można podzielić. Z pustego i dyktatura proletariatu nie naleje, ale wspólnym wysiłkiem zbudujemy socjalizm - kraj mlekiem i miodem płynący. Zbudujemy raj. Zatkało kakao?
....... i gdyby on powstał na obszarze RP nie miałbym nic przeciw ......
ale Twój Raj niekoniecznie będzie moim Rajem :(.
Dla dużej części Żydów Polska był tzw. Ziemią Obiecaną dopóki
zwyrodnialcy i bandziory germańskie spod znaku swastyki nie dokonały holokaustu na naszych ziemiach.
A maże tak coś razem wymyślimy Bartku :) ...... taki okrągłostołowy Raj lewicowo - chrześcijański ( na bazie Marksizmu i Teologii Wyzwolenia ).
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
No ja się na rajach i metafizyce religijnej nie znam ;)
Weźmy za to problem ze świata rzeczywistego czyli choćby likwidacja fabryki bo inna fabryka produkuje taniej i lepiej, opisz proszę kto taką likwidację zarządzi i wyrzuci na bruk pracowników mniej efektywnej fabryki (a przez to marnującej społeczne środki produkcji) w tym twoim zarządzaniu wszystkim przez wszystkich.
Innymi słowy jak to twoje zarządzanie proletariatu ma zamiar maksymalizować ilość wypracownych dóbr aby był to kraj mlekiem i miodem płynący, czyli jak w rzeczywistym świecie (a nie w raju) będą podejmowane bolesne decyzje.
W kapitalizmie decyduje o tym rynek czyli konsumenci. Czy konsumenci będą mieli cokolwiek do powiedzenia w twoim systemie rządzenia wszystkim przez wszystkich?
Ja rozumiem z tego, co pisze jliber to mógłby on pełnić w naszym Raju rolę ...... węża, co kusi :) ......
liberalizmem :(.
Oczywiście kuszenie liberalizmem to kuszenie szatańską ideologią z czasów schyłkowego XX wieku :).
No ewentualnie jakby mu coś nie pasowało to mógłby się wcielić
w rolę np. ...... złotego cielca :).
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
A może tak coś razem wymyślimy Bartku :) ...... taki okrągłostołowy Raj lewicowo - chrześcijański ( na bazie Marksizmu i Teologii Wyzwolenia ).
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Nie no, sorry, że się czepiam...
Raje komunistów religijnych czy marksistowskich zawsze wyglądały, wyglądają i będą wyglądać tak samo, czyli skrajna bieda i zezwierzęcenie.
A w waszych rajach ja nikogo nie muszę kusić liberalizmem, to wy musicie paszporty zabierać aby wam ktokolwiek pozostał do wyzyskiwania przez wasz "państwowy" czy "społeczny" (czytaj partyjno-prywaciarski) monopol.
Hahaha, kto tworzy konsumentów, wredni kapitaliści pewnie co ;) Tylko już jakoś tego ludziom nie mówicie że razem z kapitalistami także konsumentów chcecie zlikwidować? ;) To już się ludzie dowiadują po fakcie zastajac jedynie ocet na półkach ;)
Prawda, załamujecie ręce nad "konsumpcjonizmem", więc niby zaliczyłbym, tylko dlaczego jednocześnie rozciągacie przed robotnikami piękne wizje (k)raju opływającego mlekiem i miodem skoro konsumpcja jest be? Banda zagmatwanych oszustów z was i tyle ;) Ewentualnie dzieci we mgle.
Komuna w końcu i z Jiberka wyjdzie...
http://www.youtube.com/watch?v=yrVjaHHNrkc
......, że Lud wybiera Rewolucję ......
ta zaś tworzy szafoty :( także dla nich.
Żyj i pozwól żyć innym a nie każ bliźnim wegetować jliberku
prawicowy słowiczku na lewica.pl.
To takie proste, ale niestety neoliberalny ptasi mózg nie przyjmuje takiego rozwiązania :) a wręcz odrzuca.
Ci wyśmiewani przez Ciebie marksiści i autentyczni chrześcijanie wiedzą , że brat czy bliźni moją prawo do godnego i dostatniego życia a nie neoliberalnej wegetacji.
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Prawie połowa PKB to wydatki rządowe a przeciętny Kowalski płaci do 80% swojej pensji w podatkach bezpośrednich i pośrednich poprzez wyższe ceny. Ale mówisz ktoś z was ten liberalism widział?
