Gdzie się podziali humaniści, wrażliwe serduszka, obrońcy praw człowieka, co im tak odebrało mowę?
A gdzie się mieli pojawić ? To czy się pojawią czy nie zależy od tego, w jakim stopniu dany temat jest ukazywany w mediach, a więc obecność obrońców praw człowieka nie zależy od nich samych, ale od mediów, a właściwie ich właścicieli
Pytasz, gdzie są humaniści? Oczywiście na Ukrainie, rozliczają Putina za zbrodnie, które popełnili kijowscy zamachowcy od czasu, gdy obalili swego prezydenta. Arabskie dzieci mogą zdychać, to nie jest ich zmartwienie. Liczy się tylko kasa a ta może być większa, gdy osłabią się Rosję. Chcą dać szansę Putinowi, by im w tym pomógł. Ale żalą się,że im nie ulega. No cóż naiwnych nie sieją, sami rosną.
Gdyby tatusiowie tych dzieci nie odpalali na Izrael rakiet i nie zapowiadali co zrobią z Żydami po likwidacji Izraela, zapewne sytuacja dzieci była by lepsza.
A z zupełnie innej strony - czy nikogo nie dziwi że "Lewica.pl" nie zauważyła zestrzelenie malezyjskiego samolotu? Pewno nie, no bo mogło by to niekorzystnie świadczyć o ukochanych tu tzw "powstańcach", czyli uzbrojonych bandach panoszących się w Doniecku...
nie zaczęli mordować Niemców...
UNGERN'44
"gdyby deszcz nie padał, nie mówiliby że plują"
bolo