Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
jw.
Nie wiem czyja była tu i tu wina. Wiem natomiast, że jeżeli uniewinnia się tych gliniarzy, jacy zastrzelili kilka lat temu małolata, który wiał przed nimi sądząc, że gonią go zbóje, to źle się dzieje w pastwie polskim. Wierchuszka PP nie rozumie, że pozwalając sobie na taki gnój, w rezultacie psuje opinię całej firmie, a 'prawdziwe psy' będą musiały znosić hasła typu CHWDP czy JP.
Żałosne. Mamy oto do czynienia z gigantyczną przemocą ze strony państwa, czyli sądów, prokuratur, policji, rozmaitych urzędów, tymczasem na lewicy, winnej (tak myślę, choć niestety mogę być w błędzie) kierować się humanizmem par excellence - niemal kompletna cisza. A to właśnie tu winno wrzeć. Moi drodzy, słowa tego pastora niemieckiego, niedawno przytaczane na jednym z blogów, są dziś jak najbardziej aktualne, zwłaszcza w tym naszym dzikim kraju, przy czym rzecz jasna nie dotyczą żadnych tam socjaldemokratów, komunistów, związkowców, Żydów, Świadków Jehowy itd., lecz nas wszystkich, tzw. zwykłych ludzi (czyli w tym przypadku niezwiązanych z wymienionymi na wstępie strukturami zorganizowane przemocy).
1.
Wina leży (poza oczywiście działaniem policji) po stronie naszego tzw. prawa, które z niewiadomych powodów penalizuje posiadanie narkotyków. O ile mogę jeszcze jakoś tam zrozumieć (choć prawdę mówiąc bez przekonania) zakaz sprzedaży takich substancji, o tyle zabij nie pojmę, jakie to przestępstwo popełnia człowiek je posiadający lub zażywający. Przecież narkotyki niszczą zdrowie jedynie zażywającego. Co więc do tego może mieć państwo??? Tak bardzo troszczy się ono o nasze zdrowie? He, he, dziwne, że jakoś na innych płaszczyznach tego absolutnie nie widać.
2.
Zgodnie z art.62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, kto posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
http://www.infor.pl/prawo/prawo-karne/przestepstwa-narkotykowe/302347,Kiedy-posiadanie-narkotykow-w-Polsce-jest-przestepstwem.html
Jasne więc jak słońce, że gdyby nie istniało powyższe "prawo" człowiek ten nie musiałby uciekać przed policją i połykać tych dragów. Do tragedii by zatem nie doszło.
śmiecie.
Co KRP III mi znowu zarzuci zniesławienie? Ten chłopak zginął przez psów.
CHWDP.
którą nawet w postaci 96% roztworu można dostać legalnie w sklepach a tzw. państwo ściąga z obrotu nią specjalny podatek. A przy okazji wyszło na jaw, że polscy chorzy na SM, raka czy jaskrę muszą dla złagodzenia objawów buchtać zioło, bo nie stać ich na hasz medyczny. Chory kraj, katolicki Pambuk nas za coś nienawidzi.
" O ile mogę jeszcze jakoś tam zrozumieć (choć prawdę mówiąc bez przekonania) zakaz sprzedaży takich substancji, o tyle zabij nie pojmę, jakie to przestępstwo popełnia człowiek je posiadający lub zażywający. "
Popełnia przestępstwo niewspierania państwa przez akcyzę "Bo kto wódki nie pije...". Nie jestem zwolennikiem legalizacji bo po co mamy z kraju robić sobie burdel vide Holandia ale mysle że prawo sprzed 1997 które zezwalało na posiadanie "na własny użytek" a więc dekryminalizowało posiadanie było lepsze bo kierunkowało sankcje prawne na przestępczosc zoorganizowaną.
Ps.
Za karane posiadaniem marychy podziękujmy tylko SLD i Olkowi który "miał inną truciznę" (pewnie ma nadal). Ale i tak będzie tu paru co będzie co wpis chrzaniło o Ogórkowej.