Podziw ale i zazdrość bierze, bo w polskich partiach nawet tych spoza mainstreamu, w tym polskim zaściankowym grajdole w dyskusjach zastanawiają się - czy bezpiecznie jest używać słowa - socjalizm? Że ludzie mają (sic!) złe skojarzenia i lepiej uzywac innych słów! Czemu na Ukrainie nie mają takich złych skojarzeń a wręcz przeciwnie?
To jest piękne! Nie żaden tam program przejściowy i układy z kapitałem, ale program socjalistyczny, rady ludowe i wywłaszczenie złodziei!
Jestem pewien, że ta partia może zdobyć w Noworosji szerokie poparcie poprzez upodmiotowienie szerokich mas.
Moze na ukrainie ale to sa rosyjskie sierotki po zwiazuniu
Ładnie, pięknie, ale najpierw trzeba przeżyć, odeprzeć atak faszystowsko-oligarchicznego reżimu z Kijowa. Jeśli Kijów stłumi powstanie program partii pozostanie na papierze, a jej aktywiści skończą we więzieniu, albo pod ziemią. Dziś walka idzie o przetrwanie. Sytuacja jest bardzo trudna. Skręt w prawo (zagwarantowanie kapitalistycznego ustroju), który miał na celu uzyskanie poparcia Rosji, aż do bezpośredniej pomocy wojskowej włącznie, nie przyniósł oczekiwanego rezultatu. Rosja nie zamierza stanąć w obronie Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Nacjonalistyczny kurs na zjednoczenie z Rosją zakończył się fiaskiem. Jak długo powstańcy mogą stawiać opór w takiej sytuacji? Trwa i nasila się akcja pacyfikacyjna. Przewaga jest po stronie kijowskiego reżimu. Czas działa na ich korzyść. Donbas może liczyć tylko na własne siły. Jeśli powstanie ma trwać musi powstać klasa robotnicza pod socjalistycznymi hasłami. Celem - radziecki i niezależny Donbas.
Różne azbesty mogą ujadać, ale to świetna inicjatywa. Oczywiście można do pewnych detali mieć zastrzeżenia, ale generalna linia partii jest obiecująca. Zwłaszcza na tle majdanowych oligarchów którzy zagrabili majątek należny ludowi.
powstaje na naszych oczach, mimo amerykańskich najemników mimo opłacanych przez oligarchów szwadronów śmierci zwanych czarnymi ludzikami, mimo prowadzonej akcji pacyfikacyjnej.
przyjmuje antykapitalistyczne i antyoligarchiczne oblicze !
Podzielam twój optymizm, więcej, jestem przekonany, że podzielać go będzie coraz więcej Europejczyków, bo wreszcie uznają go z jedyny sposób na to, by wyzwolić się spod zniewolenia materialnego i duchowego dojarzy. Religie taż się mogą zmieniać, o co Franciszek już zaczął się starać.
To nie sierotki po "związuniu", to ludzie radzieccy podnoszą się z kolan. A to oznacza jakościową różnicę! Nie jest wykluczone, że odczujesz ją na własnej skórze.
od kiedy socjalizm jest religijny i homofobiczny?
Jak za dawnych lat nasz mlody rewolucyjny forumowicz pisze pod trzema roznymi ksywkami w trzech po sobie nastepujacych postach.
O i dzieki temu poparcie dla slusznych ideii jest trzykrotnie wieksze :)))
A w jakiz to sposob moge odczuc sovieckie walonki?
Kpisz sobie w zywe oczy
A nie biezesz pod uwage ze ty jestes duzo blizej i jezeli cos to wlasnie ty jestes duzo blizej.
A swoja droga czy naprawde twoja amerykanofobia zabila juz w tobie i twoich klesiach instynkt samozachowawczy.
Czy moglbys mi zdradzis skad u ciebie obywatela i mieszkanca Polski taka ekstremalna rusofilia, tym bardziej ze nie masz zamiaru emigrowac do Rosji.
Myslisz ze ta czolobitnosc zostanie ci kiedys w jakikolwiek sposob wynagrodzona?
Zapominasz ze dla wszystkich lacznie z sovietami jestes nikim, zwykla ksywka na niszowym forum
Trzeba rozprawić się z wyzyskiwaczami. To jest nasza wspólna sprawa społeczna. Zbudować świat wolności, równości i braterstwa, bez wyzysku i ucisku. A kwestie wiary i miłości to prywatna, osobista sprawa.
jeśli kwestie wiary i miłości są sprawą osobistą, to jak to jest że socjalistyczna partia stwierdza że jedna jest słuszna wiara, choć niektóre pozostałe tolerować będzie i jedna orientacja, bez wyjątków?
Wystarczyło zagwarantować wolność wyznania. Zapis o religii prawosławnej jest błędny i zupełnie zbędny, ale to nie ma większego znaczenia, bo dotyczy sprawy drugorzędnej. Sprawami pierwszorzędnymi są polityka i gospodarka czyli zbudowanie radzieckiej demokracji i wywłaszczenie oligarchów. Na kulturę przyjdzie czas później.
wracając do rzeczywistości - religia to opium dla mas, nietolerancja nie jest sprawą prywatną