BTW, nawet wśród celebrytów zarysował się podział:
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/marta-kaczynska-jestem-gornikiem-sld-tez-nim-jest/efr2j
http://plejada.onet.pl/filip-chajzer-zabral-glos-w-sprawie-gornikow-flesz-celebrycki-odc-972/v6ncz
https://www.youtube.com/watch?v=DFRhKqHqLeM
Kłamczyńska to niedźwiedzia przysługa.
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1605807,1,jest-wyrok-ws-katastrofy-w-kopalni-halemba-zginelo-23-gornikow.read
Problem w tym, że to nadal związek nieznany poza kilkoma największymi miastami. Wasza działalność przydałaby się również na prowincji. A tak to nikt nie zagospodarowuje pracowników, albo zagospodarowuje ich Kościół poprzez niektórych ideologicznych politruków w NSZZ Solidarność
Dlaczego związkowcy z Kompanii Węglowej mają awersję do prywatnego inwestora?
Jest jeszcze jeden wskaźnik, który wyraźnie odróżnia państwową KW od prywatnej Silesii. U Czechów działają cztery związki zawodowe. W Kompanii Węglowej ponad 160.
http://opinie.newsweek.pl/gornicy-na-panstwowym-albo-wcale,artykuly,355101,1.html#utm_source=rasp&utm_medium=click&utm_campaign=alertSG
-----------------------------------------------------------
Jak to możliwe, że jedna ze śląskich kopalń uratowała się przed upadłością i dziś przynosi zyski? Wystarczyło zmienić właściciela.
Podczas gdy na jednego polskiego górnika przypada średnio 700 ton produkcji rocznie, w USA w najgorszej nawet kopalni jest to co najmniej 3 tys. ton. Ta ogromna różnica wydajności bierze się nie tylko stąd, że amerykański górnik ma do dyspozycji lepszy sprzęt, a jego firma obywa się bez rozdętej administracji i tłumu etatowych związkowców.
http://biznes.onet.pl/branze/gorniczy-cud/d1jlw
Nie doczytał, że Silesia była wykupiona przez związki właśnie, a nie "ynwestora".
tak bezpośrednio, to raczej chodzi tu o zwyczajną kapitalistyczną dekoniunkturę na wydobywanie-sprzedaż "polskiego" węgla - i to jeszcze w ramach tylko tej spółki (bo inni, prywaciarze węglowi, jakoś dają sobie radę). A ogólnie, to jest to kolejna tura kary dla górników, czyli jednej z najbardziej antysocjalistycznej, prokapitalistycznej grupy zawodowej w czasach PRL-Solidarności... Tylko że oni chcieli zafundować kapitalizm wszystkim innym w koło - lecz nie sobie samym. Ale oczywiście, nie ma co sobie roić że dziś górnikom chodzi o socjalizm - nawet im to w głowie! Dziś górnicy głosują na PiS i chodzi im jedynie o wąsko-branżowe, państwowo-osłonowe urządzenie się w kapitalizmie, w ramach kapitalizmu. Ale - jak już powiadał Marks w Manifeście - w kapitalizmie nie ma zawodów uprzywilejowanych (nauczyciele czy lekarze, górnicy czy policjanci - wszyscy są tu takimi samymi... już nie powiem czym). Poza tym trochę to nie fair, żeby "łopaciarze" po zawodówie byli jakoś specjalnie chronieni (np. - tak jak oni chcą - gwarancją zatrudnienia) i zarabiali taką kaskę, a np. "wykształciuchy" (z wyższym wykształceniem) musieli robić gdzieś za marne grosze na śmieciówkach czy w london-zmywaku bez żadnych "gwarancji"... Tak, państwowe górnictwo w kapitalizmie nie ma racji bytu, a do tego - to tworzy różne prokapitalistyczne złudzenia. Dla perspektywy socjalistyczno-rewolucyjnej będzie lepiej, gdy górnicy - tak jak i wszyscy inni - zostaną strąceni do piekieł wolnego rynku.
nie doczytał również fragmentu o warunkach geologicznych i ich przełożeniu na średnią wydajność na osobę.
Ale należy się cieszyć że czyta, nie musi rozumieć wszystkiego.
