pracownik najemny zarabia 30 dolarow na miesiąc, a musi płacić po cenach takich, jak w krajach UE.
Czy obecna sytuacja (utrzymujaca się bez większych zmian pod rządami postsowieckiej oligarchii) jest optymalna?
Jeśli nie, to może warto pomyśleć, jak ją zmienić?
Uczac się - jak kiedyś u nas apelował MFR - "choćby od diabła"?
Uni w niejawnym aneksie do układu stowarzyszeniowego proponowala Ukrainie 20 mld dolarów.
To więcej niż putinowskie 15 mld dolarów pożyczki w ratach.
Dlaczego Wiktor "Galeon" Janukowycz nie wybral korzystniejszej, czyli unijnej oferty?
Możemy dowiemy się tego na procesie 'Galeona".
Ale 'Galeon" podpobno odpłynął do Moskwy.
nie tak daleko na Krym, gdzie podobno zginąl pierwszy prorosyjski separatysta.
Ostrzegalem, ze może być groźnie, jak Chmielnicki połączy się z Tuhaj-bejem.
Hej, hej, Tuhaj-bej,
Rozsedywsia duże!
Hej, hej, Tuhaj-bej,
Zaszcziti Krym druże!
a tymczasem kandydatem na premiera został Arsenij Jaceniuk. Zaraz, zaraz - to nie ten gość namaszczony przez USA, co wyciekło kilka tygodni temu?
To tyle, jeśli ktoś jeszcze miał złudzenia co do "narodowowyzwoleńczej rewolucji".
aferałowie Pięknej Julci pozamiatali, oczywiście zgodnie z oczekiwaniami MFW i Białego Domu. Na osłodę dwa pomniejsze stołki dostali banderowcy, zresztą jeden z nich ma dla Lachów przesłanie, które spodoba się zapewne Jackowi "moim idolem jest Bandera" Zychowiczowi:
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/190474,Niech-sie-Polacy-nie-wtracaja-w-nasze-sprawy-
"Do manifestacji w obronie jedności Ukrainy nie włączyli się także Ukraińcy (sic!) mieszkający na Krymie, choć jest ich tyle samo co Tatarów: około 300 tys.".
Co by nie mówić, nie można im odmówić resztek oleju w głowie. Po co się narażać na "krymski kickboxing", który niedawno można było podziwiać w Kerczu?
A "zabity separatysta" to oczywiście kolejny Zyniowy "fakt" - ot, starszy gość, tożsamość nieznana, miał po prostu zawał serca.
chyba że człowiek zwany Zyniem udowodni, iż byli to agenci Moskwy. Z Jaremą Wiśniowieckim na czele. Pomijam fakt, że akurat okres działalności wymienionych dżentelmenów był tylko jednym epizodem w ponad stuletniej historii nieustannych praktycznie lacko-kozackich wojen na południowo-wschodnich kresach, to jest obszarach zagarnianych przez Rzplitą z kulminacją zasięgu w końcu XVI wieku.
zawisła flaga. Na moje oko nie przypomina ukraińskiej.
"Where to the devil" is Ukrainian government?
gdzie był Majdan po rozebraniu przez Berkut barykad.
Był taki przykry incydent, po którym ktoś tu strasznie krzyczał: "Gdzie są rewolucyjne barykady!?"
Kto to był, "bolo"?
Rząd jest na miejscu.
Oby bojówkarze, ktorzy zajęli siedziby władz ukraińskich na Krymie, poddali się bez jakiejś niepotrzebnej zabawy.
Rosja planowała, że wczoraj lokalny parlament na Krymie ogłosi niepodległość i zwroci sie o pomoc do Moskwy.
Inicjatywę powstrzymali Tatarzy, blokując parlament.
Akcja bojówkarsska z dziesiejszego ranka - to chyba smętna nagroda pocieszenia dla pomyslodawców secesji Krymu, której nie ma i nie będzie.
"Każdy ruch floty czarnomorskiej zostanie uznany za akt agresji na Ukrainę" - oświadczyły władze tego kraju.
Na Majdanie ulatwiano sobie znoszenie atakow Berkutu z użyciem gazu dzię¶ki humorowi.
- Co się tak krztusisz? - pytano - przecież to jest właśnie ten tani gaz, który Putin nam przysłał.
:)))
Walka dopiero się zaczyna a jeszcze gaz płynie, gospodarka jako tako się kręci, bo Rosja jeszcze kupuje.
Na razie uciekali pisowcy. A kiedy to zrobią następni.
Żałosny był ten wiec obwieszczający ministrów. Szkoda mi Ukraińców. Nie poprawią swojego życia.
