demonstracje panów pracodawców, których reżim PółTuska chce ogolić na sucho za pomocą skarbówki. Można to wykorzystać, trzeba tylko odpowiedniej taktyki.
Zamiast komentarza niech będzie ten felieton ; http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/gospodarka/20140312/reich-niskie-place-prawdziwy-zabojca
http://wyborcza.biz/biznes/1,143821,17493537,3_tys__zl_nagrody___zarzad_i_zwiazki_w_Orlenie_zawarly.html
http://wyborcza.biz/biznes/1,143821,17502755,Jakie_beda_losy_kopaln_przeznaczonych_do_restrukturyzacji_.html
Gdzie i kiedy? Jacy ludzie? Nie licząc górników ostatnią wielką demonstracją jaką pamiętam była ta przeciw AFTA.
Zniewolone mentalnie przez michnikowszczyznę społeczeństwo nie upomina się o warunki socjalne. Kiedyś wystarczył chleb i igrzyska, teraz wystarczy sam internet.