A potem się lewica dziwi, że traci głosy. I płacze, że Front Narodowy zdobywa ich coraz więcej. Jak się zamiast zajmować klasą pracowniczą, zajmuje się muzułmanami, tak się to kończy.
to najgorsze i najtańsze mięso
Brawo Front Narodowy! Wstyd komuniści!
Baalcerowicz rozwiązałby ten problem jednym cięciem.
U nas tak wielki człowiek jak profesor Balcerowicz rozwiązałby od razu ten spór, po prostu zlikwidowałby stołówki.
Już od najmłodszego należy uczyć przedsiębiorczości, tego że nie ma darmowych (ani podstawianych pod nos) obiadów, na wszystko trzeba sobie zasłużyć, wypracować i nie przejawiać roszczeniowej postawy. Niech dzieci będą mobilne i zaradne i jedzenia takiego jakie im odpowiada sami sobie poszukają.
Szkoda Francji, że nie miała takiego szczęścia jak Polska i takiego wybitnego człowieka.
Kończyk, to zapisz się do jakiegoś Frontu, czy też Ruchu Narodowego, bo wyraźnie z lewicą jest Ci nie po drodze. Szerokiej drogi! :-)
francuzi po wpuszczniu muzułmanów do francji sami ich ekonomicznie wyizolowali nie zwracając uwagi na fakt że pierwsze pokolenie przestało praktykować islam po opuszczeniu swoich rodzinnych stron
pracodawcy otwierali potem małe meczety w fabrykach, żeby trzymać robotników z daleka od związkow zawodowych i partii lewicowych, czym przyłożyli się do renesansu islamu wśród emigrantow
od zawsze serwowali nam z rozdania katolickiego w piątek naleśniki, domagamy się mięsa także w piątek
Jako człowiek konsekwentnie lewicowy trzymam z tymi, którzy w danym momencie realizują program lewicowy. Tak jak ja go pojmuję.
Oczekuję państwa świeckiego, w którym każde dziecko ma wybór czy zje na obiad wołowinę, rybę, kurczaka czy wieprzowinę. Dziecko chrześcijan czy ateistów może jeść wieprzowinę, a muzułmanów - wołowinę.
Nie po drodze mi z państwem, w którym rządzący na każdym kroku drżą o to czy nie obrazili uczuć religijnych. Bez względu na to czy chodzi o grupę religijną większościową czy wywodzącą się z mniejszości/emigrantów.
Z ruchem narodowym tym bardziej. Dla poglądów i postawy Kończyka najlepsza moim zdaniem byłaby jakaś zgniłkowata burżuazyjna socjaldemokracja (w niej prawe skrzydło).
"Jako człowiek konsekwentnie lewicowy trzymam z tymi, którzy w danym momencie realizują program lewicowy" - to tłumaczy poparcie dla junty MFW-UPA.:)
No wreszcie !
Junta MFW - UPA to prawdziwa lewica
Jako człowiek konsekwentnie lewicowy sprzeciwiałem się w 2003 roku agresji na Irak nie dlatego, że popierałem reżim Saddama Husajna i nie dlatego, że się zgadzałem na jego metody rządzenia.