Co ciekawe, dla babć z radia maryja liberalizm to także największe zło.
w wykonaniu PO albo PIS to neoliberalna wegetacja dla zwykłych ludzi - pracowników pracy najemnej ......
czy też tragedia młodych ludzi będących na chronicznym bezrobociu :( ......
Cóż zajmuje naszą władzę, która nie walczy o tworzenie nowych miejsc pracy?
Takie kwiatki zajmują np.:
- ukraiński Majdan
- zapowiedź Olimpiady Zimowej w Krakowie i Zakopanem
Jakby mało długów zostało po ostatnim piłkarskim EURO.
- budowa elektrowni atomowej na terenie RP :
a) za minimum dla mocy 2 GW - 2 000 000 kW x 2 000 USD= 4 miliardy USD x 3,25 = 13 miliardów złotych
b) maksimum 20 miliardów USD
Taką moc tzn. ponad 2 GW dają obecnie zainstalowane wiatraki w Województwie Zachodniopomorskim
- drogie Pendolino, co musi zwalniać na zakrętach bo nie kupiono z nimi wózków uchylnych - zamiast polskich lokomotyw
z PESY z Bydgoszczy ( min. Nowak za ten zakup powinien stanąć, co najmniej przed Trybunałem Stanu)
>>>>>>>>>>>>
polskie lokomotywy elektryczne wielonapięciowe zasilane napięciem 3 kV DC rozwijające prędkość 140 km/h dla ruchu towarowego i 190 km/h dla ruchu pasażerskiego.
>>>>>>>>>>>>>>>
- stare czołgi Leopardy z Niemiec
- wydobycie gazu łupkowego czytaj "głupkowego" oparte na technologiach niszczących środowisko
- sprzedaż polskich złóż miedzi obcym koncernom
itd. ...............
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański z SLD
Skoro masz problem bo jesteś takim konsumentem jaki opisuje Kult, i masz z tym problem, to idź do psychologa może?Proponuję wylecz się sam zanim będziesz próbował wyleczyć innych.
Kolejny przykład na to jak jesteście podobni do babć z radia maryja. Te też tylko o raju, o tym jaki to liberalizm jest be i o tym jak to ludzi trzeba zmieniać bo nie pasują do ideologii.
Nasza władza przecież właśnie tworzy całe bezrobocie, i to stosująć metody zalecane przez was czyli płace minimalne, wysokie podatki i regulacje.
co to znaczy "psycholog".
A porównaniem do "babć z RM" niechcący nabiłeś mi punktów u człowieka zwanego Zyniem ;P
jackux. Komuniści i chrześcijanie mogą wspólnie budować socjalizm. Walka o świat bez wyzysku i ucisku człowieka przez człowieka może i powinien połączyć komunistów i prawdziwych chrześcijan. Zasada chrześcijańskiej miłość bliźniego może być realizowana tylko w społeczeństwie bezklasowym. W kapitalizmie jest tylko frazesem.
Wspólnie budować nie mogą, komuniści chrześcijańscy i marksistowscy to bezpośrednia konkurencja, ale zawsze na to samo wychodzi bo propozycje gospodarcze mają identyczne, różnią się tylko logo.
Z babciami z radia maryja macie dwie główne różnice, krzyżyk vs sierp i młot, oraz obrazek jezusa vs lenina. Teoretycznie jeszcze też małżeństwa homoseksualne ale dziwnym trafem o to socjaliści walczą jedynie w ramach kapitalizmu, jeszcze nie było socjalistycznego państwa gdzie zalegalizowano by małżeństwa homoseksualne.
W ogóle socjaliści mają najlepiej w kapitalizmie bo mogą w nim zrzucac skutki myśli lewicowej (tj horrendalnych podatków, regulacji itd) takie jak bieda czy bezrobocie nna kapitalizm. W socjalizmie zaś już się tak nie da, straszna bieda i wiadomo że socjalizm jest powodem i tyle.
jliberze, łączy cię z rodziną radia maryja dogmatyzm i fanatyzm. Oni na punkcie katolicyzmu, a ty liberalizmu. Jesteście tak samo nawiedzeni.
