w praktyce.
.
na temat wielkoruskiego szowinizmu
Pokazówka, propagandówka, PR. No i tyle.
jak wszystko co nie pasuje do rusofobicznej kliszy.:)
być powitany z radością, równą tej, któa towarzyszyła przywróceniu Święta Trzech Króli w Rzeczpospolitej Polskiej.
LEWICOWIEC OD POCZĘCIA
pitoli coś o rusofobii.
duperelami duperele poganiaja
Czy jak ktoś był przeciw Hitlerowi to znaczyło, że nienawidził Niemców???
Jak przestaną pitolić o przesiedleniu Tatarów i represjonować przywódców tej mniejszości to będzie można uznać, że wielkoruski szowinizm już im nie w głowie
że w końcu muzułmanie na Krymie będą się czuć jak u siebie.
kraj który prawa człowieka ma głęboko w nosie, który aresztuje i deportuje imigrantów - robotników domagających się płacy za pracę pozwala komuś mieć dzien wolny od pracy z okazji ramadanu
bolo ze steffem tańczą na ulicach
Jak ktoś jest przeciwko matołom i paranoikom, którzy widzą na Ukrainie Hitlera i twierdzą, że aneksja Krymu jest dobroczynna dla Tatarów, to nie znaczy, że nienawidzi Rosjan.
Feluś i reszta lemingów nie widzi na Ukrainie nawet Bandery, a aneksja Krymu była wg nich wbrew woli wszystkich jego mieszkańców.:)))
polskich fanów banderowców
obserwatorpolityczny.pl/?p=24243
"Dobrze się stało, albowiem ukraińskie oficjalne komunikaty medialne, cytujące tamtejszych oficjeli w piękny sposób zadają kłam oficjalnemu nurtowi głównego rdzenia ich własnej propagandy. Dotychczas media mainstreamowe w Polsce i na Zachodzie przeważnie twierdziły, że na wschodzie Ukrainy walczą – w zależności wariantu i skali rusofobii poszczególnej redakcji: rosyjscy najemnicy, Czeczeńcy, Kozacy z Rosji, kryminaliści wypuszczeni z rosyjskich więzień, agenci rosyjskich tajnych służb, regularne rosyjskie wojska – bez dystynkcji – w szczególności wysokokwalifikowani specjaliści wojskowi, rosyjski „Specnaz” (Спецназ) – na wakacjach, czyli urlopowani żołnierze do zadań na Ukrainie."
ledwie wstanę, sprawdzam pod łóżkiem czy nie kryje się pod nim Bandera.
LEWICOWIEC ANTY-ANTYAUTORYTARNY
Już w 1979 roku podczas Sopot Interwizja Festival ze zgromadzonego na widowni polskiego społeczeństwa wyszła rusofobia.
Występ zespołu Boney M. zmierza ku końcowi. A publiczność nastaje na sojusz i przyjaźń z ZSRR, domagając się "Rasputina"!
43'45'' - "Rasputin!", "Rasputin!" - krzyczy publiczność.
44'40'' - zespół wraca na scenę
44'50'' - zespół Boney M. razem z publicznością domaga się "Rasputina" (piosenki idą z playbacku). Operator dźwięku mdleje.
45'13'' - operator próbuje oszukać zespół i publiczność i zapodać inną piosenkę.
45'20'' - frontman Boney M. Bobby Farrell zapowiada, że albo będzie "Rasputin", albo zespół nie ruszy się ze sceny.
45'27'' - operator puszcza "Rasputina" yeaaah!
że Bandera jest bohaterem ukraińskich demokratów, że jego wizerunek był wszędzie na Majdanie i że pomniki tego zbrodniarza są w każdym mieście i wsi na zachodniej Ukrainie! To wszystko putinowska propaganda!
MICHNIK, SIKORSKI, KACZOR I... WLOKĄCE SIĘ W ICH OGONIE "LEWICOWE" KUNDELKI
że w jednej dziedzinie Kończyk jest ekspertem - ambitnej muzyki (Eurowizja, Boney M itp.).
rusofobia jest całkowicie uzasadniona w momencie gdy rosja narusza suwerenność koljnego kraju
i nie nazywa się wtedy rusofobią, ale zdrowym rozsądkiem
a jeśli ktoś twierdzi, że związek radziecki i blok wschodni były cacy to powinien sobie pomedytować nad tym jak to się stało, że wszystkie kraje bloku sowieckiego zdecydowały się opuścić ten fucking raj jak na komendę
Boney M. to klasyka. Luz blues. Nie można cały czas jechać na Ska Punk i innych rewolucjonariach. Nie ma można wiecznie chcieć zbawiać świat. Trza się bawić, bolo, trza się bawić. ;)
"rosja narusza suwerenność koljnego kraju"
Nieprawda, Ukraina nie jest suwerenna.
"jak to się stało, że wszystkie kraje bloku sowieckiego zdecydowały się opuścić ten fucking raj jak na komendę"
Nieprawda, o tym nie decydowały kraje, bo te pragnęły zachowania bloku sowieckiego (vide: en.wikipedia.org/wiki/Soviet_Union_referendum,_1991), tylko garstka pijanych i skorumpowanych polityków w Puszczy Białowieskiej.
Nic dziwnego, że nie wyrosło z tego nic trwałego.
"naruszanie suwerenności", a nie mordowanie cywilów, którzy nie chcą żyć pod rządami banderowców.
ukraina nie jest suwerenna? najwyraźniej mówimy o bajkowej wojnie w jakimś nieistniejącym państwie
kraje bloku wschodniego to wschodnie niemcy, polska, czechosłowacja itp itd itp
Z tego, że dane państwo istnieje, nie wynika jeszcze jego suwerenność; o szczegóły pytać panią Victorię Nuland.
nie trzeba aż na panią nuland się powoływać, wystarczy przypomnieć sobie że pod wpływem kremla ukraina była dwie dekady przed nią i jakie warunki pracy mieli wtedy robotnicy
Akurat Ukraina pod wpływami Kremla była w zdecydowanie lepszej sytuacji ekonomiczno-społecznej, to od rozpadu ZSRR jest w stanie permanentnego kryzysu, który szczególnie odbija się na ludziach pracy.
Ukraina od rozpoadu zsrr jest pod wpływem kremla
pytanie brzmiało: jaka była sytuacja klasy robotniczej?
Za czasów Juszczenki też była?
dobrze że przypomniałeś go - wygrał powtórzone wybory po tym jak janukowicz sfałszował pierwsze głosowanie, w 2004 przeżył próbę otrucia go - ukraina jednak dalej była po gospodarczą presją rosji
teraz wmawiajcie sobie, że to ukraina to dranie a rosja raj