Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
stek stalinowskich oszczerstw! Jaceniuk nie może być zwolennikiem prywatyzacji - przecież jest wrogiem neoliberała Putina!
LEWICA ANTYTOTALITARNA
Ukraińców czeka los taniego bydła roboczego dla Zachodu oraz mięsa armatniego w geopolitycznej grze Stanów Zjednoczonych wymierzonej w Rosję, oczywiście jeśli ster władzy będzie trzymać tam nacjonalistyczna junta.
Jasno precyzujący klasowy problem walki reżimu kijowskiego z buntem przeciw oligarchom i banderowcom. To oczywiste po której stronie stoi prawdziwa lewica, z pewnością nie po stronie oligarchów i banderowców.
To widać na przykładzie z jaką media gównego nurtu opisują walczących, tylko dlatego że są bezrobotnymi, robotnikami, górnikami.
Donbas to również front walki klasowej
a giną mieszkańcy pacyfikowanych obszarów
Apel SAMOOBRONY
"Zapraszamy członków i sympatyków Samoobrony do wzięcia udziału w dniu 23 sierpnia (sobota), godz. 15.oo we współorganizowanej przez nas manifestacji pokojowej na rzecz zakończenia rozlewu krwi na Ukrainie.
Przedłużający się konflikt nie jest w interesie nikogo poza podżegaczami wojennymi z USA i NATO. Straty polskiej gospodarki z tytułu sankcji i ograniczeń rosną każdego dnia. NIE dla wojny! TAK dla pokoju, dialogu i współpracy!"
http://www.samoobrona.org.pl/pages/02.Partia/00.Aktualnosci/index.php?document=/0643.html
https://www.facebook.com/events/877306648947959/
biedota z "Donieckiej Republiki ludowej" ma już dość okrutnych ukraińskich oligarchów i chce do Rosji, kraju jak powszechnie wiadomo od oligarchów wolnego. Dziwnym trafem dokładnie ci sami oligarchowie ukraińscy nie pojawili sie pół roku temu, tylko swobodnie sobie oligarchowali także za poprzednich, pro-rosyjskich rządów i nikomu w Doniecku to nie przeszkadzało. No, ale teraz przeszkadza, najwyraźniej uświadomili im to rządzący nimi do niedawna bracia Rosjanie- Borodai i Girkin, byli (?) agenci FSB. W uświadamaniu pomagaja im rzesze "ochotników" z Rosji, którzy także najwyraźniej chcą wyzwolić klase robotniczą od oligarchów. Oczywiscie na Ukrainie, bo w Rosji oligarchów nie ma. Na szczęście bardzo wielu z nich ma za sobą służbę w rosyjskich jednostkach specjalnych wiec pomoc nieoceniona. Oczywiście jasnym kłamstwem jest jakoby jacyś agencji z zewnątrz ingerowali na Ukrainie, to są tylko i wyłacznie robotnicy-ochotnicy o dobrych sercach niosący pomoc.
Niestety, Doniecki lud mało uświadomiony i nie rwie sie do partyzantki, nad czym ubolewał w właśnie Girkin w jednym z ostatnich wystąpień zanim uciekł z powrotem do Rosji, stąd pewnie potrzeba ochotników z bratniego kraju. Szkoda ze tak wielu z nich powróciło ze swej misji jako "ładunek 200".
No i jasna jest ich troska o to, by Ukraińcy nie stali się jeno tanią siłą roboczą dla zachodu- w końcu w tej chwili Ukraińcy znani byli ze sprawowania głównie stanowisk kierowniczych i specjalistycznych, a płace mieli wyższe niż robotnicy w Szwajcarii
Dla polskich "lewicowych" szowinistów ważne jest to, że jaceniuki i inne poroszenki zabijają i przepędzają Rosjan. To wystarczy, żeby im kibicować. A że są pachołkami MFW to nie szkodzi, bo przecież nie ma w tym nic złego.
