Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
To konflikt klasowy. Czarnych ale bogatych policja nie zabija.
"Protestując przeciwko bezkarnemu zamordowaniu młodego mężczyzny przez policję (...) rabowali sklepy i próbowali wyciągać pieniądze z bankomatów."
Seems legit.
Cytaty z Klebaniuka
"Przeciwko policji zjednoczyły się trzy rywalizujące dotąd gangi: The Black Guerilla Family, The Bloods i The Crips."
"... młodzi mieszkańcy miasta obrzucali policjantów kamieniami, zniszczyli policyjny radiowóz, wzniecili kilka pożarów, rabowali sklepy i próbowali wyciągać pieniądze z bankomatów."
A tytul brzmi:
"USA: Zamieszki w Baltimore w proteście przeciw bezkarności policji"
Warto dodac ze tak Mer miasta Baltimore (czarna kobieta) jak i rodzina zbitego prosily o uszanowanie jego pamieci i o spokoj bo dochodzenie wyjasniajace jest juz w pelnym toku
teraz do nich od razu strzelają.
To już nie są jakieś odosobnione incydenty. Gdyby to działo się w Rosji wrzask by się rozlegał na cały świat od rana do wieczora i od rana od początku. Ameryce wolno wszystko - szpiegują cały świat, inwigilują własnych obywateli, bombardują kogo chcą, strzelają do czarnuchów, obalają legalne rządy, katują nielegalnie pojmanych i więzionych - nie ma sprawy. I jeszcze uczą wszystkich demokracji i praw człowieka! Pewnego pięknego dnia Ameryka zapłaci za swoje zbrodnie. Im bardziej pastwi się nad resztą świata tym większy zbierze łomot. To kwestia czasu. Upadek będzie bolesny.
na 11/11. Albo przy jakiejkolwiek innej okazji.
To przypominało by mi to polskie klimaty.
Policja pobiła kibola i kibole rywalizujących grup sie zjednoczyły aby atakowac policje i rabowac sklepy i kraść kase z bankomatów.
Bo Ameryka zachowuje się tak jak pan świata a ten był zawsze taki, jak opisujesz... A nasze pany są inne? Żeby ich nie było, musi nastąpić absolutna zmiana stosunków społeczno - gospodarczych a w tym przede wszystkim form własności, bez tego będzie, jak jest, czyli jeszcze mocnej wdeptywać będą nas w ziemie. Swoich przywilejów będą bronić. Już to robią... Wystarczy na nich popatrzeć. Czy w PRL milicja maiła takie wyposażenie jak tamta amerykańska czy choć by nasza w III RP? A na nią wylewa się pomyje... Szkoda słów.
dlaczego policja nie zabija w stanach białych w taki sposob jak czarnych?
Jeżeli po ponad 2 tygodniach "dochodzenie wyjasniajace jest juz w pełnym toku" to bardzo źle.
Z dokładnością do 40m minut wiadomo kiedy się stało, dokładnie wiadomo kto przy tym był. Jeżeli do dziś nie wiadomo kto konkretnie skręcił kark zatrzymanemu ani nie postawiono zarzutów w sprawie zbiorowego przestępstwa tym, którzy byli przy tym obecni, to w działania wyjaśniające można powątpiewać.
Aż wierzyć się nie chce ze trzeba to napisać:
Gdyby sprawa dotyczyła tylko kilku gangów młodzieżowych to policja po prostu by gówniarzy aresztowała a nie ściągała do miasta Gwardię Narodową!
Takie zamieszki są przejawem nagromadzonych pokładów frustracji a iskrą może być cokolwiek, zarówno zamordowanie człowieka przez policjanta, przegrany mecz, wygrany mecz, czy obchody niepodległości (jak w RP).
Przy okazji zawsze znajdą się chuligani, dla których to jest okazja do draki, ale nie należy trywializować sprawy. Wskazywanie palcem chuliganów służy odwróceniu uwagi od problemów, których się nie potrafi lub nie chce rozwiązać. A jeżeli się ich nie rozwiązuje to co pewien czas jest "powtórka z rozrywki".
Zeby tylko dolozyc tej cholernej Ameryce to jako Rusifob bedziesz popieral nawel gangi dokonujace rozbojow
Pokazywali wczoraj kobiete, czarna , w starszym wieku.
Plakala, ze gdzie ona teraz znajdzie prace, w jej wieku, bez samochodu bo jej CVS najpierw spladrowano a pozniej spalono.
