W tym samym czasie w Europie agituje tysiące islamskich duchownych - pobierając państwowe pensje nauczają jak należy wykończyć zachodnią cywilizację.
Dziś świat boi się tzw. państwa islamskiego, tysięcy fanatyków uzbrojonych w kałachy i inny poradziecki zdezelowany sprzęt. Kiedy powstaną kalifaty londyński, paryski, berliński czy moskiewski - posiadające nowoczesne uzbrojenie i pociski nuklearne, nie będzie komu już się bać.
Bo będziesz miał koszmary.
i 100mln do 2020 to wymysł redaktora Michnika weściku?
niszczy europejską wielokulturowość. Wszystko co w granicach rozsądku nie tworzy zagrożenia.Granice UE powinny być otwarte dla tych którzy są zagrożeni we własnym kraju wyłącznie z powodu prześladowań politycznych . Masowa emigracja zarobkowa z krajów islamskich przerodziła się w patologię i teraz uporządkowanie tej sytuacji graniczy z cudem. UE nie może już udawać,że poprawność polityczna jest nadrzędna, a obywatele stowarzyszonych krajów muszą sie bezwzględnie tej polityce podporządkować.
i tym w Koluszkach? ;)