A więc nie konflikt narodowy lecz klasowy jest jej istotą. Nie inaczej też jest w amerykańskim miasteczku, w którym nie różnica skóry podzieliła jego mieszkańców lecz różnica kieszeni. Bez świadomości tych faktów oceny o tych zdarzeniach zawsze będą błędne a w konsekwencji prowadziły będą do tego, co jest, czyli do nikąd.
kończący ten artykuł ustęp o trzecim świecie - klasyczna oświeceniowa wizja "dobrych dzikusów". a tymczasem - jeden krwawy reżym zastępowany innym krwawym reżymem, szukanie sponsorów terroru na bazie "jak zachodowi tak smutno i ma wyrzuty sumienia - wycyckajmy go".
trzeciemu światowi osiągnięcia ostatnich 200 - 250 lat na "zachodzie" nie są potrzebne, by polepszyć "jakość życia obywateli": tam jest to pojęcie równie abstrakcyjne, jak "byt" w filozofii scholastycznej.
trzeci świat i walka klas? wolne żarty. chyba, że ktoś z uporem maniaka zalicza kraje ameryki łacińskiej do "trzeciego świata".
w trzecim świecie wszelkie "światłe" ideologie zachodu służą do eskalacji terroru i tworzenia atmosfery nienawiści wobec przedstawicieli "zachodniej kultury".
ale autor artykułu w jednym ma rację - ani rosja, ani władze ukrainy, ani usa czy unia europejska na tej zadymie nie stracą. stracą zwykli ludzie w całej ukrainie.
Gdzie jest, czego się domaga, na kogo głosuje ?
Jak polepszyć los małorolnych chłopów z zachodu aby nie głosowali na nacjonalistów ?
Dlaczego KPU była bardziej prorosyjska niż socjalna. Dlaczego walczyła o podwyżki dla emerytów z Donbasu, ale nie o ludzi biednych z zachodu Ukrainy ? Dlaczego nigdy nie starała się mówić po ukraińsku wiążąc się niemal w całości z opcją prorosyjską ?
Dlaczego nie zawiązywała tam struktur, dlaczego tak się bała ?
Prawdopodobnie błędem było oparcie się na nomenklaturowych strukturach, popieranie starych emerytów a brak otwarcia się na młodych bezrobotnych i niskopłatnych
Błędem był również sojusz z oligarchami z Partii Regionów ...
Ukraińska scena polityczna składała się dotychczas z 4 głównych sił:
- oligarchia prorosyjska - Janukowycz i spółka
- oligarchia prozachodnia, "pomarańczarnia" - Tymoszenko, dawniej Juszczenko, obecnie też Kliczko i Jaceniuk
Oligarchia prorosyjska jest już rozbita, albo uciekła za Janukowyczem do Rosji czy gdzie indziej, albo przeszła do oligarchii prozachodniej (np. Achmetow)
Ojcem chrzestnym obydwu oligarchii był Leonid Kuczma, który potrafił dostawać wysokie poparcie na zachodnich nacjonalistycznych rubieżach, neoliberalnym Kijowie i w prorosyjskim Doniecku w zależności od tego, kto był jego konkurentem. Zauważmy, ze obecny prezydent Poroszenko był w obydwu oligarchiach jednocześnie. Ba, przecież Janukowycz i Tymoszenko też są z jednego towarzystwa ...
Pozostałe dwie siły to:
- stale tracący na znaczeniu komuniści - silni na skrajnym wschodzie prorosyjskim
- stale rosnący (może z wyjątkiem ostatnich wyborów prezydenckich) nacjonaliści, którzy swój elektorat czerpią głównie z zachodnich byłych ziem polskich, węgierskich (Zakarpacie) i rumuńskich (Bukowina - Czerniowce)
Walka klas w Donbasie, wykryta poprzez analizę sympatii imperalistów i antykapitalistów ..nie no, Szapinow to marksista, jak jasna cholera...istny cyrk, a może idiota?
Cała oligarchia popiera separatystów!
LEWICA ANTYTOTALITARNA
http://comstol.info/2014/07/politika/9435
Czy możesz Xyanie wskazać kto jest prawowiernym marksistą?
Kto przedstawił jedynie słuszną analizę sytuacji na Ukrainie?
wcześniej oligarchia popierała pro-rosyjskiego Janukowycza, wiec jak rozumiem lewica automatycznie sanie murem za majdanowcami?
Służyli w armii rosyjskiej (w Pskowie), trafili - z wiadomym skutkiem - na Ukrainę.
