skoro Ukraina idzie do UE, to nie kosztem Rosji
wiec robią co mogą żeby Ukraińcom uprzykrzyć życie. Oczywiście polska lewica tylko przyklaśnie tym działaniom.
Zawarto kompromis. Odłożono problem na 15 miesięcy:
http://vz.ru/news/2014/9/12/705405.html
Bo lewica chce Wielkiej Rosji. Oi! Oi! Ojczyzna! Matiuszka Rassija!
sprzedając gaz za 1/3 ceny. Ukraina mogła też sprzedawać swoje towary do Rosji bez cła. Skoro Ukraina podziękowała za to niech płaci cło i normalną cenę za gaz.
Nie licząc debili z KPP i podobnych, polska lewica jest raczej przeciwna działaniom Rosji i popiera niepodległą Ukrainę (nie mylić z jej rządem). Popieranie separatystów to głównie domena narodowców, faszystów z falangi i clownów z KNP.
Nie licząc debili, jak Brunatna Wolność i podobnych, polska lewica jest raczej przeciwna działaniom Ukrainy (operacja terrorystyczna na jugowostoku) i popiera niepodległą Noworosję (nie mylić z jej rządem). Popieranie Ukrainy to głównie domena sympatyków zachodniego imperializmu i ukraińskich faszystów.
Podporządkowanie bankierom z Wall Street, komisarzom z Brukseli i militarystom z Waszyngtonu to pierwszy krok do utraty niepodległości przez Ukrainę (vide: Polska). A w perspektywie ekonomicznego i cywilizacyjnego upadku Zachodu na tle wschodzącego Wschodu (vide: BRICS, SOW) to po prostu zwyczajna głupota.
"popiera niepodległą Ukrainę (nie mylić z jej rządem)"
jak zwykle udaje lewice, lewica nie może popierać oligarchów ani banderowców