Pokazywano czarnego Pastora ktory ze lzami opowiadal jak od 2 lat spolecznie budowali Centrum dla starszych ludzi i zamnim go ukonczyli juz zostal spalony
Ci ludzie dewastuja wlasna dzielnice, wlasnych wlascicieli malych biznesow, likwiduja miejsca pracy swoich Rodzicow czy sasiadow.
I w imie czego?
"no-justice-no-peace"
też byli w tym przypadku czarnoskórzy. Co raczej nie jest zaskoczeniem w mieście, w którym zdecydowaną większość stanowią czarnoskórzy. "Protestujący" członkowie gangów szczególnie chętnie prowadzili swoje protesty w aptekach (darmowe dragi), sklepach z alkoholem (darmowe drinki) z elektroniką (darmowa rozrywka) oraz na stacjach benzynowych (w większości sklepowych kas nie ma prawie gotówki ale na stacjach Amerykanie nadal bardzo często wyjmują cash).
Czego nie mogli ukraść, zniszczyli.
Oczywiście można winić system (modelu hamerykańskiego fanem nie jestem, a wręcz przeciwnie) ale porównując czarnoskórych do np. Wietnamczyków, których setki tysięcy osiedliło się w uSSA po wojnie, a którzy zaczynali z jedną walizką i bez znajomości języka, widać wielką różnicę.
Do pracy trzeba mieć przede wszystkim chęci - nie zbuduje się socjalizmu bez chęci klasy robotniczej do pracy. I żadna poprawność polityczna nie wytłumaczy rasizmem tego, że czarnoskórzy w uSSa znacznie poziomem wykształcenia czy dochodami odstają od Azjatów, Hindusów czy nawet Latynosów.
"Zeby tylko dolozyc tej cholernej Ameryce to jako Rusifob bedziesz popieral nawel gangi dokonujace rozbojow"
Nie wiem, czy Bartus, z którym polemizujesz, jest "Rusifob" czy też nie, ale informacja rosyjskiej tivi na temat zamieszek w Baltimore jest bliższa Twojej ocenie, niż Bartka.
W obszernej korespondencji z Baltimore rosyjski korespondent podkreślał kryminalny charakter zajść, że podpalono celowo prawie już wybudowany dom starców za 19 mln $ i parę innych obiektów, by odciągnąć siły porządkowe od sklepów i magazynów, które ograbiono, wynosząc wszystko, co się dało, nawet papier toaletowy, po czym podpalano sklepy.
Dla kontrastu, w głównym wydaniu wiadomości niemieckiej publicznej TV ARD wiadomości były niezwykle "poprawne". Praktycznie zmarginalizowano informację o rabunkach, a podkreślono "brutalność" policji.
Wiem ze ty masz juz wyrobione zdanie i nie mysle bezsensownie przekonywac cie ze jest inaczej.
W ciagu ostatnich 30 lat zatrzymywany bylem przez Policje wielokrotnie. Ale nigdy nie bylem aresztowany, nigdy nie skuto mnie kajdankami, pobito czy strzelano do mnie.
A wiesz dlaczego?
NIGDY nie popelnilem zadnego przestepstwa. Mandaty za szybkosc zawsze place na czas a wiec nie jestem za nie poszukiwany.
Nigdy nie probowalem pyskowki z Policjantem, nigdy nie probowalem silowania sie z nim, nigdy nie ucieklalem przed nimi.
Nigdy nie okazywalem Policji sa sa moimi osobostymi wrogami.
Nigdy nie uzywalem narkotykow a jak wypije zawsze mam swojego trzezwego kierowce ktory dowiezie mnie do domu.
Do dzisiaj mam list od szefa Policji pewnego miasta w TX przepraszajacego za bezprawne dzialanie jego podwladnych.
A wystarczylo zeby zamiast "odjezdzaj albo cie aresztujemy" wybral wersja 1 i zaczol sie awamturowac ze w koncu racja jest po mojej stronie
Co bym zyskal wybierajac opcje 2, jeszcze szarpiac sie z nimi, pyskujac czy probujac uciekac???????
I problem jest w tym ze wielu "z nich" juz z zalozenia nienawidzi Policjantow a szczegolnie bialych, i to niestety (w sumie nieprawidlowo) odbija sie na innych
W imię równości sfanatyzowany Reblu. Przeczytaj choćby powyższy wpis leja, to przynajmniej trochę się uwolnisz od tego skostnienia, czego w interesie prawdy ci życzę. A te obrazki, na które się powołujesz, to zawsze za forsę można zainscenizować, w czym kapitał dobrze się wyćwiczył, choć z przemocy nawet krwawej nigdy dla obrony swych przywilejów nie rezygnuje, o czym niewątpliwie dobrze wiesz.
