Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Ukraina: Na oczach milicji zniszczono trzy pomniki

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

A wiec wszystko zgodnie z prawem

Jednoczesnie zaoszczedzono spolecznych pieniedzy na operacje
Ciekawe z czego byly zrobione te pomniki, bo jezeli metalowe to byla to oddolna akcja zlomiarzy

autor: Rebel2, data nadania: 2015-04-11 16:37:05, suma postów tego autora: 3910

To przybliża

Ukrainę do socjalizmu!
PRAWDZIWY MATERIALISTA DIALEKTYCZNY

autor: bolo, data nadania: 2015-04-11 20:49:44, suma postów tego autora: 4522

Hm...

W końcu coś dobrego o Ukraińcach.

autor: Speedway, data nadania: 2015-04-11 22:35:54, suma postów tego autora: 164

Zniszczyli pomnik Swierdłowa?

Czy też może Swierdłow niewiele ich obchodzi, a zniszczyli pomnik rosyjskiej dominacji?

autor: Feliks Dzierżyński, data nadania: 2015-04-12 08:55:19, suma postów tego autora: 201

Co za zakłamanie

Ciekawe czy zakażą demonstracji ku czci SS-GALIZJEN I PUŁKÓW POLICYJNYCH SS, albo czczenia SSmanów z batalionu SD tzw, Ukraińskiego Legionu Samoobrony,jak dotychczas ci ukrpatrioci są wynoszeni na bohaterów

autor: guevarysta, data nadania: 2015-04-12 09:45:20, suma postów tego autora: 788

co za bandyctwo

które jak zwykle spotka cię z poparciem polskich banderowców

autor: polak17, data nadania: 2015-04-12 09:46:25, suma postów tego autora: 1323

Niszczeniem tych syboli radzieckości ze świadomoći mieszkańco Ukrainy nie usuną...

A to jest najważniejsze... Reszta to przejaw barbarzyńskiej bezradności.

autor: steff, data nadania: 2015-04-12 11:34:40, suma postów tego autora: 6626

to przejaw barbarzyństwa

Swierdłow był uczciwym człowiekiem, rewolucjonista który słynął z uczciwości jak większość starych bolszewików

autor: czerwony93, data nadania: 2015-04-12 13:15:05, suma postów tego autora: 2783

***

no barbarzyńcy normalnie :)

bądźcie poważni

autor: nikyty, data nadania: 2015-04-12 15:41:42, suma postów tego autora: 3572

A moze tak zamiast bezsilnego plucia sie ......

.... nad niewdziecznoscia Ukraincow likwidujacych symbole sovieckiej okupacji, na sile wmawiania Ukraincom kogo powinni kochac, polskie kacapy zorganizowalyby akcje ratowania pomnikow komuszych idoli.

W koncu lewica ma wystarczajace spoleczne poparcie zeby wykupic jakas posiadlosc, wyslac TIRY na Ukraine aby przywiezc pomniki i postawic je w pelnej glorii i chwale z naleznym im szacunkiem na terenie posiadlosci.
Tylko dwa problemy:
1 - musielibyscie sie spieszyc zanim wasi komunistyczni idole zostana przetopieni na banderowskie odznaki
2 - teren musialby byc dobrze ogrodzony i pilnowany bo rodzimi zlomiarze zlikwidowaliby wasza kolekcje w ciagu jednej nocy

Pomyslcie towarzysze :))))

autor: Rebel2, data nadania: 2015-04-12 17:44:15, suma postów tego autora: 3910

Dziś oni, jutro my

Zwycięstwo faszyzmu na Ukrainie oznacza zburzenie pomników komunistycznych. Nie ma się czemu dziwić.

Dziś oni niszczą nasze pomniki, jutro my zniszczymy ich.
Nasze wrócą na miejsce, bo przyszłość należy do komunizmu, a miejsce faszyzmu jest na śmietniku historii.

autor: Bartek, data nadania: 2015-04-12 22:58:51, suma postów tego autora: 2550

"banderowskie odznaki"?

Przecież tam nie ma żadnych banderowców! Czyżby Bubel był psem Putina...?

autor: bolo, data nadania: 2015-04-13 09:38:31, suma postów tego autora: 4522

W Polsce żyje polityczne

plemię, które ma nadzieje, że na te cokoły będziemy UPAkraińcom wysyłać pomniki Wojtyły jak ogrodowe krasnale do Reichu.

autor: Stirlitz, data nadania: 2015-04-13 18:24:58, suma postów tego autora: 1578

"ruscy" komuniści sami sobie winni

"ruscy" komuniści-leniniści sami są sobie winni - skoro porwali się na tak szaleńczy eksperyment antyMarksowski (socjalizm w zacofanym państwie pod nosem nowoczesnych potęg kapitalistycznych) i w efekcie sromotnie przegrali, narażając socjalizm na całym świecie na upadek i straszliwe osłabienie...

