Koniec z ukladami zbiorowymi !!!
DLA WSZYSTKICH!!!!
ukrytym tekstem ...... radzi by belfrzy byli przez RP
nadal represjonowani płacowo, bo jego wzór państw świata druga matka Jankeslandia olewa belfrów tzn. szkołę publiczną.
Pozwala to oligarchii amerykańskiej i banksterom USA manipulować amerykańską opinią publiczną :( a także promować swoich na prezydentów USA.
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
jw
...ze nie wiem jak gwizdnac zeby wywolac malego kundelka, zeby zjawil sie swinskim klusem i zaczol szczekac swoj stary, wyswiechtany jak jego futro tekst
:))))))))
od tej koli i hamburgerow chyba mozg Ci sie odkleil =:D
Zawsze rozsmiesza mnie koronny argument prymitywnych kRapoli na : hamburgera, kole, Hameryke, Jackowo czy inny Grinpont
Zadawalem wielokrotnie pytanie o co w tym chodzi.
Moze teraz dostane jakas konkretna odpowiedz?
:))))))))
Umiesz tylko łatki kleić. Wszak nic merytorycznego w tym, co napisałeś, nie ma. Zdziwiłbym się więc, gdybyś otrzymał odpowiedź.
A co do układów zbiorowych: kiedy obowiązywały we wszystkich branżach, było po prostu sprawiedliwiej, bo nikt nikogo nie doił.
Masz racje. Pytanie "dlaczego lewackie kraPolstwo to prostactwo" jest pytaniem retorycznym
Jezeli chodzi o uklady zbiorowe to jest to idealny parasol ochronny dla roznej masci miernot i obibokow
Tak to przedstawia kapitalistyczna propaganda.
Ale nawet gdyby tak rzeczywiście było - to właściwie co z tego? Czy owe "miernoty" i owi "obibocy" nie mają prawda do życia? I w czym te parasole ochronne przeszkadzają tym, którzy stanowią (bądź mają stanowić) przeciwieństwo owych miernot i obiboków? Czyli tym zaradnym, kreatywnym, przedsiębiorczym, obrotnym, ofensywnym, pomysłowym, energicznym itd. itp.
Masz racje, po co sie starac, doksztalcac jezeli mozna mozna w latwy bezbolesny sposob miec dokladnie to samo bedac leniem obibokiem (dzieki ukladowi zbiorowemu)
Kiedys slyszalem takie powiedzenie:
"gdyby synowie mieli te same aspiracje co ojcowie
to bylibysmy w dalszym ciagu na etapie prehistorycznym"
Najwyrazniej tobie to odpowiada
większość najczęściej więcej ma pożytku niż z dojarzy, którzy tą większość okradają także dzięki temu, że właśnie nie ma tych układów zbiorowych. I pewnie dlatego ich nie ma, by kraść mogli. Wynika z tego Rebel 2, że niestety sprzyjasz złodziejom.
Wlasnie odwrotnie, to ty sprzyjasz zlodziejom ktorzy wykozystujac parasol ochronny kradna pieniadze ktore im sie nie naleza.
Ja jestem za zdrowa konkurencja.
Dam ci przyklad z mojego podworka: szkolnictwo w USA
Nauczyciele szkol panstwowych maja swoje zwiazki, prywatnych nie
Nauczyciela ze szkoly panstwowej nie mozna zwolnic bez wzgledu na to jak marnym jest nauczycielem. Poniewaz szkoly musza podpisac coroczny kontrakt z nauczycielami te miernoty dostaja oferty na samym koncu , czasami sa to szkoly w ktorych nikt nie chce uczyc, jak i nikt nie chce sie w niej uczyc. Poziom takich szkol jest wiec wiecej niz denny. Czasami dostaja jakies smieszne malo odpowiedzialne stanowiska. Oczywiscie pensje zgodnie z wysluga lat gwarantuje im uklad zbiorowy. No i dystrykty szkolne modla sie zeby taki "nauczyciel" rzucil wreszcie prace czy przeszedl na emeryture bo blokuje mozliwosc przyjecia nowego
Z kolei szkoly prywatne nie maja zadnych problemow ze znalezieniem dobrych nauczycieli. Umiejetnosci kazdego sa ewaluowane corocznie i pensja zalezy od wynikow nauczyciela.