U nas przy takich okazjach też cierpi majątek przypadkowych osób - i pomijając nieliczne radiowozy czy np. wiaty przystankowe, co jest również przejawem zdurnienia okazjonalnych wandali - jeszcze nikt nigdy nie uszkodził ani nie zrabował np. czegoś należącego do korpo, banksterów czy ministerstw. Wnioski?
żeby zrozumieć, co się dzieje w Baltimore.
gdzie popieram "gangi dokonujące rozbojów"?
Chlapnąłeś bez podstaw.
rubel nie dyskutuje ze mną tylko sam ze sobą.
O tych wydarzeniach nie napisałem ani linijki. Ani za, ani przeciw, ani za a nawet przeciw.
Stwierdziłem tylko taki fakt, że strzelają do czarnych, bo takich przypadków ostatnio sporo. Wszystko. Gdyby to było w Rosji mielibyśmy wrzawę na cały świat. Ameryce uchodzi na sucho.
Nie popieram takich zadym. Jestem przeciw. To gniew skierowany w niewłaściwym kierunku. Kompletnie idiotyczny. Spalenie komuś samochodu, ograbienie sklepu to odpowiedź prymitywa. Co innego dorwanie sprawcy i wyrwanie mu nóg. To jest skierowanie gniewu we właściwym kierunku. Nie rozwiązuje problemu, ale zawsze jakaś mała sprawiedliwość i satysfakcja.
Poza tym przestroga dla innych - może cię dosięgnąć ludowa sprawiedliwość. To wychowawczy wpływ ludu. Takie są plusy terroru indywidualnego. Minus - terror indywidualny nie załatwia sprawy, ale też nie ma takiego zadania.
Wychodzi na to, że Mr Bubel to "rusifil". ;)
już zawiozła pokojowym manifestantom ciasteczka?
cóż to takiego "rusifob"?
masz racje - ngormadzenie sie osiaga max.
TO NIE DOTYCZY WSZYSTKICH CZARNYCH !!!
Przez lata czrni liderzy religijni prowadzili propagande wsrod dzieci ze sa oni potomkami afrykanskich Kroli i Krolowych.
Niestety zamiast trxymac wysokie standarty moralne i edukacyjne jak przystalo na Rodziny Krolewskie (co bylo zalozeniem) mlodziez doszla do wnisku ze oni nie sa stworzeni do pracy, do nauki, do sluchania. Jako krolewscy potomkowie oni sa od zadania, wymagania od innych nalezy im sie wszystko za darmo
Oprocz tego wygrana Obamy wytworzyla w wielu z nich przekonanie ze teraz nie musza sie juz martwic o zalpacenie mieszkania, benzyny do samochodu, jedzenia na stole - Obama im to zalatwi (wypowiedz pewnej kobiedy na wiecu inauguracyjnym)
Przyszedl kryzys i wlasnie oni dostali najbardziej w d**e
Dlaczego:
Troche statystyki ogolnodostepnej a wiec mozesz zweryfikowac
16.3 % nigdy nie konczy szkoly sredniej a wiec nie kwalifikuje sie i nie chce sie kwalifikowac do zdobycia jakiegokolwiek zawodu
biali - 8.2%, Azjaci - 5.4%
93 % czarnych mordowanych jest przez innych czarnych, a tylko 4.5 % przez bialych
Co daje 27.8/100,000 zostale zamordowanych
dal bialych 4.5/100,000
72.2 % czarnych dzieci rodzi sie poza malzenstwem a wiec zazwyczaj nigdy nie znaja swoich ojcow co w przypadku chlopcow jest szczegolnie negatywne.
