redaktora Jarosława Augustyniaka /kiedyś politbiuro/ do wypowiedzi na temat demokracji związkowej bezpośredniej,zasadzie nadrzędności wypracowanego i przyjętego programu, zasadzie kolegialności organów, kadencyjności i rotacyjności zajmowanych funkcji.
Przydało by się co nie co o rozstrzyganiu ważnych spraw poprzez referenda związkowe(jeżeli takowe bywają), oraz o wprowadzeniu do wyborów innego elementu.
Wszak demokracja związkowa równa ateńskiej.