Poza "służeniem Polsce"? Nie mogą iść do pracy? Dlaczego?
pod Sejmem
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,16848685,Upadla_firma_znanego_producenta_wedlin_spod_Olsztyna.html
skoro wszyscy płacimy na tzw. "górników", możemy też i na masarza :)))
Osławiony już wywiad Katarzyny Kęsickiej z Joanną Erbel może być dla środowisk progresywnych w Polsce prezentem
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/opinie/20141024/majmurek-oni-beda-rzadzic
A więc osławiony wyżej wywiad usunął bielmo z oczu lewicy tj.
Okazało się, że Gazeta W Zawsze Dziewica nie stoi murem za nami. Tak Krynica Prawdy Postępu I Dobra Wszelakiego naszej Aśce wycięła numer jak by była z PiSu.
A przecie my na manify chodzili, po antyfaszyscie roku simonie molu płakali, zdradziecko zastrzelonemu bojownikowi o prawo do handlu podrubami w okolicach stadiony narodowego mxwelowi itoi pomnik stawiać chceli. Za jedwabne my przeprosili, cygana do piersi przytulili a tu taki niefart. Gazeta Zawsze Dziewica pisze że my nie cool.
Że Aśka nie taka jak trzeba.
A jak ma być?
No już w pierwszym zadaniu prawdę pisze:
Większą transgresją jest dla mnie odebranie dziecka z przedszkola niż udział w orgii
http://wyborcza.pl/magazyn/1,141464,16824054,Nie_mam_kredytu_mieszkaniowego__jestem_do_przodu.html
Ale ducha nie gaście o Chlebie i Pracy nie brećta
Orgi i Transgresji Nam potrzeba !!!
(no i dopłat do cafe late w starbuniu of corrse....
zwracam uwagę, że prawicujący "Dziennik Zachodni" poparł postulaty tych kobiet. Tak więc uwaga, bo prawdopodobnie partia Polskęzbawa też to uczyni. I ja takoż samo.
Raczej wyjaśnij, dlaczego te panie powinny dostawać rentę. Bo np. młoda wdowa po piekarzu takiej renty nie dostanie.
o ile piekarz zginie wskutek wybuchu pieca.
Nie pochlebiaj zatem sobie, Westcie, bo kto komu wytyka zaniżanie poziomu, ten na ogół sam... itd.
są rozwiązywane poprzez ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków. Patrząc na niektóre zachowania rodaków zaczynam tęsknić za niektórymi rozwiązaniami z rodem z PRL, np. za przymusem pracy.
Może wypij jakąś mocną kawę i się w końcu obudź. Przymus pracy w sytuacji kilkunastoprocentowego bezrobocia?! Ów rzymus pracy jakoś nie zmuszał kobiet do pracy (na etatach)w czasach PRL-u, zwłaszcza żon górników.
wykorzystania zasobów ludzkich. Niepracujące żony górników (nie wszystkich zresztą, to mit) to był w PRL raczej przeżytek czasów słusznie już minionych.
Sądziłem dawniej że wolny rynek skutecznie rozwiąże ten problem również w dzisiejszej Polsce. Jak widać jednak, nadal wygodniej jest "żądać", "oburzać się" i pisać listy do premiera, niż zakasać rękawy.
chodzi rozumowanie Zachoda.
Tylko nie zauważył onże jednej sprawy: skoro kobietom poległych hajerów nic się nie należy, to mit o roszczeniowym górnictwie pada na pysk.
"W cywilizowanych krajach, szczupaku, tego typu problemy są rozwiązywane poprzez ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków"
ubezpieczenie od wypadków w zawodach z wysokim ryzykiem może być domyślne i być wypłacane w formie renty - zasada jest ta sama półmóżdżku - jak podajesz kontrargument zastanów się nad tym czy to co piszesz nie stoi w sprzeczności z twoim własnym zdaniem
Takie same prawo mają żony górników. Solidaruch Romaszewski przytulił odszkodowanie za spanie na styropianie to co są równi i równiejśi, szlag trafił taką Solidurność. Komuno to back.
Po co sięgać tak w pewnym sensie daleko. Ot wystarczy przykład bieżący: medialny krzyk, raban, wrzask, bez mała żałoba narodowa z racji tragicznej śmierci pary dziennikarzy. Ciekawe, czy tak samo byłoby, gdyby w tej katowickiej kamienicy zginęła para krawców, nauczycieli albo pielęgniarka i tramwajarz? Pewnie nawet nie poznalibyśmy ich nazwisk.
Socjalizm skończy z na wskroś burżuazyjnym dzieleniem zawodów, czyli rodzajów zarobkowania, na lepsze i gorsze (choć tu swoją rolę odgrywa też solidarność zawodowa, kolejne wyjątkowo patologiczne zjawisko).
Wszakże robotnicy spełnili swoje zadanie w latach 80 tych a dziś poszli w odstawkę. W raz z ostatnim odcinkiem Dynastii czar prysnoł, ktoś musi pracować by nie liczni mogli żyć z kapitału. Nisko płatni ochroniarze i sprzątaczki są nieodzownym personelem niejednej rezydencji, wszak ma być bezpiecznie i czysto ja za pana feudała... O tych przysłowiowych ochroniarzy i sprzątaczki nikt się nie upomina nawet Panna "S" ma ich w powtarzaniu, są ważniejsze sprawy np. lustracja czy spór o pomniki.