Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
ale nie wiem przez kogo napisany? Bo na początku jest Pietrzak, a na końcu Chamala.
Taaa... Jarek jest w Anglii i specjalnie brałby urlop, żeby Muzeum obejrzeć i napisać o tym na lewica.pl? Zaś znając styl Waldka nie mam HERMENEUTYCZNYCH podejrzeń, że pisałby o JUDEOCYDZIE i innych INKLUZJACH w natężeniu wręcz sadystycznym. To mi pasuje do Jarka...
Artykuł jest naprawdę ciekawy i odważny, ale czy czytelnicy muszą go studiować ze słownikiem wyrazów obcych? Ja się przyzwyczaiłam, ale innych to pewnie zniechęca.
A teraz przyznać się kto go popełnił?
(*_*)
Dobry artykuł. Biedny Izrael. He, he. Więej Jarka na lewica.
Nie twierdziłbym jednak, że większość polskich Żydów przybyła niegdyś z Europy Wschodniej. Wydaje mi się, że z różnych kierunków, zarówno z południa, zachodu, jak i ze wschodu. Wystarczy spojrzeć, że wielu obecnych Żydów ma nie tylko typowy dla starożytnych Żydów wygląd typowo "śródziemnomorski" czy typowo "arabski", ale różne warianty wyglądu środkowoeuropejskiego, czy też w niewielkiej mierze jest jeszcze bardziej inna rasowo - dotyczy to żydów orientalnych czy czarnych. Moim zdaniem Żydzi przybyli do Europy nie tyle z powodów prześladowań, ale z powodu rozprzestrzeniania się chrześcijaństwa (którym gardzono, ale które stwarzało dla wielu Żydów - prawdziwych lub fałszywych konwertytów - możliwości "koczowniczego", wywiedzionego z pasterstwa, trybu przemieszczania się za klientem - jak wcześniej za najlepszymi pastwiskami), dzięki któremu uzyskali nowy, bo leżący poza Bliskim Wschodem, rynek handlowy i możliwość rozwoju (miasta lewantyńskie i babilońskie podupadły, tymczasem zachodni Rzym rozkwitał).
Odnośnie cierpienia Żydów w przeszłości i teraz - wydaje mi się, że temat ten trzeba przerabiać tak jak tematy dotyczące innych narodów - są rzeczy w każdym narodzie chwalebne i są wzgardliwe - i to wszystko trzeba "przerobić", tak jak to robią inne narody, zachęcane często przez intelektualistów żydowskiego pochodzenia. Rozumiem wewnętrzne tradycje "wybraństwa", ale nie mogą one tworzyć, zwłaszcza w kręgach ortodoksyjnych, diasporowych czy w gremiach państwa Izrael, poczucia izolacjanizmu i idei wyższości nad pozostałą częścią ludzkości.
Jest również problem tego, iż niektóre media, z uwagi na podejmowanie przez publicystów - także związanych z kulturą żydowską - tematów związanych z lewicowością, usiłują na odbiorcy wywołać wrażenie, że lewica lub liberalizm (światopoglądowy) = żydowskość lub jakieś jej konotacje, a prawica = polskość, łączona z katolicyzmem. Używanie takich "kalek interpretacyjnych" zarówno przez niektóre media mainstreamowe, jak i przez internetowe media konserwatywno-nacjonalistyczne, powoduje, iż zapraszamy młodych ludzi do grona konserwatywnej większości (która stale jest większością m.in. z powodu takich zabiegów publicystycznych), a lewicę utożsamiamy z mniejszościami (w tym z żydowską, homoseksualną czy jeszcze jakąś inną niewielką grupą, np. wegetariańską). Takie podejście robi z lewicy "elitę kulturową" (bo nie finansową, korzyści finansowe przypadają tym, którzy odnajdują trendy w większości), która w swych pismach pisze jednocześnie o ciemnym i antysemickim ludzie, a z drugiej strony odnosi się do rewolucyjnych walk mających wyemancypować ten dobry lud spod nieoświeconej władzy (hipokryzja !).
Przykłady takich zabiegów medialnych, skutkujących "publicystycznym"
uczeniem Polaków, że lewica to zbiorowisko niewielkich mniejszości, w tym antypolskiej większości:
1. "Ida" dzieli Polaków. Prawica: "To film antypolski". Lewica: "Utrwala stereotyp złej Żydówki i dobrej zakonnicy"
Cały tekst: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17176973,_Ida__dzieli_Polakow__Prawica___To_film_antypolski__.html#ixzz3UjTfwUk9
2. Przykłady przedwojenne
http://www.prawy.pl/wiara/5262-lewica-to-zydzi-socjalisci-i-ludowcy
3. Tylko prawica przeciwko „Idzie”? Lewicowcy nazywali swego czasu film antysemickim
http://wpolityce.pl/kultura/234922-tylko-prawica-przeciwko-idzie-lewicowcy-nazywali-swego-czasu-film-antysemickim
Jarosław Pietrzak radykalnie przecina te medialne klisze, które osuwają lewicę w kierunku "zbiorowiska mniejszości" niejako o elitarnym charakterze kulturowym czy intelektualnym (ten sam problem jest z muzyką awangardową, którą ideowi lewicowcy mają lubić, nawet jeśli tym sposobem do ludu się nie trafi, a wręcz przy nietolerancji innych gatunków staję się taki lewicowiec, niekiedy wraz z jakimiś potomkami arystokratów, członkiem klubu snobów) a za prawicę mają nie tylko "kościół" i "tradycję", ale i "naród" czy też "lud" cały.
Ciągle mieszkam w Londynie, ale byłem przez tydzień w Polsce, m. in. w Warszawie, pod sam koniec grudnia. I zahaczyłem wtedy o POLIN.
http://jaroslawpietrzak.com/2015/02/11/muzeum-ahistorii-zydow-polskich/
Pozdrawiam serdecznie