"A ogólnie, to jest to kolejna tura kary dla górników, czyli jednej z najbardziej antysocjalistycznej, prokapitalistycznej grupy zawodowej w czasach PRL-Solidarności"
Budowę socjalizmu w kraju zacofanym uważasz za skazaną na porażkę. Stawiając tak sprawę górnicy byli nośnikiem, jak to określasz, "wyrównująco-uniwersalistycznej tendencji światowej". Rozwalenie "komuny" to, przyjmując twoje stanowisko, krok do komunizmu. "Komuna" blokowała "wyrównująco-uniwersalistyczną tendencję światową", która przygotowuje grunt dla komunizmu. "Komuna" wręcz utrzymywała zacofanie uniemożliwiając "wyrównująco-uniwersalistycznej tendencji światowej" spełnienie swojej historycznej misji. "Solidarność" działała na rzecz "wyrównująco-uniwersalistycznej tendencji światowej", a "komuna" przeciwstawiała się jej. "Solidarność" torowała drogę do komunizmu, a "komuna" blokowała ją. Skoro "komuna" to ślepa uliczka to "Solidarność" skierowała kraj na właściwą drogę.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/porozumienie-rzadu-z-gornikami-na-czym-polega/lk8rg
W świetle tego co pisano o "negocjatorach" rządowych, to i tak waadza wykupiła się tanim kosztem.
Oczywiście trzeba też oczyścić stajnię związkową (np. w kontekście syfiastych interesów spółek na mysłowickiej Wesołej, pośrednio związanych z niedawnym tragicznym wypadkiem tamże) i to jest zadanie samych hajerów: muszą wierchuszkę ZZ wziąć za pysk i krótko trzymać. A przede wszystkim mniej im płacić.
Jak napisal Stirlitz: "Ale należy się cieszyć że czyta, nie musi rozumieć wszystkiego."
Nietypowo zachowali się wtedy związkowcy pod wodzą szefa zakładowej "Solidarności", Dariusza Dudka. Zamiast protestować, strajkować i domagać się pomocy, czytaj - dosypania pieniędzy, skrzyknęli się w 5 osób i założyli spółkę pracowniczą, która za uzbierane wspólnie środki wynajęła firmę doradczą. Ta zaś opracowała biznesplan, określający precyzyjnie, jakimi złożami dysponuje kopalnia i ile trzeba włożyć w ich wydobycie. Prezentację z tymi danymi rozesłała po świecie....
Ostatecznie, pod koniec 2010 r., kopalnię kupił EPH, czeski Holding Energetyczny i Przemysłowy.
- Nasi związkowcy rozumieją trudną sytuację na rynku, są dla nas partnerami – dodaje prezes.
Tez nie zrozumial ze oprocz niezaleznych od czlowieka warunkow geologicznych istnieje cis takiego jak bezmyslnosc swiatych krow:
A co ze słynnymi górniczymi przywilejami? Średnia płaca w PG Silesia wynosi dziś 6,1 tys. zł (dla porównania w skrajnie zadłużonej Kompanii Węglowej 6,7 tys.). W Silesii działają 4 związki zawodowe, w kopalniach Kompanii Węglowej ogółem – aż trudno w to uwierzyć – 160.W Silesii wypłaca się tradycyjne "barbórki", a czternastki tylko wtedy, gdy firma przynosi zysk. Jest dopłata do podręczników, 300 zł na każde dziecko, i roczny deputat węglowy 3,6 tys. zł, ale tylko dla pracowników. W Kompanii Węglowej deputat węglowy dla emerytów pochłania 250 mln zł rocznie.
Czy kapitał giełdowy co nie widzi ludzi tylko rzeczy które są ważne kiedy się je eksploatuje , czy kapitał produkcyjny który daje miejsca pracy i pozwala żyć ? Na to pytanie odpowiada Śląsk . Zdolności każdy może mieć inne , ale zdolności do niszczenia narodu państwa są złe , dobre są te które umacniają naród , które pozwalają żyć godnie tu i teraz na tej ziemi między Nysą , a Bugiem . To te zdolności i pracowitość lubi szczęście które odwiedza i gości u wielu mieszkańców tej krainy . I o to wszystko idzie walczący Ślązakom , ale nie wszyscy tak to odczytują i to jest porażka państwowej edukacji na ostatnie ćwierćwiecze .
za prywatyzacją wszystkiego. Dialektycznie, ma się rozumieć.
Bo gdyby nie akcja oddolna, po kopalni pozostałyby już jeno zgliszcza i żaden "ynwestor" (i to skąd!) by jej nie odkupił. A może coś powiemy o tychże Pepikach czy Niemiachach, którzy chcą u nas eksploatować kolejne złoża? Co, nie pasuje do obrazka?
