Bejać Live Festival i jego organizatora Fundację Peace Festival, któremu Peace pomyliło się z PiS.Goran jest Wielki!
Ciekawe czy po tej decyzji jakas szmata zdecyduje się tam zagrać.
duszno robi się w tym kraju, coraz bardziej
że niejaki Manu Chao niejednokrotnie jadowicie krytykował politykę zagraniczną naszego najważniejszego sojusznika - co to oznacza w obecnych realiach geopolitycznych, chyba nie trzeba tłumaczyć. Jakby tego było mało, ten lewacki ekstremista grywał na komunistycznych imprezach. Liczę na właściwą reakcję.
okazuje się, że w zachodniej demokracji niedopuszczalne są nie tylko określone opinie. Naganne jest także "dystansowanie się od potępienia" tego, co nam potępić każą. Przy pełnej aprobacie "lewicy", co widać na załączonym obrazku.
U nas we wschodniej demokracji za wszystko odpowiada rząd. Jeśli zatem jakaś fundacja czy inny organizator nie dopuszcza i krytykuje, to wiadomo, że rząd też nie dopuszcza i krytykuje. A jeśli fundacja chwali to znaczy, że rząd też chwali. W naszej wschodniej demokracji naganne jest dystansowanie się od polityki rządu.
LEWICA BOLOWA
napaść na Irak, Afganistan, Libię czy terroryzm w Syrii i akceptujesz ponad milion ofiar cywilnych.
nie zabrania słuchać muzyki Bregovicia. Jeśli jego utwory mają określoną wartość artystyczną, to mają ją bez względu na nawet najbardziej reakcyjne wypowiedzi czy działania autora. Ale dlaczego automatycznie wpuszczać go na - jak rozumiem - okolicznościowy koncert? Jakoś nie widzę wskazań, a przeciwwskazania - owszem.
że "Kałasznikowa" na żywo nie usłyszą ...
Europa reklamuję się ze swoimi wartościami jako lepsza od świata, jednymi z nich mają być wolność słowa i przekonań. Przykład Bregovicia pokazuje, że tak naprawdę tymi wartościami gardzi, stąd zresztą zachodnia propaganda (szczególnie poza Europą) jest tak mało skuteczna.
A "Januszom" płaczącym po Bregoviciu organizator powinien załatwić występ jego partnera scenicznego, Krzysztofa Krawczyka.
właśnie opisałeś casus Life Festival. Więc śmiało możesz zamienić "wschodniej" na "zachodniej".
przynależy tylko ekspertom od parówek, puszek i "bziuuu"!
KUBUŚ SFORA NARODU
młodym wykształconym z wielkiego miasta Bregović nie pasuje. W końcu nie widzieli go w talent show na TVN.
że Kubuś ma już za sobą okres zadumy i kontemplacji związany z okrągłymi rocznicami: śmierci Białego Ojca i Zamachu na Prezydęta Tysiąclecia.
recenzuje... fan Prawego Sektora.:)))
No proszę jak to się organizatorzy koncertów upolitycznili. Jeśli są w tym konsekwentni to będą też bojkotować artystów, którzy występowali np w USA, które od dekad napada na różne kraje i nielegalnie je okupuje. Organizatorzy mogli też rozwinąć swoje pokojowe cofanie zaproszeń na tych, którzy występowali w Izraelu. Ale takiej postawy nie dyktuje TVP, Wyborcza i TVN, więc tego typu rzeczy im nie przyjdą do głowy. Niestety, infantylnie upolityczniony festiwal pokoju jest de facto wyrazem oportunizmu i braku samodzielnego myślenia. To postawa pożytecznych idiotów Waszyngtonu. Dla związanego z NATO lobby zbrojeniowego tego typu cyrki są świetnym parawanem za którym w najlepsze trwa wielomiliardowy proceder sprzedaży broni i wyposażenia dla żołnierzy dla Ukrainy, Litwy, Polski a w Wielkiej Brytanii łatwiej uciszyć krytyków rozbudowy systemu Trident. Ale jak rozumiem, organizatorzy także o tym będę pamiętać i zbojkotują artystów, którzy nie potępiają tego. Są przecież antywojenni.
Zaśpiewaj "Prawy do lewego", lewacki protest song :)
przecież świat nie kończy się na inicjatywach antywojennych ...
za to ty śmiało możesz się pokazać na festiwalu, tylko nie zapomnij zabrać transparentu z piątkowego marszu: "Putin pokaż dowody swoich zbrodni". :D
że Manu Chao wystąpi ze sceny z apelem o walkę o Prawdę o Zamachu...:)))
na oświęcimskim mosirze mieści się co najwyżej kilka setek luda. Minus zastępy propagandzistów tefujenu, tefujpe czy wybiórczej. Lepiej chałturzycć na Krymie.
Tylko na kresach ukraińsko-kanadyjskich tak potrafią :)
Artyści antywojenni zagrają w Oświęcimiu, a prowojenni wybiorą inną lokalizację.
czy to była decyzja parlametu europejskiego?
to co napisałeś, to w sumie tak jakby twierdzić, że pomyłki podmiotów ponoszacych odpowiedzialność przed trybunałem konstytucyjnym są decyzjami równoznacznymi z wagą wyroków tegoż trybunału :)
W końcu chyba doszło do niego, że z utęsknionej ukraińskiej parady zwycięstwa w Sewastopolu nici, to musiał sobie znaleźć jakąś pociechę. No i se znalazł - kraPole (jak to mówi jego forumowy mentor) wyprosili Jugola z imprezy. To dobrze, że Kubuś znalazł sobie powód do radości.:)
A nie własowiec? Podobno był widziany w '39 jak demolował bar mleczny w Starachowicach.
komentarz red. Tobolowskiego. Sam chyba nie wie jak uzasadnić swoje poparcie dla reżimowej cenzury, dlatego się miota.
A o parówkach już nic nie napisał, czyżby leki zadziałały?
nie pamięta co pisał dwa dni wstecz... Nie jest dobrze.