autor: Badacz, data nadania: 2015-04-16 12:31:34, suma postów tego autora: 285

Badacz gada jak renegat Kautsky

Zdobyto władzę i co dalej? Kautsky twierdził, że trzeba ją oddać, bo Rosja nie dojrzała do socjalizmu. Dziś Badacz, ex leninista przychyla się do tego sądu i z nadgorliwością neofity obrzuca błotem "ruskich dziado-komunistów-leninistów".
Dlaczego wszystko szlag trafił? Bo z dyktatury proletariatu gówno zostało, a nie dyktatura proletariatu. Bo dyktatura proletariatu została obalona przez pełzającą wewnętrzną kontrrewolucję, odradzającą się w socjalizmie biurokratyczną burżuazję. Tu jest pies pogrzebany - degeneracja dyktatury proletariatu, władzy robotników i ogółu ludzi pracy. Ci, którzy mieli prowadzić do socjalizmu poprowadzili do kapitalizmu. Aparat partyjno-państwowy oderwany od kontroli klasy robotniczej wyrodził się w nową burżuazję, która pod czerwonym sztandarem sukcesywnie przywracała kapitalizm, aż do otwartej kontrrewolucji. W słowach - socjalizm, w czynach - kapitalizm. Nikt tak nie obrzydził klasie robotniczej socjalizmu, jak "awangarda". Partia przeżarta rewizjonizmem dyskredytowała socjalizm skuteczniej od otwartych antykomunistów. Wyjściem było przywrócenie dyktatury proletariatu, wywalenie z partii i stanowisk państwowych na zbity pysk tych którzy idą kapitalistyczną drogą pod czerwonym sztandarem. Tego zabrakło, bo nie było siły politycznej, która poprowadziłaby klasę robotniczą do walki przeciw kontrrewolucji. Bez awangardy klasa robotnicza okazała się niezdolna do obrony socjalizmu i wręcz przyklasnęła restauracji kapitalizmu. Zdemoralizowana, przeżarta antysocjalistyczną propagandą klasa robotnicza liczyła, że restauracja kapitalizmu przyniesie zachodni dobrobyt.

autor: Bartek, data nadania: 2015-04-16 18:12:24, suma postów tego autora: 2550

Nie, Bartek -

nawet gdyby tamci wyleźli z siebie - dziś już wiadomo, że i tak by przegrali (zacofanie, zniszczenia wojenne, zaawansowany nacisk zewnętrzny plus bezpośrednio postfeudalna mentalność).

Trzeba (umieć wyzwolić się z ideologicznych sentymentów i) wyciągać strategiczne wnioski z przeszłości, a nie tylko - faszystowsko - szukać winy wszędzie indziej, tylko nie u siebie... To bardzo szkodliwa dziecinada !

autor: Badacz, data nadania: 2015-04-17 03:03:59, suma postów tego autora: 285

dziś a wczoraj...

leninizm - to było wtedy oczywiście jedyne rozwiązanie (jako niby-"rozwinięcie" Marksa) i droga, świetne zwycięstwo i nawet osiągnięcia... Ale ostatecznie jednak, jak wszyscy już zauważyli (oprócz może Bartka), sromotna klęska i wielki, strategiczny błąd - i to też w tych wewnętrznych patologiach jako funkcjach tej właśnie drogi...

leninowski "sposób i miejsce" mógł tylko uratować "cud", przypadek (np. po tej drugiej stronie, gdyby spadł tam "meteoryt") - ale właśnie dlatego należało tu oczywiście, skoro już się zaczęło, walczyć do samego końca (i bardziej się to tyczy może nawet klasy robotniczej - czego też zabrakło)

z dzisiejszej perspektywy - komuniści muszą i mogą potępiać ten straszny błąd... by się nie powtórzył.

autor: Badacz, data nadania: 2015-04-17 03:55:42, suma postów tego autora: 285

O ile dobrze zrozumiałem

Dopóki eksperyment trwał należało walczyć do końca, a kiedy skończył się porażką - odciąć się i potępić.
Albo widzimy szansę na zwycięstwo i wtedy walczymy o nie, albo nie widzimy szansy i wtedy odpuszczamy. Ty stawiasz sprawę tak, że należało walczyć, ale gdy skończyło się porażką należy umyć ręce. Kautsky od razu twierdził, żeby odpuścić. Można wręcz powiedzieć, że historia przyznała mu rację, bo budowa socjalizmu w krajach zacofanych skończyła się klapą. Rację miał więc Kautsky i cała pstrokata wewnętrzna kontrrewolucja, która tylko wykonała wyrok historii. Leniniści szli pod prąd i dlatego musieli przegrać. Patrząc w ten sposób leninizm to lewackie awanturnictwo.

