lewica europejska (w tym i ch-d, w której wpływy socjaldemokratyczno-ludowe zawsze były silne) żywcem chce powtórzyć (powtarza) "Monachium 1938" (albo nie znają historii) - mając dla Ukrainy jedynie scenariusz wymuszonej kapitulacji przed ruskimi faszystami... Bravo za wyczucie!
To, co szykuje lewica (nie mylić z rewolucyjnymi socjalistami i komunistami!) europejska – ów strukturalny kuzyn (putinowskiego) faszyzmu – Ukrainie, to jest niemalże toczka w toczkę Monachium ‘38 i „Pokój za wszelką cenę”. Głupcy, nie wiedzą co czynią... Zemści się to na nich, ale wtedy będzie już za późno.
https://pp.vk.me/c624727/v624727091/1800f/-zZ698ypdHY.jpg
Więc wolisz, gdy pobratymcy wzajemnie się mordują i niszczą swoje domy i miejsca pracy? Trzeba być jednak draniem, by tego chcieć. A jednak... Po prostu żal mi ciebie.
"pobratymcy"? - w tym przypadku to jakiś przesąd ciemno-ludowy, który od dawna już się nie liczy, a draniem to jest ten, kto stoi po stronie zwycięstwa (dziś ruskich) nacjonalistów i faszystów pod zwodniczym pozorem "pokoju"... którego i tak tam nie będzie (dopóki ruskie społeczeństwo przeżarte jest nacjonalistycznym i faszystowskim imperializmem).
Jeszcze raz trzeba powtórzyć, bo jakieś chochliki się wkradły, a więc:
To, co szykuje lewica (nie mylić z rewolucyjnymi socjalistami i komunistami!) europejska Ukrainie, to jest niemalże toczka w toczkę MONACHIUM 1938 i POKÓJ ZA WSZELKĄ CENĘ... Głupcy, nie wiedzą co czynią... Zemści się to na nich, ale wtedy będzie już za późno.
Ciekawe, czy europejska lewica, skoro tak broni i wspiera dzisiejszą, kapitalistyczno-faszystowską Rosję albo średniowiecze islamskie w Iranie, Palestynie czy Afganistanie - to ciekawe czy, gdyby przyszło co do czego, czy by się aż z taką chęcią "zamieniła" na ich "systemy", "sposoby życia" i wyobrażenia. Można się (prawie) założyć, że nie.
Dobrze, że socjaliści i komuniści nie oglądają się na lewicę i - z faszyzmem, nacjonalizmem i islamem walczą. Im obcy jest im duch Monachium !
aby ułatwić lewicy zrozumienie i odniesienie się, to jeśli chodzi o "zamianę" z dzisiejszą Rosją to byłoby mniej więcej tak, jakby to PiS niepodzielnie rządziło w Polsce... Komuniści się więc pytają: czy będziecie dalej tego bronić?
Cała zgraja polskich politykierów - od prawa do "lewa" - przykuwa Polskę do zachodniego imperializmu. Różni ich tylko stopień gorliwości w tym, w twojej ocenie, jedynie słusznym kierunku. Największą gorliwość we wciąganiu Polski do antyrosyjskiej polityki zachodniego imperializmu przejawia właśnie PiS. Wizja przejęcia przez nich władzy w Polsce powinna cię cieszyć, bo przecież PiS doleje oliwy do ognia, jeszcze bardziej zaostrzy antyrosyjski kurs i będzie oszczekiwać rosyjskiego niedźwiedzia jak ratlerek.
a te chochliki w twoim tekście powstają w miejsce znaków - : ; () " gdy wklejasz tekst z worda.
Zachodni imperializm, który popierasz dorabiając do tego marksistowską frazeologię, wspiera każdy ruch religijnych fanatyków, kiedy jest to w jego interesie. Przeciw "komunie" popierał średniowiecze katolickie (Polska) i muzułmańskie (Afganistan). Obecnie sojusznikiem zachodniego imperializmu jest Arabia Saudyjska - średniowiecze pełną gębą. Przeciw świeckiemu Kaddaffiemu jankesi popierali islamskich fanatyków. To samo z al-Asadem.
Możesz wskazać Badaczu tych komunistów i socjalistów, którzy są po stronie kijowa? Nawet jeśli tacy gdzieś są to zajmują pozycje ogoniarzy imperializmu i agentury w międzynarodowym ruchu robotniczym. Popieranie Kijowa to socjalimperializm. Na szczęście to margines marginesu, bo zdecydowana większość komunistów jest przeciw oligarchiczno-faszystowskiej huncie z Kijowa i ich mocodawcom - zachodnim imperialistom. Komuniści stoją po stronie Donbasu. Także Światowa Federacja Związków Zawodowych:
WFTU o sytuacji w Doniecku
Światowa Federacja Związków Zawodowych (WFTU) reprezentująca ponad 90 milionów robotników ze 126 krajów potępia mającą miejsce w Doniecku sytuację, która ma dramatyczny wpływ na życie tysięcy ludzi.
Potępiamy antypracowniczy i niedemokratyczny rząd w Kijowie, który działa jako marionetka pod dyktando Stanów Zjednoczonych, NATO i ich sojuszników.
Konfrontacja pomiędzy Unią Europejską i USA a Rosją powoduje ciągłe doświadczanie negatywnych skutków przez zwykłych ludzi.
Zapowiedź rządu USA, który wyraził gotowość do wysłania dodatkowego sprzętu wojskowego, aby wspierać reakcyjny rząd Kijowa - którego kontynuowany atak doprowadził do śmierci kilkudziesięciu cywili - jest bardzo niepokojąca.
WFTU wzywa do zakończenia konfliktu i do ochrony ludności.
Wyrażamy naszą internacjonalistyczną solidarność z robotnikami, którzy mieszkają i pracują we wschodniej Ukrainie, oraz z całą ukraińską ludnością, i potwierdzamy raz jeszcze, że aktywnie stoimy po stronie ludności zamieszkującej ten region.
Światowa Federacja Związków Zawodowych konsekwentnie popiera prawo ludności do swobodnego decydowania o swojej teraźniejszości i przyszłości, bez imperialistycznych inwazji.
Sekretariat WFTU
dzięki za wyjaśnienie (z tymi chochlikami). Lubię twoje wpisy ... Wbrew pozorom nie różnimy się aż tak bardzo - o jeden krok... Pozdrawiam Cię!
- no, może o dwa...?
W każdym razie światowo (a przynajmniej kontynentalnie) dziś najgroźniejsi są ruscy PiSowcy (którzy tam już rządzą i gdzie całe społeczeństwo jest tam "PiSowskie"). Natomiast krajowo - oczywiście rodzimy PiS (co nie znaczy, że nie można wykorzystać tu PiSowskiej broni przeciw samemu PiSowi!)
Ten "jeden krok" stawia nas po przeciwnych stronach barykady. W wielu innych sprawach nasze oceny są zbieżne. Także pozdrawiam.
mi sprawiają wpisy tego rusofoba!:)