I nie jest najmniejsza tajemnica ze poziom (wymagania) w szkolach prywatnych jest generalnie duzo wyzszy niz w panstwowych
Oczywiscie sa tez szkoly panstwowe o ustalonej reputacji gdzie nauczyciele "walcza" o mozliwosc zatrudnienia, a szkoly wybieraja tych ktorzy im najbardziej pasuja.
Dlatego niedawno zrobil sie wielki krzyk i protesty bo chciano zlikwidowac uklad zbiorowy i wprowadzc idywidualna ocena ocene nauczycieli a ich coroczne podwyzki uzaleznic od umiejetnosci i wynikow.
Zwiazki powiedzialy NIE.
Wszystkim tyle samo. Czy jest to sprawiedliwe w stosunku do dobrych nauczycieli?
Wg ciebie jaknajbardziej bo wszyscy mamy takie same zoladki
Tyle ze szkola to nie stolowka
"te miernoty dostaja oferty na samym końcu (...) Z kolei szkoly prywatne nie maja zadnych problemow ze znalezieniem dobrych nauczycieli."
W czym więc rzecz? Przecież tak czy inaczej "miernoty" są na końcu. Czyż idealnym stanem dla "niemiernot" jest w ogóle brak ofert dla "miernot"? Dopiero wtedy zaspokoją swoje tzw. ambicje?
Upraszczasz skomplikowany problem. Otóż wyników pracy nauczyciela nie da się zmierzyć żadną menzurką, ponieważ zależy ona od różnych czynników, w tym również takich, na które on nie ma żadnego wpływu. Związkowcy to wiedzą, dlatego takim pomiarom się sprzeciwiają. Ten sam wszak nauczyciel z jedną grupom może uzyskać zupełnie inne wyniki niż z inną, choć angażował się z taką samą intensywnością. Pomiary takie próbowano stosować już w PRL z opłakanymi niestety rezultatami. Z tych samych powodów zatem forma własności szkół nie jest patentem na sukces, o czym się przekonujemy także w Polsce. Państwowe cieszą się jednak większą renomą. Dlaczego u was jest inaczej, pewnie dlatego, że we wszystkim kierujecie się tylko forsą.
Próbujemy na lewica.pl wykonać syzyfową pracę usiłując niedouka z Jankeslandii douczyć z bliska a nie z daleka ......
Pozwól, więc steff, że zadam kilka pytań Reblowi2.
Rebelku2 wróbelku z Jankeslandii, na jakiej podstawie
stawiasz tezę , że polski belfer to miernota ?
Pozwól, że w celu ułatwienia Tobie wróbelku Rebelku2 odpowiedzi zadam 3 pytania szczegółowe:
a) Czy tezę miernocie stawiasz na podstawie swoich badań
które pisząc do nas z daleka zapewne wykonałeś poprzez satelity czy może Drony jankeslandzkie?
b) Jeśli na podstawie swoich badań stawiasz tezę o miernocie to na jakiej populacji te badania wykonałeś?
(młodzież polska obecnie lokuje się w górnych miejscach tabeli efektów nauczania w Europie zaś młodzież Jankeslandzka jest poza tabelą :( - chodzi mi o młodzież ze szkół publicznych Jankeslandii)
c) Czy może tezę o miernocie stawiasz na podstawie niezależnych źródeł?
Jeśli tak to podaj adres strony, która dane o miernocie polskich nauczycieli zawiera.
Pozdrawiam
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
stary polski belfer
Ps. Jankeslandia to wyimaginowany kraj wiecznej szczęśliwości czyli druga ojczyzna Rebla2.
Tym razem niezle odleciales
Wycinasz i sklejasz wypowiedzi jak ci pasuje i cieszysz sie ze masz racje
:)))
Tak sie sklada ze od czasu Fenicjan caly swiat opiera sie na pieniadzu.
Powinienes byc dumy z tak wysokiego pozimu szkol panstwowych w kRaju, i w tym wypadku istnienie szkol prywatnych nie ma absolutnie sensu
Niestety nie kazdy jest tak w czepku urodzony i w wielu krajach , miastach, dystryktach szkolnych szkoly prywatne stoja na wiekszym poziomie niz panstwowe