Demaskowanie historycznych kłamstw? OK. Lewica powinna jeszcze tylko skończyć z ta samoponiżajacą optyką pisania o historii w której antykomunistyczni 'bohaterowie' są punktem odniesienia.
Całkiem dobry artykuł, bez propagandy i rzetelny. Oczywiście, że Cyrankiewicz po wojnie jako premier "firmował" wiele zbrodni sądowych systemu komunistycznego (bo był premierem także w czasach najgorszego stalinizmu) ale nie oznacza, że wolno powinno się pisać na jego temat jakieś bzdury. Był niewątpliwie osobą negatywną, to on wygłosił przecież sławetne zdanie o odrąbywaniu rąk i wysłał na robotników w poznaniu żołnierzy LWP. Pośrednio też odpowiadał za masakrę 19170r.
z tych mend prasowych i tłumoków z tytułami naukowymi a także rodzinek i pociotków. Kłamstwo powtórzone sto razy...
Cyrankiewicz w Oświęcimiu był porządnym człowiekiem o czym zaświadczają nawet jego przeciwnicy polityczni. Dopiero trauma oświęcimska uczyniła zeń sybarytę i cynika. Takie odreagowanie, które umożliwiła mu władza.
Niektórzy styropianowcy u żłobu są dzisiaj większymi szujami...
.
by bez przekonywujących dowodów ......
Polaka więźnia obozu koncentracyjnego oskarżać o współpracę
z hitlerowcami......
Jakimże trzeba być gnidą swojego narodu :( ......
Jak Ci Poprawiacze historii :( ......
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
prawicowe piekiełko gdzie diabeł dokłada do pieca i udaje anioła. Powinność Prawdziwego,Polskiego,Prawicowego Patrioty :Po pierwsze-obsmaruj dziegciem przeciwnika, po drugie, rób to ciągle i po trzecie, prawda jest tylko jedna: MOJA,nawet gdy kłamię !!!
aby skonstatować oczywistość, iż katoprawactwo łże nawet spytane o kolor trawy.
Bezkarność rozmaitych pismaków, po prostu wynika z obyczaju jaki wytworzył się we współczesnej Polsce. W końcu każdego można "opluć" w internecie (bo pozwala się na anonimowość), bandycko demonstrować (bo pozwala się zasłaniać twarz maską), można też głupstwa pisać w gazetach (bo ustawa Prawo Prasowe, nie przewiduje zakazu wykonywania zawodu, przez nierzetelnych dziennikarzy. No ale skoro tzw Środowisko broni swoich: lekarzy, prawników itp, cóż się dziwić. To jednak nadal dziki kraj.
"Dopiero trauma oświęcimska uczyniła zeń sybarytę i cynika. Takie odreagowanie, które umożliwiła mu władza.
Niektórzy styropianowcy u żłobu są dzisiaj większymi szujami" ..wiesz Hyjdla, że to jest nawet logiczne wytłumaczenie, jednych KL łamał a innych wzmacniał (nie koniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Faktem jest, że niektórym zbyt łatwo przyszło oskarżać go o współpracę z gestapo, bez dowodów itd. Nie chodzi to o "prawicę" czy "lewicę" ale o zwykłą rzetelność badacza.
Budował Polskę własnymi siłami Polaków. Nikomu po nim to się nie udawało. A poza tym posługiwał się wspaniałym językiem... Mógł nim czarować.
Cyt."jakim że trzeba być łobuzem ......
by bez przekonywujących dowodów ......
Polaka więźnia obozu koncentracyjnego oskarżać o współpracę
z hitlerowcami......"
To nie większe przestępstwo, niż sugerowanie, że bez Breżniewa na Kremlu nie byłoby Wojtyły na tronie:).
To samo chciałem napisać - świetny premier - autor jak dotąd największego sukcesu gospodarczo - społecznego i politycznego w historii Polski, a poza tym cóż; człowiek wielkiego formatu i solidnego wykształcenia. Ilekroć obecni wyjce puszczą jakiś jego kawałek, że niby zbrodniarz albo w ramach kpin z PRL, to przebija stamtąd spod ich nędznych sztuczek jego wielka klasa.
Jakimże trzeba być łobuzem ......
by bez przekonywujących dowodów ......
Polaka więźnia obozu koncentracyjnego oskarżać o współpracę
z hitlerowcami......
Pełna zgoda. I jeszcze dodam: nie wyprzedawał, pracę każdemu zapewniał, długów nie zaciągał lecz jeszcze dla świętego spokoju spłacał je za panów a przede wszystkim z sąsiadami żył w zgodzie, nie straszył nimi jak obecny, ani nie zwiększał naszego bezpieczeństwa naiwnymi zamiarami ich upodabniania do nas... A poza tym, co jeszcze raz z przyjemnością podkreślę, posługiwał się wspaniałą polszczyzną. Ale cóż począć, ktoś taki może się pojawić co ileś tam pokoleń. Może dlatego jaśnie pany go opluwają, bo nigdy kogoś takiego nie mieli?
jakim prawem popelnilas plagiat zmieniajac slowo lewactwo na prawactwo.
Powtorzylas moj antylewacki tekst ktory zamieszczam na tym forum od lat
Koniecznie przeczytaj sobie książkę pt. "Triumf człowieka pospolitego" (chyba że już to uczyniłeś). Nie zawiera ona co prawda jakiś szczególnie odkrywczych treści (tzn. w tym sensie, że np. ja mam podobne spostrzeżenia od jakichś 20 lat), na pewno nie ze wszystkim można się tam do końca zgodzić, niemniej jednak pozycja ta trafnie określa przyczyny obecnego stanu rzeczy (w tym także tego, o czym ty mówisz w komentarzu do steffa).
...a jakim to prawem przypisujesz mi "winy " Szczupaka ?... ale "katoprawactwo"kupuję od Niego ,bo jest fajne. A przy okazji życzę Ci aby w Lany Poniedziałek sprawiono Tobie mały potop dla otrzeźwienia zamerykanizowanego (niestety)umysłu i pozbycia się " katoprawactwa"z serca swego..