Nie jest wyjatkiem ze kobieta w wieku 30 lat ma 4, 5 dzieci, kade z i9nnych ijcem , zaden nie placi alimentow, zaden nie mieszka z nimi. Samotna matka pobiera zasilki i dzieci od urodzenia nie widza innej metody na zycie.
przy 12% populacji w wiezieniach jest 40% czarnych
W ramach kompensacji za niewolnictwo i segregacje przodkow dzisiejsi mlodzi maja preferencyjne przyjmowanie na wszystkie stanowe uczelnie
Stworzono im nawet spesjalne "historically black colleges and universities" gdzie 100 % darmo kazdy czarny ktory skonczyl szkole srednia moze studiowac jak dlugo chce, az skonczy i dostanie tytul inzyniera
Jedynie 42 % konczy te studia
O ile sredni wynik na panstwowych uczelniach (GPA} dla Azjatow jest 3.26 (na 4.0 max) dla czarnych jest 2.69
Kiedys przyjeto jako coop pania inzynier po lokalnej czarnej uczelni. Przyznala sie do GPA 1.9
A masz może dane jaki % zabitych nieuzbrojonych (włączając w to nastolatka ze scyzorykiem) stanowili czarni, jaki Latynosi a jaki biali?
A może jak te procenty wyglądają w przypadku niesłusznie skazanych na śmierć?
Przytoczone przez Ciebie statystyki pokazują że istnieje problem rasowy. Nie mówią o przyczynach.
Jeżeli policja odwiezie do domu białego nastolatka, który coś niezbyt groźnego wykręci, odda rodzicom i ostrzeże o poważnych konsekwencjach w razie powtórki, a tego czarnego zawiezie na posterunek, zdejmie odciski i wciągnie do kartoteki, to statystyka będzie bezwzględna. Takie zarzuty podnoszono podczas kontroli po podobnym wydarzeniu w którymś mieście. Nie chce mi się kopać w którym, i tak nie można zweryfikować czy są prawdziwe. Przytaczam ten przykład aby zilustrować to że statystyka nie mówi wszystkiego.
Słyszałem w CNN przedstawiciela czarnej społeczności ( nie gangów) twierdzącego że są przez policję traktowani surowiej niż biali (nawet jeżeli policjant jest czarnoskóry) ale może kłamał czar...ch jeden.
Dziękuję za przytoczenie przykładów patologi tamtejszego systemu rodzinno-opiekuńczego, nie zaprzeczysz jednak że tamto Państwo nie rozwiązało problemów tylko je generuje. Chore zasady tworzą chore stosunki.
A co o tym wszystkim mówią miejscowi socjolodzy?
Jakoś to mi umknęło...
Dygresja:
Z przytoczonych prze Ciebie przykładów można oczywiście wyciągnąć wniosek że czarnym robić się nie chce a palma im odbija bo mają za dobrze.
Słyszałem to od wielu rodaków zza oceanu lecz przez grzeczność nigdy nie spytałem czy w wyniku swojej ciężkiej harówki dorobili się fabryki czy tylko drobnego geszeftu. Wierze że przez skromność tylko nie chwalą się fabrykami. Nie ma żadnego powodu żeby było inaczej skoro tak ciężko pracują w kraju równych szans.
Dwie uwagi:
1- coraz mniej czarnych chce byc policjantami ze wzgledu na epitety i dyskryminacje ze strony innych czarnych
Zdrajca rasy, sprzedawczyk to jeszcze delikatnie
2- Latynosi bija czarnych na glowe w edukacji. 28.6 % nigdy nie konczy szkoly sredniej. Czarni "tylko" 16.3 %
No i zebrało się dwóch "mędrców". Pierwszy z nich, Stirlitz, przedstawił naukową hipotezę, że Murzyni to nieroby. Drugi natomiast, Rebel, zwrócił uwagę, że są oni także nieukami, a przyczynę tego stanu rzeczy odnalazł w rozwiązłości seksualnej Murzynów i upadku rodziny.
Żaden z nich jednak nie słyszał o stygmatyzacji społecznej, to zbyt poważni ludzie, żeby się takimi głupotami zajmowali, nierób z nieukiem - idealna para.
MASZ DOPIERO 5 POSTOW A JUZ WIDZE ZE NALEZYSZ DO TYCH BARDZO MLODYCH I WYJATKOWO ZBUNTOWANYCH
Wyreczam sie o szukanie e Google
http://www.thegatewaypundit.com/2015/04/shock-report-more-law-enforcement-officers-killed-each-year-than-young-black-men-by-white-cops/
2014
96 black males who are killed by white police officers
300 white males who are killed by police officers
117 police officers were killed in the line of duty
Jezeli chodzi o odwozenie nastolatkow to oczywiscie nie slyszales ze jezeli zlapia 11 latka ZAWSZE odwioza do domu (bez wzgledu na kolor)
Jezeli zlapia 19 latka ZAWSZE zapuszkuja
Jakie masz dowidy na to ze czarni sa dyskryminowani?