Roman Astafiew
Rusłan Buczkow
Nikita Ciepliajew
Dmitrij Dołgow
Rusłan Garafijew
Iwan Klimow
Igor Koczukow
Nikołaj Krygin
Ilia Kuchta
Ilia Maksimow
Nikołaj Matwijec
Rustam Nasijew
Maksim Polianin
Witalij Siłkin
Aleksandr Timofiejew
Jeśli do tego wszystkiego byli takimi idiotami, by rzucać fałszywe oskarżenia o rusofobię, to dobrze im tak!
Co mnie, dobrodzieju, Janukowycz obchodzi?
Ten tchórz spierdolił zamiast rozgonić faszystów. Dzikie wrzaski o brutalności Berkutu to był element walki o władzę. W rzeczywistości nie podejmowano radykalnych działań. Faszyści obrzucali Berkut kamieniami i koktajlami mołotowa bezkarnie, a na koniec zaczęli do nich strzelać z broni palnej. Berkut stał i przyjmował ciosy, bo takie miał rozkazy. Janukowycz nie spróbował nawet rozgonić te faszystowskie ścierwo. Jego kunktatorstwo skończyło się tym, że zamach rozkręcił się i zwyciężył, zamiast zostać stłumiony w zarodku. Odpowiedzialność za rozlew krwi oprócz faszystów spada także na niego, bo mógł zapobiec temu, albo chociaż spróbować. Odpowiedzialny jest też Putin, bo już 2 maja, po mordzie w Odessie, miał obowiązek interweniować zbrojnie przeciw faszystowskiej juncie. Najdalej 11 maja po referendum. Nie zrobił tego i doszło do wojny i ukraińskich zbrodni. Mógł temu zapobiec. Nie byłoby wojny, jak na Krymie.
czyli to już oficjalne: rosyjska propaganda robi tu za "lewicowy" odpowiedznik opowiadan erotycznych dla nastolatków
...
Straty ekspedycji karnej w Donbasie od 2 maja do 10 sierpnia 2014: ogółem 19.002 żołnierzy i oficerów, wśród nich 11.237 osób - (zabitych, rannych), 78 - jeńców i 7697 dezerterów (bądź zabitych i tylko tak odnotowanych, żeby rodziny nie oszalały).
Rozgromiono pod Iłowajskiem batalion oddziału karnego - najemników "Azow" (w jego składzie Ukraińcy, Szwedzi, Włosi itd.). Właśnie członkowie oddziału karnego "Azow" brali aktywny udział w masowym zabójstwie obywateli w Mariupolu 9 maja 2014 roku.
Także na obszarze Gorłowki rozbita została kolumna samochodów członków oddziału karnego (zniszczone ponad 20 samochodów pancernych).
Trwają bezwzględne walki w Sławiańsku. 4 dni temu powstańcy w Sławiańsku ostrzelali blokposty przeciwnika 23 razy! Około 100 członków oddziału karnego zabitych i rannych.
A więc straty członków oddziału karnego - 11.237 ludzi (zabitych, rannych), 78 jeńców: z nich - 2.940 ekstremistów "Prawego sektora", wchodzących w skład gwardii narodowej a także straty wśród samych wojskowych gwardii narodowej Ukrainy - i 7697 dezerterów.
29 maja zabito w Sławiańsku szefa wyszkolenia bojowego gwardii narodowej generała-majora Siergieja Kulczickiego, 21 lipca w Lisiczańsku zabity został dowódca batalionu nazi-gwardii "Czernihów" pułkownik Radijewski, a 23 lipca w Lisiczańsku dowódca Kirowogradzkiego batalionu gwardii narodowej podpułkownik Snicar.
- 2377 ukraińskich najemników Kołomojskiego (bataliony ukraińskich najemników "Dniepr", "Donbas", "Czernihów", "Ajdar" i "Azow" itd.).
- 115 pracowników SBU Ukrainy (Sumski "Alfa" w całości niszczona, Kijowski, Połtawski, Tarnopolski, Iwanofrankowski, Lwowski, Rówieński, Łucki, Wołyński, Winnicki, Żytomierski "Alfa" ponieśli duże straty itd.)
- 360 obcych najemników: polska "ASBS Othago" straciła 144 ludzi, amerykański "Greystone" - 60 osób, amerykański "Academi" (do 2009 roku znana pod nazwą Blackwater) - 130 osób.