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/piotr-duda-o-maly-wlos-doszloby-do-tragedii/k74rn
idiotów pokroju Rubela i tego śmiesznego kolesia, który przy pomocy ultralewicowej frazeologii uzasadnia korwinizm: "Silesia" została uratowana bo Czesi wpompowali w tą kopalnię 1 000 000 000 (słownie miliard!) zł. Dzięki temu można było otworzyć nowe "ściany" i zacząć eksploatować zasoby dotąd niedostępne. Tu jest klucz do sukcesu "Silesii" a nie w fakcie, że pensje są niższe o niecałe 10 proc. Nawiasem mówiąc Czechom do tej pory ta inwestycja się nie zwróciła ale oni myślą perspektywicznie. Gdyby tzw. "państwo polskie" proporcjonalnie zainwestowało w inne upadające kopalnie to byłby ten sam efekt. Ale panuje dogmat, że w państwowy przemysł inwestować nie można (w przeciwieństwie np. do prywatnych autostrad) no i taki jest efekt.
Należy odróżniać poziom subiektywny lub "partykularny" (walczących - lub nie - o socjalizm czy też o swój interes klasowy) od obiektywnego, a także to, co wiemy dziś (po upadku "wypróbowanego" leninizmu) od tego, co wiedziano wtedy (aż do rozwiązania ZSRR). Jeżeli rozumiesz te rozróżnienia - będziesz miał "siatkę poznawczą" poprzez którą ujrzysz, że to, co mówię jest wręcz banalnie oczywiste i że nie ma tu żadnej sprzeczności - a jedynie twój tępy, ahistoryczny i mechaniczny upór.
Niestety - Kopacz wystraszyła się i wycofała ze wszystkiego: ustąpiła w negocjacjach górnikom na całej linii ! Ładnie ją związkowcy zbajerowali w tych rozmowach... Nic się nie zmieni i dalej będziemy dopłacać do górnictwa (i dusić się w lokalnych smogach). Widział to kto?
rzeczywiście, to bardzo słaba i zupełnie zwariowana Premierka....
szwajcarskim franiolu a teraz biadoli, że musi dokładać do górnictwa. Szczury z korpo mają wryte w mózgi plany sprzedaży i zysku i nie potrafią zrozumieć, że są na tym świecie rzeczy ważniejsze, niż pieniądze.
miała Pani Thatcher!
PRAWDZIWY MATERIALISTA DIALEKTYCZNY
nadal będą zarabiać po 800 tysięcy rocznie. Tych osobników, oraz krewnych i znajomych Królika, pousadowianych na posadkach w KW, KHW i JSW, ja widziałbym w kamieniołomach, przykutych do łopat.
Badaczu. Czy tylko robotnicy odpowiadają za przywrócenie kapitalizmu? A partia nie ponosi tu żadnej odpowiedzialności? Rozkład nie zaczął się od góry? Nie góra zainicjowała "transformację"? W ZSRR nie było żadnej "Solidarności" i co? Tam też winni robotnicy? Rewizjoniści nie opanowali kierownictwa szykując grunt pod kontrrewolucję? Nie oni pierwsi postawili krzyżyk na socjalizmie w działaniu, nie deklaracjach? W słowach wciąż socjalizm, w czynach konsekwentne przywracanie kapitalizmu, aż do otwartej kontrrewolucji. Ulegali presji z dołu? Tacy delikatni? Burżuazja nie jest tak delikatna. Jakoś nie bronili tego socjalizmu, jak niepodległości. Wręcz przeciwnie - rozmontowali socjalizm do spółki z "opozycją". Tak działa awangarda, czołowy oddział klasy robotniczej? Nie ponoszą żadnej odpowiedzialności?
Problem nie w inwestycjach czy placach, tylko w kosztach wydobycia. A te będą absurdalnie wysokie w porownaniu z krajami wydobywajacymi wegiel w kopalniach odkrywkowych niezaleznie od tego, ile się bedzie placic gornikom i ile się wpakuje w modernizację kopalń.
Tak ze nie w gornikach problem, tylko w tym ze wydobywać w Polsce węgiel kamienny to jak uprawiać banany na Syberii. Można, tylko po co.
Jak zwykle masz racje.
Tylko nie wiesz dlaczego jakis tepy palant napisal:
"Biedny Rebelek
Nie doczytał, że Silesia była wykupiona przez związki właśnie, a nie "ynwestora". "
Najwyrazniej masz problem ze zrozumieniem definicji "chronologia zdarzen"
Czesi nie zainwestowaloby ani jednego grosza gdyby ZZ zawodowe Silesi zachowaly sie tak jak roszczeniowe swiete krowy ze SW.