Zeznania czarnych ktorzy popelnili przestepstwa?
Wyjatkowo miarodajne zrodlo
W Ferguson przeprowadzono wyjatkowo blyskamicze Federalne dochodzenie (Eric Holder jest czarny, w rzadzie czarnego Obamy).
I co?
Nie bylo zadnego "Hands Up. Don't Shoot" a Policjant dzialal w obronie koniecznej.
No ale w "slusznym " protescie miasto zostalo zdemolowane i rozkradzione.
Tak sie dziwnie sklada ze ci pokojowi wojownicy o sprawiedliwosc zawsze zaczynaja od rozkradania sklepow a pozniej je pala
Poczytaj sobie tez cos na temat "psychologii tlumu" (Mob psychology)
Kiedy mieszkalem w RFN spotkalem Rodakow ktorzy nie kradli w sklepach. Oni tylko odbierali to co Niemcy zagrabili Polakom.
Problem ze nie ci Niemcy i nie tym Polakom
Ci tez biora rewanz za czasy niewolnictwa i segregacji
Na kim?
Najczesciej na innych czarnych
Jezeli chodzi o dorobienie sie to znam akurat wielu rodakow ktorzy ciezka praca dorobili sie moze nie fabryk ale mniejszych lub wiekszych firm
Jedni jeszcze pracuja a kilku z nich sprzedalo swoje firmy i teraz zyja z procentow
chyba przeleżał pod lodem ostatnie 50 lat i bredzi coś o jakiejś stygmatyzacji. Panie szanowny, Azjaci czy Hindusi nie zawracają sobie głowy politycznie poprawnymi dumaniami o uciskanych mniejszościach tylko ciężko pracują, czego efekty widać zarówno w Europie jak i w uSSa. The only place where success comes before work is in the dictionary. Socjalizm nie jest po to, żeby utrzymywać niebieskie ptaki na garnuszku klasy robotniczej, ale żeby dzielić sprawiedliwie osiągnięty zysk pomiędzy, tych którzy go ciężką pracą wypracowali.
No tak, jak mam tylko 5 postów to mam siedzieć cicho.
To jakaś Fala?
Przypomnę że napisałem iż zamieszki są przejawem nagromadzonej frustracji i zauważyłem że także w Polsce to się zdarza a zapalnikiem może być wszystko.
Jakakolwiek statystyka powyższego nie zmienia.
Dziękuję za podanie swojego źródła, jak łatwo można zauważyć są to dane pochodzące ze źródeł FBI czyli strony wg której problem nie występuje. Ja skorzystałem z danych udostępnionych w ramach projektu Mapping Police Violence a one są nieco inne, także liczba zabitych przez policję jest dwukrotnie wyższa.
Z danych MPV wynika że w stanie Maryland 73% ofiar było czarnych przy 32% populacji stanu.
W Missouri czarne ofiary to "tylko 47%" ale stanowią oni zaledwie 13% populacji stanu.
Zatem albo jest coś na rzeczy albo są to siedliska wyjątkowo zdegenerowanych i groźnych ludożerców.
Oczywiście jeżeli weźmie się średnią dla całego kraju to wynik nie jest taki oczywisty bo czarne ofiary stanowią 30% przy 14% udziału w populacji.
Nie chcę się kłócić o wiarygodność danych z których korzystaliśmy, to jest spór nierozstrzygalny w naszych warunkach. Przerzucanie się linkami z Googla sensu także nie ma. Tam znaleźć można wszystko także dowody na arsenały Saddama.
Co do Fergusson to nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu że do powstrzymania ataku wystarczyło strzelić napastnikowi w nogę. Nie mówię już o innych sposobach obezwładniania, jakie przecież policjant powinien ćwiczyć? Dlaczego nie przewrócił napastnika, nie unieruchomił a następnie nie skuł? Dlaczego nie użył siatki, czy broni gładkolufowej? Przecież przeciwnik nie miał broni i nie istniało bezpośrednie zagrożenie życia funkcjonariusza?
Jeżeli funkcjonariusz postąpił zgodnie z procedurami zabijając niepotrzebnie człowieka to chyba coś z tymi procedurami jest nie tak?
Ostatni przypadek jednak pokazuje ewidentne matactwo (jak u nas w sprawie Grzegorza Przemyka)
Przecież fakty są takie: człowiek biegł, został zatrzymany i umieszczony w policyjnym pojeździe, z tego pojazdu trafił do szpitala ze skręconym karkiem.