autor: Bartek, data nadania: 2015-04-17 20:42:49, suma postów tego autora: 2550

Bartus

"historia przyznała mu rację, bo budowa socjalizmu w krajach zacofanych skończyła się klapą"

A w ktorych krajach rozwinietych zakonczyla sie sukcesem ?
Tak sie sklada ze tylko w krajach zacofanych ludzie daja sie poczatkowao nabrac na obietnice gruszek na wierzbie. Pozniej nawet tam ludzie madrzeja

autor: Rebel2, data nadania: 2015-04-18 16:40:22, suma postów tego autora: 3910

rebelu słabo znasz historię

Rewolucja socjalistyczna nigdy nie zwyciężyła w jakimkolwiek kraju rozwiniętym. Robotnicy tych krajów przehandlowali socjalizm za socjalne narkotyki. Zajmują uprzywilejowaną pozycję w stosunku do robotników reszty świata. Po cholerę im socjalizm? Arystokracja pracy ma się dobrze w kapitalizmie. Rzucali się dopóki kąsał ich głód, ale od kiedy burżuje rzucili socjalne ochłapy uspokoili się i stali potulni. Bojowość wyraźnie spadła, bo jest kiełbasa, są igrzyska, życie klawe i wyżywienie klawe. Można żyć. Resztę zrobiła tresura ideologiczna i kulturalna. Klasa robotnicza krajów rozwiniętych ma mentalność, styl życia, hierarchię wartości drobnego burżuja. Burżuazyjna klasa robotnicza nie zrobi rewolucji, choćby kapitalizm walił się, a władza leżała na ulicy. Weźmie na klatę koszty kryzysu, biernie przeczeka do lepszych czasów. Robotnicy jak cielaki będą czekać, aż burżuje naprawią kapitalizm. Tego Marks nie przewidział, że proletariat będzie się prostytuował za ochłapy z burżuazyjnego stołu.

autor: Bartek, data nadania: 2015-04-18 22:43:43, suma postów tego autora: 2550

Lenin wraca do Nowoazowska

https://www.youtube.com/watch?v=S6XlrrWOshs&feature=youtu.be

autor: Bartek, data nadania: 2015-04-18 23:48:07, suma postów tego autora: 2550

Bartus

"proletariat będzie się prostytuował za ochłapy z burżuazyjnego stołu."

Mocne slowa w kierunku klasy pracujacej
Tylko njwyrazniej proletariat woli dawac d**y za ochlapy niz za smieszne haselka bez pokrycia.
I niestety tak juz zostanie

autor: Rebel2, data nadania: 2015-04-19 18:15:56, suma postów tego autora: 3910

Teraz trzeba się trzymać drogi Marksa -

skoro "Wschodnia" droga startu socjalizmu z zacofania i morderczego opierania się potężnym naciskom najbardziej zaawansowanych (pod każdym względem, tylko nie systemowym, co jednak nie wystarcza przy takich różnicach) państw kapitalistycznych nie wypaliła, to trzeba powrócić do pochopnie zarzuconej (nazajutrz po pierwszych niepowodzeniach) drogi Marksowskiej - czyli rewolucja i socjalizm od najbardziej zaawansowanej strony. Nie tak, to inaczej!

Oczywiście Bartek ma (jeszcze) rację - klasa robotnicza Zachodu na razie jest gnuśna i sprzedajna (nawiasem mówiąc to też "wina" zwycięskiego leninizmu, który nastraszył zachodnią burżuazję tak, że ta dopuściła socjaldemokratyzm do głosu w pełnej krasie, by skorumpować i omamić robotników Marksa). ALE dziś - po upadku właśnie owego wschodniego molocha - na Zachodzie też (skoro nie ma "komunistycznego zagrożenia") kapitalizm tout court (czyli liberalizm) dochodzi do głosu, a socjalne zasłony są uchylane z roku na rok - tak, że już za jakiś czas (za 20, 30 lat) sytuacja robotników Zachodu pogorszy się, stanie się bezpośrednio i bezlitośnie "kapitalistyczna" i zrówna z sytuacją robotników np. w Europie środkowej i wschodniej... I to jest nowa-stara szansa. Problemem jest tylko to, że dziedzictwem bankructwa leninizmu stało się potężne (i mylne, bo ekstrapolowane też na Zachód) osłabienie świadomości, nadziei i organizacji socjalistyczno-komunistycznych - co trzeba odbudować (ale na pewno nie popierając na zasadzie jakiegoś niedorzecznego sentymentu faszystowską, reakcyjną, nacjonalistyczną dziś Rosję - to tak, jakby popierać feudalny Carat przeciw Napoleonowi)

autor: Badacz, data nadania: 2015-05-06 11:33:24, suma postów tego autora: 285

Dodaj komentarz