to na miejscu koszarowanych uczestników strajku jakoś nie chciałbym, by "wyzwalali" mnie Rosjanie czy inni Amerykanie.
Szkolenia, nawet przez genialnych polskich nauczycieli, w ukraińskich bohaterów ich nie zamienią, bo wolą pozostawać radzieckimi ludźmi pracy.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ZQh0I7A-7r0
Ukrofaszyści zgarniaja ludzi z ulicy (na filmie okupowany Słowiańsk), żeby mieć kogo wymienić za swoich jeńców. Bez takich łapanek nie mieliby kogo wymieniać. Tacy zaradni.
Kiedy LWP nie moglo wcielic mnie w swoje szeregi bo pracowalem na kontrakcie w NRD i olewalem ich wezwania, wymogli na moim polskim pracodawcy wezwanie mnie do kadr w sprawach sluzbowych w tak czekal juz trep z karta powolania.
Ale wlasnie zolnierza tez ze mnie nie mieli.
Przy kazdej okazji powtazalem:
"jakim mnie Armio stworzylas, takim mnie masz, a jezeli nie odpowiada wam moja postawa to nic nie stoi na przeszkodzie zeby dyscyplinarnie odeslac mnie do domu"
Nie byłoby tych wszystkich problemów gdyby Rosja nie zaangażowała się militarnie w wewnętrzne sprawy Ukrainy.
Takie metody stosowało w tym kraju nie tylko LWP. Także różne inne instytucje (nawet niezupełnie państwowe). Najgorsze, że praktycznie niewiele w tej kwestii uległo zmianie do dziś. A co do samego wojska, jak już kiedyś mam tu mówione, czapki z głów przed III RP za zniesienie tego barbarzyństwa w postaci poboru. Prawdę mówiąc, a dla lewicowca (humanisty) prauda powinna być jedną z podstawowych wartości (pewnie niejedni na lewica.pl pękają w tej chwili ze śmiechu), III RP wzięła się za to od samego początku, zdaje się już Mazowiecki ograniczył wymiar tej "zaszczytnej służby". Zatem szacunek jej za to (zwłaszcza że to jeden z bardzo rzadkich powodów).
Nie byłoby tych wszystkich problemów gdyby USA z UE nie zrobiły przy pomocy ukraińskich faszystów zamachu stanu.
Teraz wyniesieni przez nich do władzy oligarchowie pchają klasę robotniczą na front w charakterze mięsa armatniego.
Klasa robotnicza Ukrainy musi obalić oligarchiczno-faszystowską huntę, albo posłusznie iść na rzeź. Wybór należy do niej. To jest walka o życie: albo hunta wyśle robotników na wojnę, albo robotnicy wyślą huntę do diabła.
Klasa robotnicza Donbasu (w tym górnicy) dała odpór huncie na swoim terenie. Teraz kolej na Ukrainę.
"Nie byłoby tych wszystkich problemów gdyby USA z UE nie zrobiły przy pomocy ukraińskich faszystów zamachu stanu."
A to "zamach stanu" usprawiedliwia teraz najeżdżanie jednego państwa przez drugie ??? W takimi razie amerykańskie najazdy na Irak, Libię czy też Syrię są usprawiedliwione, bo przecież tamtejsi dyktatorzy tez zdobyli władzę w wyniku zamachów.
"Teraz wyniesieni przez nich do władzy oligarchowie"
Oligarchowie trzęsą Ukrainą od wielu lat, radzę się dokształcić w historii najnowszej tego państwa.
Dziś ukraińscy pogranicznicy utrudnili wjazd do kraju Polakom, którzy chcieli oddać hołd rodakom pomordowanym przez Ukraińców w Hucie Pieniackiej. Część osób nie została wpuszczona, ze względu na "publiczną działalność antyukraińską".
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz%2Fsbu-nie-wpuszcza-na-ukraine-za-propagowanie-klamstw-o-rzekomej-rzezi-wolynskiej#
protestować mogą jedynie psy Putina!
LEWICA ANTYTOTALITARNA
"Oligarchowie trzęsą Ukrainą od wielu lat, radzę się dokształcić w historii najnowszej tego państwa."
Tak, ale ci wyniesieni do władzy przez majdaniarski zamach stanu posyłają robotników i pracowników na rzeź.
"A to "zamach stanu" usprawiedliwia teraz najeżdżanie jednego państwa przez drugie ???"
Po pierwsze nie "zamach stanu" tylko zamach stanu.
Po drugie nie ma żadnego najazdu i bardzo źle, że nie ma. Rosja powinna wejść na Ukrainę już po Odessie, a najdalej po referendum w Donbasie. Rosja pozwoliła ukraińskim faszystom zabić i okaleczyć wiele ludzi, zniszczyć ich domy, infrastrukturę i przemysł. Rosja dopuściła do zbrodniczej "operacji antyterrorystycznej". Miała obowiązek interweniować bezpośrednio, a nie tylko pośrednio. Za te kunktatorstwo Rosji zapłacił Donbas krwią.
http://www.bbc.com/news/world-europe-31656455
Już się nawojowali?
Swoją drogą po cholerę wracali? Wiadomo było, że ich zgarną.
Tzw. lewica wolnosciowo-antytotalitarna nabrała wody w usta.
wtedy by darli się jak stare gacie.