Śledztwo "w toku" bo kto to wie co się mogło stać?
Tajemnica, Panie. A może Energia z Kosmosu?.
Moja uwaga dotycząca fabryk miała na celu zwrócenie uwagi że same szanse i praca to nie wszystko. Jak słusznie zauważyłeś Polacy ciężko pracujący mogą się czegoś tam dorobić (to akurat ja wiem) ale nie fabryk.
Fabryk się nie dorabiają bo startują z innego poziomu.
Jeszcze 50 lat temu czarna społeczność była obywatelami II kategorii z niewielkimi możliwościami edukacyjnymi i zawodowymi, oraz stosownymi do tego aspiracjami. Jakież to wzorce osobowe mogli stanowić dla swoich potomnych, iluż intelektualistów z siebie wydali? Trochę, ale jeszcze żyją Ci dla których szczytem kariery była funkcja służącej czy ogrodnika. No może Pastora. Kultura zaś kształtuje się latami.
Patologiczna sytuacja w środowisku AA (afroamerykanów) jaką opisałeś to skutek zaniechania reform społecznych i utrzymywania segregacji rasowej nawet po WWII. Prawdziwa integracja natomiast wymaga czasu i umiejętnego wspomagania.
Nie jest tajemnicą że istnieje swoiste dziedziczenie w sferze aspiracji czy edukacji. Dzieci "Inteligencji" częściej idą na studia niż wiejskiej biedoty.
Przypomnę tak krytykowany w PRL system punktów za pochodzenie, którego celem było wyeliminowanie "obciążenia dziedzicznego" potomków "niższych" warstw społecznych a i tak jego krytycy twierdzili że nie działa. Czy przytoczony przez Ciebie przykład specjalnych szkół nie jest podobny?
Może zatem to nie jest tylko to że im się z dobrobytu we łbach poprzewracało?
zadna fala. Poprostu juz po 5 postach moze poznac twoje zapatrywania.
Nie zwrociles albo nie chciales zrozumiec mojego pierwszego waznego zdania:
TO NIE DOTYCZY WSZYSTKICH CZARNYCH !!!
Statystyka jest ta ktora obecnie posluguja sie i nad ktora boleja DZISIAJ niestety niektorzy tylko czarni liderzy koscielni.
To oni wlasnie nawoluja do zmian, to oni nawoluja zeby przestac winic historie i innych, bo dzisiaj czarni w niczym nie roznia sie od innych.
W Polsce tez byly zabory, okupacja. Pamietasz te czasy? ja tez nie, a wiec winienie tamte czasy za to ze dzisiaj jestem nieudacznuikiem nie posiadajacym wlasnej fabryki, samolotu i palacu jest bezsensem
Na pocieche mam to ze nie jestem jedynym
Jezeli chodzi o "punty za pochodzenie" jest identycznie jak w prl-u i dotyczy wszystkich
Na studia przyjmowani sa na podstawie wyniku SAT
Sredni wynik SAT wynosi 1,800 pkt
czarny dostaje dodatkowao +230
latino +180
bialy zero
azjata -50 tak MINUS
Zobacz teraz o ile azjata czy bialy musza byc lepsi zeby przebic czarnego i lepiej zdac SAT
A jezeli miejsca sa ograniczne to z dwoch studentow posiadajacych tyle samo punktow wybrany bedzie czarny.
Ostatni kilka uniwersytetow skutecznie bylo skarzonych przez bialych studentow o dyskryminacje
Poczytaj sobie o "Affirmative action ". To bylo dobre 20 - 30 lat , ale dzisiaj juz wlasnie czarni liderzy mowia o koniecznosci jej zniesienia zeby przestac traktowac czarnych jak kaleki
Jezeli chodzi o Fergusson to tak twoje jak i moje opinie sie nie licza
Dochodzenie przeprowadzone na na wniosek Ministra Sprawiedliwosci stwierdzilo to co stwierdzilo.
I wiedz ze obecna administracja wyjatkowo gleboko ignoruje w tego typu konflikty.
I sadzisz ze oni tez preferuja bialych?
Jezeli chodzi o ostatni przypadek to juz chyba sluszales.
Czy to uspokoi motloch
Nie, bo w wywiadach juz zapowiedzieli ze to dopiero poczatek zadym. Oni chca zeby wyrok smierci na Policjantach zostal wykonany natychmiast a jezeli nie to oni dopiero pokaza
"Socjalizm nie jest po to, żeby utrzymywać niebieskie ptaki na garnuszku klasy robotniczej, ale żeby dzielić sprawiedliwie osiągnięty zysk pomiędzy, tych którzy go ciężką pracą wypracowali."