Socjalizm zapewni wszystkim obywatelom życie pod względem materialnym dostatnie, a pod względem duchowym bogate. Uspołeczniona gospodarka będzie podstawą nie tylko powszechnego dobrobytu, ale także bogactwa kulturalnego.
Socjalizm to wolność, równość i braterstwo. Kapitalizm to zniewolenie, nierówność i podział na wrogie klasy.
Socjalizm to gospodarka racjonalna i planowa, a kapitalizm marnotrawna i anarchiczna.
Socjalizm to przyszłość ludzkości, a kapitalizm to barbarzyństwo i zgnilizna. Nawet jeśli zajmie to sporo czasu świat będzie socjalistyczny, a kapitalizm przejdzie do historii, jak niewolnictwo i feudalizm. Kapitalizm to już dziś archaiczny sposób produkcji, który jest w swojej gnijącej i zbrodniczej fazie imperializmu. Socjalizm to kolejny, wyższy etap w rozwoju ludzkości. Jego zwycięstwo jest kwestią czasu. Kapitalizm to stygnący trup, którego nie wskrzeszą żadne zaklęcia i modły. Nadchodzi nowa era - ERA KOMUNIZMU.
co pisze :( ...... co gorsze on nie rozumie co pisze :).
Socjalizm czarnym ludem ......
A jeśli rozumie to tym gorzej dla niego, bo on z tych, co okłamuje człowieka prostego :( ...... a może i krzywdzi jego :(
Tu przypomnę Cz. Miłosza ......
Który skrzywdziłeś
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świat zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Ja twoje okrągłe zdania rozumiem ale fajnie jakbyś spróbował podać rozwiązanie choc jednego konkretnego problemu (widać cię to przerasta ale chociaż spróbuj), pozwól że wkleję jeszcze raz:
Problem likwidacji fabryki bo inna fabryka produkuje taniej i lepiej, opisz proszę kto taką likwidację zarządzi i wyrzuci na bruk pracowników mniej efektywnej fabryki (a przez to marnującej społeczne środki produkcji) w twoim systemie demokratycznego socjalizmu.
Innymi słowy jak masz zamiar maksymalizować ilość wypracownych dóbr aby był to kraj mlekiem i miodem płynący, czyli jak w rzeczywistym świecie (a nie w raju) będą podejmowane bolesne decyzje.
W kapitalizmie decyduje o tym rynek czyli konsumenci. Czy konsumenci będą mieli cokolwiek do powiedzenia w twoim systemie?
Socjalizm to największa krzywda dla prostego człowieka :(
Człowiek nie-prosty zna języki i potrafi rzeczy które są w cenie na całym świecie więc gdziekolwiek wprowdzicie socjalizm on stamtąd albo ucieknie albo odniesie sukces w strukturach Partii a przez to będzie wyzyskiwał robotnika, tymczasem prosty człowiek jest na wasz państwowy monopol skazany bo mu zabierzecie passport, a zabierzecie, zawsze zabieracie, bo dobrobyt socjalizmu tylko widziano w okrągłych zdaniach.
Jak "maksymalizować ilość wypracowanych dóbr"?
Przez wszechstronny rozwój sił wytwórczych.
Jak będą podejmowane bolesne decyzje?
Decydować będą odpowiedzialne organy władzy. Jeśli jeden zakład produkuje mniej ilościowo/gorzej jakościowo od drugiego (przy takim samym poziomie technicznym) to trzeba poprawić jego organizację i wydajność pracy. Takie sprawy można znormalizować i zakłady będą dawały produkcję na takim samym poziomie.
Walka o produkcję i dyscyplinę pracy to walka o socjalizm.
>>Decydować będą odpowiedzialne organy władzy.
Dokładnie, decydować będą centralne organy władzy, i to tyle na temat demokracji w socjalizmie, tj będzie jej dokładnie tyle ile jest demokracji dla pracowników w zwykłej prywatnej firmie, a jedyna różnica będzie taka że będzie tylko jedna firma, więc centralnym organom władzy podskakiwać nie radzę. Zresztą po co teoretyzować, poczytaj o realnym socjalizmie wreszcie jeśli jesteś za młody aby pamiętać.
A Polska realnego socjalizmu nie znała żebraków i bezdomnych czy biedaków wyrzucanych z domów na bruk.
Godnie traktowała pracownika najemnego.
