No to lewica ma powod do radosci: partia komunistyczna, nowy Stalingrad w teraz "Smiersz"
"Wraca Smiersz. Kopia notorycznej półtajnej organizacji stalinowskiej, której skrót kryje złowróżbną nazwę – "Śmierć szpiegom", powstaje na wschodzie Ukrainy. Jej bazą ma być tzw. Ługańska Republika Ludowa, nieuznająca władz w Kijowie.
Twórca neo-Smierszu powiedział na konferencji prasowej w Ługańsku, że będzie on odpowiednikiem tego radzieckiego, powołanego przez kontrwywiad w stalinowskim wojsku (1943-46). Jego dowódcą był Ormianin Wiktor Abakumow, jeden z głównych zbrodniarzy w aparacie przemocy epoki ZSRR. W 1951 roku jego także dosięgła ręka tegoż aparatu – oskarżony o zdradę stanu i wszelakie spiski został rozstrzelany.
Stalinowscy siepacze zapisali krwawą kartę po zakończeniu drugiej wojny światowej. Odpowiadali za lustrację około 5 mln obywateli radzieckich repatriowanych do ZSRR z Zachodu. Tzw. filtracja dla wielu oznaczała tylko śmierć lub pobyt w ciężkich obozach gułagu.
http://wiadomosci.onet.pl/prasa/wrog-jak-wsciekly-pies/ft6v1