Inside job?
na Krymie atakują Polskę, wieszcząc że to właśnie Polska wywołała "przewrót na Ukrainie".
Wtóruje im Żyrinowski, wzywając do "ukarania Polski". Nie tylko zresztą za "przewrót na Ukrainie", ale i za wywołanie II wojny światowej.
Zdaniem Żyrinowskiego, Polacy już dawno wymordowaliby Ukraińców, gdyby tych ostatnich nie broniła Rosja.
Tylko takich sojuszników można znaleźć, ulegając ślepemu zacietrzewieniu przeciw rewolucji na Ukrainie.
Gdyś jeszcze napisał jak twoi przyjaciele Hofman i Lipiński stamtąd zmykali a właściwie ewakuowali się, jak sami mówią, to przynajmniej byłoby się z czego pośmiać. A może jednak spróbujesz wnieść trochę radości w tym temacie?
pachołki MFW, Michniki, Balcerowicze, Millery, Palikoty - tylko takich sojuszników można znaleźć popierając bezkrytycznie marionetkowy reżim idący na pasku zachodniej finansjery.
tylko się wyśmieję da capo z ewakuacji "zeka" Janukowycza.
A jak tam konferencja prasowa "zeka" w Rostowie nad Donem? Odbędzie się?
Wystarczy takie poszerzenie autonomii, żeby banderowskie dyskryminacyjne ustawodawstwo tam nie obowiązywało. Jak to zgrabnie ujęła jedna z krymskich Rosjanek: "Niech banderowcy sobie rządzą u siebie, a nas niech zostawią w spokoju".
Oczywiście, jak rząd MFW-UPA będzie szedł w zaparte, wtedy można pomysleć o bardziej radykalnych rozwiązaniach. Ale chyba nie ma takiego zagrożenia - na razie Ukraina "zareagowała zdecydowanie". Na fejsbukowym profilu ministra.
Jacka "moim idolem jest Bandera" Zychowicza już nikt nie zliczy. Ot, choćby do przedwczoraj wieszczył, że premierem będzie Tianhybok, który "ma ciekawy, prospołeczny program". Gdy okazało się, że zgodnie z planem premierem zostanie pupilek MFW, Zyniu zaczął sugerować, że pójście drogą "reform" MFW jest słuszne... Czy ktoś jeszcze, poza jego wiernym giermkiem, traktuje go poważnie?
Premierem miał być Jaceniuk, no i jest Jaceniuk. Ukraina wreszcie suwerenna!:)))
Po przejściach, jakich doznał, zachował się godnie. Udzielał rzeczowych odpowiedzi i informował o bandyckich faktach, które były dotąd tchórzliwie przemilczane przez jego przeciwników. Bezradność, jaką oni ujawniają swoimi komentarzami wobec tego wywiadu, tą prawdę potwierdzają. Jestem przekonany, że Ukraińcy bardzo dobrze przyjęli ten wywiad. Jestem też przekonany, że są dumni ze swego Prezydenta!
jest przypadek tak zwanego kłamstwa.
Zwrocilem uwagę na antyliberalny, antykorupcyjny i nacjonalizacyjny program gospodarczy Tiahnyboka, owszem.
Nie formułowalem jednak prognozy, że bedzie on premierem rządu koalicyjnego.
Byłby to wręcz absurd. Rzady tego typu tworzą liderzy ugrupowań typu Batkiwszczyna lub Udar. Takich więc, ktore albo juz rządziły (jak ta pierwsza), albo kalkulują, ze ich czas jest blisko.
Swoboda natomiast - to partia populistyczna, ktora czeka na swój czas. W jej przypadku, wziąć rząd znaczyłoby się przedwcześnie spalić.
Oczywiście jak tylko skończą lunh w 50 gwiazdkowy hotelu w Kalifornia bo jak śpiewał Kazik - Kalifornia Ponad Wszystko
http://youtu.be/9pRuEg8IvcE
Miejmy tylko nadzieję, że przejeżdżając przez "dziki kraj" ministra Drzewieckiego nie zapomną a zabrać, ze sobą znanego apologetę Majdanu Zycha. Przynajmniej tyle będziemy mieli z Ukraińskiej wiosny.
Czy moze ma to gdzieś? Od razu widać że reprezentuje interesy Rosji, a Ukraina to folwark któy ma z nadania swoich panów. Faktycznie, super prezydent.
Janukowiczowi już z lekka odbiło od tego wszystkiego:
http://www.youtube.com/watch?v=29ENC2Tngj4
ma już tylko willę pod Moskwą za 52 mln dolarów, którą sobie kupił pewnie z oszczędności w skarpetce. W ślad za Szwajcarią, aktywa i konta zablokowała mu UE.