Były:
a) wczasy pracownicze
b) w szkołach gabinety lekarskie i stomatologiczne
c) szpitale dla chorych a sanatoria dla przewlekle chorych czy rencistów
d) praca dla młodych ludzi
e) żłobki przedszkola i szkoły na każdym większym osiedlu w miastach
f) tanie koleje
g) tania komunikacja miejska
i) Polska flota z Polską Banderą we Wszystkich portach świata
j) i kosmonauta Polski też ...... :)
k) Polska kultura i sztuka przez wielkie K i wielkie SZ
l) książki co trafiały zgodnie z marzeniami wieszcz pod chłopskie strzechy
m) kolonie dla dzieci - miliony polskich dzieci wyjeżdżały
na wakacje - słynne polskie pociągi kolonijne.
n) 300 000 mieszkań rocznie oddawano do zamieszkania
itd. ......
a rodziło się w latach 70 - 80 setki tysięcy dzieci Polskich Dzieci.
Pozdrawiam Cię.
Wstrętny,
wredny kłamco kolibrze ...... we własne gniazdo.
Ty i cała Prawica wyzyskująca obywateli jesteście siebie warci i zapewniam jeszcze traficie na śmietnik Historii.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
haha, nawet definicję raju macie taką samą jak wierzący w Jezuska, czyli wszystko w nim jest ale nie można z niego uciec hahaha
nie wiedziałem, że jesteś fanem Piekła ...... :(
Raj na Ziemi czy w RP to nie dla Ciebie :)......Nic z resztą dziwnego w Raju dla egoistów neoliberalnych miejsca nie ma :(.
Dla nich Piekło przeznaczone i nawet czyściec nie pomoże :).
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
no tak egoistyczne obelgi jedna za drugą i snucie bajek o rajach, czy to z Jezuskiem czy to z Leninkiem, nudy na pudy, ciekawsze jest to twoje obnoszenie się z marksizmem chrześcijańskim jako łączącym rzekome przeciwieństwa
marksizm faktycznie nie jest przeciwieństwem chrześcijaństwa, Jezusek to pierwszy komunista (prędzej wielbłąd przez ucho igielne itd), i tu miałbyś punkt gdyby nie to że nie rozumiesz co to znaczy bezpośrednia konkurencja
produkty które są dla siebie bezpośrednią konkurencją są owszem prawie identyczne ale właśnie dlatego są niekompatybilne, tak samo jak niekompatybilne są Playstation z Xbox, mimo że są to praktycznie te same produkty
dlatego jak będzie kolejna rewolucja to albo się zdecydujesz albo zawiśniesz
Napisano
5. Nie zabijaj
8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciwko bliźniemu swemu
Przynajmniej te 2 prawa naruszyłeś w ostatnim poście.
Ad 5 : Życzyłeś mi zawiśnięcia :(. ( grzeszy się myślą, mową uczynkiem i zaniedbaniem).
ad 8 : Czy ja gdzieś pisałem, że Marksizm i Chrześcijaństwo
się wykluczają, co więcej one uzupełniają się :)o
A więc Piekiełko Waćpana czeka :( ......
Pozdrawiam
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Jakie obelgi rzucam w Twoją stronę?
a) to, że kłamczysz pisząc o przeszłości Polski - czyli o PRL
b) to, że nazywam Cię neoliberałem :) ....... a nie jesteś
c) to, że neoliberałów czeka piekło .......
przecież to oni stworzyli i tworzą piekło dla pracowników pracy najemnej tu na tej Ziemi a znasz
zasadę akcja = reakcja
Wy piekło nam tu - Wam piekło tam ( w przyszłości ).
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Zawsze się grzeszy inaczej KK by zbankrutował ale dobra nowina to że Jezus umarł za nasze grzechy na krzyżu więc nie wszyscy pójdziemy do piekła, powinieneś to wiedzieć, z tym że na Ziemi ma KK monopol na pośrednictwo rozgrzeszania więc mam nadzieję że chodzisz do Kościoła inaczej dupa blada, a komuniści jedni i drudzy powieszą cię lub spalą na stosie swoją drogą, nie może być dwóch konkurujących facjat na ścianie urzędów.
Papież Franciszek zaczyna rozumień szansę jaką stwarza Teologia Wyzwolenia dla Rzymu ......
i wyznawców Chrystusa :).