Ile bym dał, żeby więcej osób tak myślało!
Nasza opinia się nie liczy, to prawda, ale mamy do niej prawo.
Być może z punktu amerykańskiego prawa sprawa jest zamknięta ale część obywateli (ta demonstrująca a nie rabująca) twierdzi że policja nadużywa siły.
Argument że Policja chce dobrze i że w policji też są czarni i że śledztwo pokazało że jest OK może przekonywać większość obywateli lecz to świadczy raczej o ich przystosowaniu i pogodzeniu się z systemem.
Fakty są takie:
Policjant zabił człowieka, czy to był nieszczęśliwy wypadek?
Nie.
Czy policjant działał w obronie własnej?
Tak (są wątpliwości ale pominę je na korzyść policjanta)
Czy napastnik był uzbrojony?
Nie
Czy policjant mógł powstrzymać atak za pomocą innych środków?
Tak, mógł go obezwładnić, użyć środków nielethalnych, i w OSTATECZNOŚCI zranić.
Czy MUSIAŁ zabić tego człowieka?
Nie.
Czy zatem popełnił błąd?
I tu jest clou problemu bo według systemu, wszystko było w porządku! Policjant MÓGŁ niepotrzebnie zabić człowieka!
A ponieważ przypadek nie był odosobniony to niektórzy widzą problem
- Policjant strzelający w plecy uciekającemu chciał zabić (miał pecha że został nagrany trudno będzie zrobić z tego obronę konieczną ale może uda się unieważnić nagranie jako zrobione nielegalne?)
- Kilku funkcjonariuszy otacza niezrównoważonego nastolatka ze scyzorykiem na placu przed marketem, dziurawią go jak sito, strzelają aby zabić. Są nagrani ale przecież gówniarz był uzbrojony, scyzoryk to też broń.
- Kilku funkcjonariuszy szarpie się z bezdomnym, przewracają go na ziemię do leżącego któryś z nich strzela. Nie w rękę tylko tak aby zabić. Podobno dotknął broni funkcjonariusza.
Ta łatwość zabijania niepokoi i budzi protesty.
Dziwne, prawda?
No wreszcie, po prawie 3 tygodniach postawiono jednak zarzuty wszystkim co przy tym byli. Dla mnie było to oczywiste ale fachowcom zabrało trochę czasu.
Chociaż to dopiero początek, zobaczymy jak sytuacja się rozwinie?
Stirlitz:
"Misiek chyba przeleżał pod lodem ostatnie 50 lat i bredzi coś o jakiejś stygmatyzacji. Panie szanowny, Azjaci czy Hindusi nie zawracają sobie głowy politycznie poprawnymi dumaniami o uciskanych mniejszościach tylko ciężko pracują, czego efekty widać zarówno w Europie jak i w uSSa. The only place where success comes before work is in the dictionary. Socjalizm nie jest po to, żeby utrzymywać niebieskie ptaki na garnuszku klasy robotniczej, ale żeby dzielić sprawiedliwie osiągnięty zysk pomiędzy, tych którzy go ciężką pracą wypracowali."
Najwyraźniej przeleżałem, bo wciąż obce mi są takie nowoczesne lewicowe mody, jak np. nazywanie matek "maciorami", ich dzieci "zasrańcami", a razem określanie jako "roszczeniową hołotę", szowinistyczne komentarze o innych narodach ("ruskie kacapy"), bagatelizowanie zbrodni nazistowskich (Putin-Hitler), czy rasowo zorientowane dumania nad pracowitością, w połączeniu z promowaniem neoliberalnego mitu (kto ciężko pracuje ten ma), "rady" typu, jak Ci się nie podobają zarobki nauczycieli to otwórz sobie szkołę, gdzie będziesz płacił tyle ile chcesz, czy czepianie się pielęgniarek, że nie powinny domagać się poprawy warunków zatrudnienia, bo przecież biorą łapówki. To są przykłady tylko z tego forum z ostatnich kilku dni. Na szczęście nie są to jeszcze dominujące poglądy w komentarzach, ale brak zdecydowanej reakcji na takie prawackie popisy, pozwala przypuszczać, że to się z czasem zmieni. Lewicowcy przecież jak inni chłoną agit-prop z TVN-u, czy Wyborczych gadzinówek, bo też chcą być "na bieżąco" z tym, "co się dzieje na świecie",... w serialach i amerykańskiej popkulturze...