Zamiast drzec mordy: panstwo ma obowiazek zapewnic nam .............. palic opony, rzucac petardy i terroryzowac mieszkancow Warszawy , ZZ Silesi pomyslaly same jak pomoc w uratowaniu ich kopalni
NO I URATOWALI
Czy nie czas aby inni wzieli z nich przyklad?
Bartek, cofając się jeszcze do twojego wcześniejszego komentarza - przekręciłeś też z tym "uniwersalizmem", bo niby gdzie i kiedy mówiłem, że budowa socjalizmu w krajach rozwijających się przeszkadzała w budowie jedności światowej? Nie, to było właśnie próba pójścia o krok dalej, tyle że - jak się okazało i jak to wiemy DZIŚ - próba nieudana i najprędzej (choć niekoniecznie: rola przypadku) skazana na porażkę (co nie zwalnia tamtych, aby oceniać ich za to czy walczyli wtedy za socjalizm do końca czy nie)...
dwa - sam mówisz tu o WSPÓŁodpowiedzialności (kierownictwa i mas robotniczych). To temat oczywiście na dłuższą dyskusję i tutaj jakby nie na miejscu (bo chodzi akurat o górników - więc w tą stronę zwróciłem większą uwagę), ale ja przecież temu również nie przeczę, choć wydaje się że w ZSRR tylko trochę uprzedzono masowe wystąpienia (które w republikach już miały miejsce). Ostatecznie, gdy upadał socjalizm w Rosji - masy też go nie broniły, a broniły... parlamentu i Jelcyna (wołając: "precz z komunistami"). - Ale to temat na inną dyskusję, której nie zamierzam tu prowadzić dalej.
po trzecie - wszystko ostatecznie sprowadza się tu do tego (również z górnikami): Albo Socjalizm - Albo Kapitalizm. Trzecia droga to mrzonka!
Rząd stchórzył i teraz wszyscy, którzy będą się chcieli państwowo urządzić w kapitalizmie to podłapią i dalej będziemy mieć ten kontrrewolucyjny marazm... Ale tak to jest, gdy na czele stoi zwariowana, a jej zastępcą też jest nielichy błazen (pamiętacie, gdy go wybrali - klękał, płakał, śmiał się, skakał, a potem wszystko, co zapowiadał - a on bardzo dużo mówi - to przegrywał). Ale być może to jest też szansa? Chodźcie się skrzykniemy i protestujmy przeciw kapitalizmowi - istnieje prawdopodobieństwo że i tu rząd się wystraszy, ulegnie i... wprowadzi socjalizm !
"Ostatecznie, gdy upadał socjalizm w Rosji - masy też go nie broniły, [...]"
Bo miał nastać zachodni dobrobyt. Kapitalistyczny raj, a nie socjalistyczne dziadostwo. Rtv, agd, samochody... Wszyscy bardzo pragnęli tych rzeczy i byli za nie skłonni przehandlować socjalizm. Gdy w klasie robotniczej zatriumfował burżuazyjny kult rzeczy - sprawa była przegrana, bo państwo zacofane, odrabiające straty potrzebuje kultu pracy. Ale skąd te zmieszczanienie się wzięło? Czy przypadkiem nie zaczęło się od kierownictwa? Kult rzeczy przeżarł w końcu całe społeczeństwo do tego stopnia, że nie było komu bronić socjalizmu. W pizdu z takim socjalizmem! Wszyscy solidarnie pragnęli zachodniego raju.
kaze by ty się tyz "ganiał", a?
"Solidarni z górnikami"
Hehe, solidarnie ale to chyba wszyscy Polacy zrzucą się na kolejne miliardy dla górnictwa. A podobno żyjemy w biednym kraju.
albo inny czubek (prawdziwe nazwisko wątły) - no ale jeżeli na lewicapeel milczy się o sprawach istotnych i udaje że deszcz pada - to nie dziwota.
Prawda w rybie oczy kole ???
Nawet nie spytam, skąd ją wydłubałeś, Sumciu....
fanzolisz
pytoł cie kto?
Interlokutorzy mu się mylą :)
ale ty jak widać nie jesteś zdolny ogarnąć dwóch rzeczy naraz. Pewnie jak wiążesz buty, zapominasz jak się oddycha.
Twoje sceptyczne nastawienie do Sumika spowodowało freudowską pomyłkę :)
W końcu pomyłka to twoje drugie imię :P
Ale dość o personaliach ;)