Czyli ogólnie realizacja tu i teraz Sprawiedliwości na Ziemi .....
były już takie próby w historii Katolicyzmu:
a) państwo Jezuitów - cytat z Netu
http://www.gdynia.piusx.org.pl/index.php/inne-tematy/29-inne-tematy/699-redukcje-jezuickie-w-ameryce-poudniowej
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bez wątpienia największym i budzącym największy podziw dziełem jezuitów były zakładane w Ameryce Łacińskiej osady indiańskie, zwane reducciones (redukcje). Najsławniejsze i największe były redukcje paragwajskie, zwane Republiką Jezuicką, a przez samych jezuitów określane mianem „Boskiego tworu”. Jednakże podobną działalność zakonnicy Towarzystwa Jezusowego prowadzili na rozległym obszarze rozciągającym się od dzisiejszego Ekwadoru, poprzez Boliwię, Paragwaj, Brazylię, aż do Argentyny i Urugwaju. Pierwsze redukcje powstały w 1609 roku (San Ignacio Guazu), najznaczniejsze z nich wybudowano wzdłuż rzeki Parana (dzisiejsza Argentyna i Paragwaj). W szczytowym okresie rozkwitu, na początku XVIII wieku, w co najmniej kilkudziesięciu redukcjach mieszkało – według rozmaitych szacunków – od 100 do 300 tysięcy Indian. Osady cieszyły się praktyczną niezależnością, podlegając jedynie królowi hiszpańskiemu. To, czym były, wyjaśnia, dlaczego do dziś niewiele o nich wiemy. Jako wyjątkowy w dziejach eksperyment ustrojowy naruszyły zbyt wiele ustalonych norm i nie mogły zyskać akceptacji ani obrońców starego porządku, ani rozmaitych rewolucjonistów. Przykład reducciones dowodzi, że zakonnicy Towarzystwa Jezusowego, przekraczający utarte szlaki w dążeniu do „większej chwały Bożej”, zwyczajnie nie pasowali do ówczesnego świata. Trwający przez blisko 160 lat eksperyment, zakończył się z chwilą likwidacji osad przez Portugalczyków oraz wygnania jezuitów na mocy decyzji króla hiszpańskiego z 1767 roku.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
b)Ksiądz Pierre
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Henri Grouès, znany bardziej jako abbé Pierre (ur. 5 sierpnia 1912 w Lyonie, zm. 22 stycznia 2007 w Paryżu) – francuski ksiądz katolicki, członek zakonu kapucynów, założyciel ruchu Emmaüs, którego celem jest pomoc najuboższym, bezdomnym, a także uchodźcom, odznaczony Krzyżem Wielkim Legii Honorowej.
...................
W 1949 założył stowarzyszenie Emmaüs, którego celem jest niesienie pomocy najuboższym, a zwłaszcza bezdomnym. Sieć "wspólnot Emmaüs" zajmuje się sprzedażą przedmiotów otrzymanych od darczyńców, zyski przeznaczane są na budowę mieszkań dla potrzebujących. Działalność abbé Pierre'a została dostrzeżona zwłaszcza podczas wyjątkowo mroźnej zimy roku 1954, gdy wielu bezdomnych zmarło z zimna. 1 lutego 1954 abbé Pierre wystosował na antenie Radia Luksemburg apel do Francuzów wzywający do "rewolucji dobroci" (insurrection de la bonté). Zebrano wówczas około 500 milionów franków na pomoc bezdomnym. Od tego czasu abbé Pierre cieszył się wyjątkową popularnością wśród rodaków, którzy nazywali go często "bohaterem" lub "sprawiedliwym". Wielokrotnie zajmował pierwsze miejsce w ankietach na najważniejszą osobowość roku.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
c) księża robotnicy
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
- Gdy ks. Adam Boniecki opisał w latach 60. na łamach "TP" życie księży-robotników, inny publicysta "Tygodnika", Tadeusz Żychiewicz, zarzucił francuskim katolikom skłonność do nowinkarstwa.