- Kobiety-snajperzy (tu określone jako - Прибалтийские женщины), 26 osób.
- 200 wojskowych z 95 desantowo-szturmowej Żytomierskiej brygady
- 540 wojskowych 25 desantowo-szturmowej Dniepropetrowskiej brygady
- 510 wojskowych 79 desantowo-szturmowej brygady (z Nikołajewa)
- 550 wojskowych 24 zmechanizowanej brygady (z Jaworowa, Lwowski obwód)
- 190 wojskowych 80 desantowo-szturmowego pułku (Lwów)
- 290 wojskowych 3 pułk specnazu (Kirowograd)
- 30 wojskowych 8 pułk specnazu (Chmielnicki)
- 10 wojskowych z 10 oddzielnego oddziału specjalnego przeznaczenia GUR (Kijów);
- 220 wojskowych z 93 zmechanizowanej brygady (z Czerkasskoje, Nowomoskiewski rejon Dniepropetrowski obwód)
- 450 wojskowych z 72 zmechanizowanej brygady (Biełaja Cierkow, Kijowski obwód)
- 500 wojskowych 51 oddzielnej gwardyjskiej zmechanizowanej brygady (Władimir Wołynski)
- 310 wojskowych 28 oddzielnej gwardyjskiej mechanizowanej brygady (Gwardiejskoje, Odeski obwód)
- 110 wojskowych 128 brygady piechoty górskiej (z Mukaczewa, Zakarpacki obwód)
- 150 wojskowych z batalionów terytorialnej obrony
- 80 wojskowych 1 brygady pancernej (Gonczarnoje, Czernihowski obwód)
- 55 wojskowych Ługańskiego granicznego oddziału
- 85 wojskowych Donieckiego granicznego oddziału
- 30 wojskowych 51 - brygady wojskowego lotnictwa gwardii narodowej (Aleksandria, Kirowogradzki obwód)
- 35 wojskowych 16 brygady wojskowego lotnictwa (Brody, Lwowski obwód)
- 40 wojskowych 831 brygady taktycznego lotnictwa (Mirgorod, Połtawski obwód)
- 5 wojskowych 114 brygady taktycznego lotnictwa (Iwano-Frankowsk)
- 35 wojskowy 299 - brygady taktycznego lotnictwa (Nikołajew)
- 9 osób z 25-ej brygady lotnictwa transportowego (Melitopol)
- załoga pierwszego Ił-76
Na Ukrainie Amerykanie realizują stary plan rozdziału rosyjskiego imperium wzdłuż "szwów narodowościowych".
I tu doszło do małej "pomyłeczki", bo znaczna część mieszkańców Ukrainy bardziej czuje się Rosjanami niż Ukraińcami a Rosja nigdy nie dopuści do postawienia rakiet NATO w odległości uniemożliwiającej skuteczną obronę Kremla.
I stąd ta wojna, której Rosja nie może przegrać, bo zostanie ostatecznie pokonana.
Cała sytuacja bardzo przypomina tę z czasów Chruszczowa, kiedy to ZSSR, próbował zaszachować USA rakietami z Kuby.
Więc jest, mimo uspokajających głosów, potencjalnie równie niebezpieczna.
Prawdziwe w tej bajce są tylko zniszczenia i trupy, reszta to marketing polityczny.
I tyle!
Twoją opinię o amerykański zamiarach podziału Rosji wzdłuż "narodowego szwu" w całości potwierdziła "parada hańby", jaką obrzuciły nienawiścią tłumy mieszkańców Doniecka. Kijowska defilada takich tłumów nie zebrała ani takiego entuzjazmu jak tamta nienawiść. To źle kijowskim puczystom wróży i naszym ich wielbicielom. Masz rację: NATO musi pozostać w swoich dotychczasowych granicach, poszerzyć go się nie da, chyba że za cenę popiołów, oczywiście amerykańskich także!
http://www.socjalizmteraz.pl/pl/Publicystyka/?id=544/Klasowa_analiza_ukraiNskiego_kryzysu
Co to za jakieś "klasowe analizy"? Sytuację już rzetelnie i obiektywnie zanalizował TVN24.