"Niebieskie ptaki garnuszku klasy robotniczej" to jest pasożytnicza burżuazja, a także pilnujące jej interesów przydupasy, a nie ofiary kapitalistycznego imperializmu.
Na marginesie, Lej przypomniał, że w PRL istniał np. taki "politycznie poprawny" wynalazek, jak punkty za pochodzenie przy rekrutacji na wyższe uczelnie. Protestowałeś? :D
a ja w ogóle chciałbym zaprotestować. Jeden z opisywanych przez Ciebie przedstawicieli nowoczesnej, postępowej, antytotalitarnej lewicy obrał sobie za patrona Che Guevarę, o czym dobitnie świadczy jego nick. Co on, nie wie że jego wzór to stalinowski zbrodniarz, który mordował nieletnich? :)
w liberaliźmie to puste hasło, które tylko socjalizm może urzeczywistnić. Ale dla "nowoczenych" "lewicowych" kanap etos pracy to wróg w ich "postępowej" walce o "dobro" czarnoskórych, homoseksualistów, feministek, "ekologów", wyznawców religii "pokoju". By żyło się lepiej — kanapowcom.
Ps. Wyrazy użyte z ironią oznaczyłem cudzysłowem, żeby ułatwić Ci przekaz.
Były, a także i obecny prezydent USA (żeby nie sięgać daleko w przeszłość) mają na sumieniu wielokrotnie więcej istnień ludzkich niż Che, w tym także dzieci.
Proponuję ich także nazywać stalinowskimi zbrodniarzami. Zgoda?
A ponieważ stalinowski zbrodniarz Che walczył z reżimami, które wcale nie postępowały lepiej niż on, proponuję uznać że one także były stalinowskimi zbrodniarzami.
Tak samo Kaddafi, Assad, Kim coś tam coś tam, no i oczywiście PUTIN.
W ten sposób będziemy mieli jasny obraz świata: za Zło świata odpowiedzialni są stalinowscy zbrodniarze!
Prawda jakie to proste?
komentarz bola.
Stirlitz, powiedzmy sobie szczerze, jak bardzo ograniczonym i/lub uprzedzonym trzeba być, żeby rozwodzić się nad upadkiem etosu pracy wśród potomków ludzi porywanych i hodowanych w celu wykorzystywania ich do niewolniczej pracy?
Tak, tak, ja wiem, że nieuctwo i bezmyślność wygodnie jest maskować tzw. zdrowym dystansem do nowolewicowych politycznie poprawnych fanaberii, ale Tobie udało się z impetem przekroczyć granicę śmieszności.
A dla podtrzymania (złego) wrażenia pieprzysz jeszcze coś socjalizmie, podczas gdy tu mamy do czynienia z konsekwentnie kapitalistycznym państwem, gdzie etos pracy możesz sobie krzewić najwyżej pod postacią protestanckich mitów.
Inna sprawa, że jak znam życie, to Ty należysz do tych, którzy najchętniej i najciężej pracują cudzymi rękami, ale o etosie pracy klasy robotniczej mają najwięcej do powiedzenia.
I mają rację. Są tacy, którzy dostają, choć też nie sieją i nie orzą. Dlaczego czarni nie mieliby nimi być także? To pytanie statystyk nie wymaga, wymaga tylko klasowego myślenia.
Ja podobnie jak 90% Polaków jestem potomkiem niewolników, którzy wolność uzyskali w 1864 roku, rok po zniesieniu niewolnictwa w USA. Mimo to domagam się jedynie uspołecznienia środków produkcji a nie zasiłków do entego pokolenia. Choćbyś nóżkami tupał, uszka zatykał, nie zmienisz tego, że dobrobyt buduje się pracą. Ciekawych czasów zresztą dożyliśmy, "lewica" zajmuje się tym kto, z kim, jak i w jakim kolorze, a na słowo praca reaguje agresją.
ale cóż takie czasy gdzie brutalność i chamstwo językowe modne są...
Pisanie do osoby a nie tematu też naszym częstym grzechem i chciałbym tak nie grzeszyć...Staram się, choć w przypadku Rebla2 mi to ni zawsze wychodzi tak polubiłem tego wróbelka kalifornijskiego czy pszczółkę alaskańską..., że za nic nie idzie poprawić się :(, :)
JJC