- To mogło bulwersować: Eucharystia sprawowana na prostym stole, puszki jak z blachy. I księża żyjący i pracujący jak robotnicy. Czy jednak pozostawienie ich samym sobie w środowiskach głęboko zlaicyzowanych, nawet antyklerykalnych, było rozsądne? Oni ewangelizowali przykładem swojego życia, ale, mimowolnie, uczestniczyli w walce klasowej! Trzeba pamiętać, że w tamtych czasach Związek Radziecki był w modzie nie tylko wśród robotników, ale także intelektualistów. Księża-robotnicy przeradzali się w partyzantów, żyjących bez wystarczającej łączności ze wspólnotą kościelną (co nie zawsze było ich winą), nieraz się gubili. Ale budzili też wrażliwość społeczną i stawali się wyzwaniem dla duszpasterskiej rutyny.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
d) 3 nurty Teologii Wyzwolenia
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Można mówić o trzech nurtach tego rodzaju teologii. Na pierwszym miejscu należy wymienić kościelnie uznaną teologię wyzwolenia opartą na dokumentach Konferencji Episkopatu Ameryki Łacińskiej z Medellin (1968) i Puebla (1979). Konferencja w Medellin rozszerzyła zadanie chrześcijańskiego wyzwolenia od grzechu także na społeczne bytowanie człowieka i na "sytuację grzechu" w tej dziedzinie. Ten rodzaj teologii wyzwolenia znajduje także uzasadnienie w Adhortacji apostolskiej papieża Pawła VI Evangelii nuntiandi (1975), w której zawarta jest pozytywna opinia "o integralnym wyzwoleniu" (n. 29). Potwierdził to Jan Paweł II w czasie trzeciej Konferencji Episkopatu Ameryki Łacińskiej w Puebla (1979). W liście do Konferencji Episkopatu Brazylii (9 IV 1986) papież stwierdza, że teologia wyzwolenia, zakorzeniona w żywej i stałej tradycji Magisterium Kościoła, jest nie tylko właściwa, ale użyteczna i konieczna.
Inny nurt teologii wyzwolenia reprezentują ci chrześcijanie i teologowie, którzy uznali się za awangardę walki o wyzwolenie. Stanęli oni na gruncie ideologii marksistowskiej, tworząc (w Chile, 1971) ruch "Chrześcijanie na rzecz socjalizmu". W tym skrajnym ujęciu teologia wyzwolenia staje się teorią określonej praktyki wyzwolenia z orientacją na socjalizm typu marksistowskiego. Przeciwko temu ruchowi występowały Kościoły lokalne w Ameryce Łacińskiej i Kościół powszechny.
Pośrednią pozycję między tymi dwoma nurtami zajmuje teologia wyzwolenia reprezentowana przez peruwiańskiego teologa Gustavo Gutierreza i innych (H. Asmann, L. Boff, J. Miguez Bonino, J. Secundo, J. Sobrino). G. Gutierrez pierwszy opracował założenia tej teologii (1971). Teologowie ci stoją na gruncie zasad kościelnych i orientują się na kryteria ewangeliczne, nie zaś na kryteria jakiejś ideologii. Pierwszą zasadą tej teologii, nazwaną zasadą interpretacyjną, jest sam fakt wiary, a w jego obrębie tajemnica wyzwolenia ludzkości przez Chrystusa, podstawowa tajemnica historii zbawienia. W świetle tej tajemnicy interpretuje się zadanie wyzwolenia społecznego jako przezwyciężanie "grzechu strukturalnego", "grzechu społecznego". Drugą zasadą, nazwaną zasadą hermeneutyczną, jest w teologii wyzwolenia analiza sytuacji społeczno-ekonomicznej i możliwej strategii wyzwolenia.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Nie jarzysz, oczywiście że wszyscy komuniści do Marksa to byli komuniści religijni, nawet USA założyli purytanie z Mayflower przysięgający że wyrzekają się własności prywatnej, ale każdy komunista będzie się żarł z każdym innym komunistą, bo centralnie sterowana gospodarka wymaga 100% zgodności ideologicznej. To dlatego musisz wybrać logo albo zawiśniesz, i twoje słuszne rozważania jak to wszystkie odmiany komuny sa "zgodne" (ja bym powiedział po prostu "generalnie takie same") nic nie pomogą.
Ty jak i inni neoliberałowie nie jarzycie. że traficie i tak na śmietnik Historii :).
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Oj zdziwisz se kolibrze ale .....
Papież Franciszek zaczyna rozumieć szansę jaką stwarza Teologia Wyzwolenia dla Rzymu ......
i wyznawców Chrystusa :).