Ameryka chce Jaceniuka na premiera. A ja proponuję zakłada, że premierem będzie Tiahnybok.
autor: Porta Nigra, data nadania: 2014-02-11 08:40:13
Chybionych "analiz" Jacka "moim idolem jest Bandera" Zychowicza już nikt nie zliczy. Ot, choćby do przedwczoraj wieszczył, że premierem będzie Tianhybok.
autor: bolo, data nadania: 2014-02-28 08:57:16, suma postów tego autora: 2839
A to jest przypadek tak zwanego kłamstwa.
Zwrocilem uwagę na antyliberalny, antykorupcyjny i nacjonalizacyjny program gospodarczy Tiahnyboka, owszem.
Nie formułowalem jednak prognozy, że bedzie on premierem rządu koalicyjnego.
autor: Porta Nigra, data nadania: 2014-02-28 19:31:54, suma postów tego autora: 1568
(pisownia oryginalna)
"where to the devil is Interior Ministry?". Przedstawiciele ukraińskiego MSW pytali bojowników, czy są żołnierzami i czy mają pozwolenie na przebywanie na lotnisku.
o pomyślność nowej, demokratycznej Ukrainy:
"Doskonale znam obecnego premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka. Życzyłbym sobie, abyśmy mieli takich polityków w Polsce. Nie dostrzegam takich - mówił w RMF FM Leszek Balcerowicz. - Jeżeli wcieli się w życie reformy, to Ukraina może być przyjemną niespodzianką, tak jak Polska była po 1989 r. - podkreślał ekonomista".
Hejter, reprodukując moje posty, mimowolnie potwierdza postawioną przeze mnie tezę o jego mijaniu się z prawdą.. Rozstrzygające są daty tych komentarzy. A także - sformułowania: "idę o zakład, że premierem będzie" (bez określenia, kiedy w i w jakich okolicznościach, czego się w momencie powstawania tego komentarza sprecyzować nie dało) - oraz "premierem rządu koalicyjnego" (gdy było już wiadomo, o jaki rząd chodzi, nie można było sensownie przewidywać, ze na jego czele znajdzie się Tiahnybok).
O "premierze Tiahnyboku" wypowiedziałem się 11.02, czyli na długo przed pojawieniem się realnej erspektywy objecia władzy na Ukrainie przez opozycję janukowyczowską.
Była to reakcja na luźne spekulacje, że Amerykanie - w razie przełomu politycznego - najchętniej widzieliby objęcie władzy przez partię Batkiwszczyna. Stwierdziłem, ze Majdan Amerykanów nie slucha. Nikt mu nie zabroni wytypować do wladzy chociażby - niezbyt w USA lubianego - Tiahnyboka.
Ocenę tę (o niezależności rewolucji od Ameryki i Zachodu) potwierdził późniejszy rozój wydarzeń. Zachód namawiał Ukraińcow do kompromisu z dyktatorem Janukowyczem. Majdan jednak obalił dyktatora od razu.
Wtedy też zaczęto negocjować skład rządu na bazie ugrupowań dawnej opozycji. W tym momencie prognoz o premierze Tiahnyboku już nie formułowalem, bo nie miałoby to sensu. W rozważaniach o składzie rządu wolnej Ukrainy wspominano co najwyżej o jednym resorcie dla partii Swoboda. W końcu jednak Swoboda zdecydowała się do rządu nie wchodzić.
I co, hejterze?
Wpadło wam się.
jakby rzekł Zagłoba.
Próba zdobycia siedziby krymskiego MSW przez ukraińskie oddziały zakończyła się fiaskiem. A przecież krymscy Rosjanie kulturalnie ostrzegali: faszyści na Krym nie wejdą.
"bojowników" czy bojówkarzy bez znaków rozpoznawczych i umundurowania (co już samo w sobie upoważnia siły zbrojne Ukrainy do podjęcia przeciw nim wszelkich kroków?
ma fascynującą cechę - nawet przyłapany na ewidentnym kłamstwie, idzie w zaparte. Ba, udowadnia nawet, że przytoczone dowody świadczą o czymś zgoła przeciwnym!
Ja wiem, że nikt mu nie wmówi - jak Polskezbawowi - że czarne jest czarne, a białe białe, więc daję se spokój z udowadnianiem, że "proponuję zakłada (sic!), że premierem będzie Tiahnybok", znaczy dokładnie tyle, że "premierem będzie Tiahnybok". Koń jaki jest, każdy widzi.
posty, z ktorymi się polemizuje.
"proponuję zakłada [sic!], że premierem będzie Tiahnybok".