Se Sovetskym svazem na vecne casy a nikdy jinak.
nic nie kosztują.
ruski faszysta się przymila, bo zaczyna trzeszczeć... Niby się chełpią, że będą jedli kaszę (fuj), byle by tylko móc się popisywać przedpotopowymi kolumbrynami na defiladach i bić żelazną, średniowieczną rękawicą sąsiadów po łbie... Ale to tylko słowa, bo przecież kaszy nie chcieli jeść nawet w ZSRR (w latach 80tych) - to co dopiero teraz! To się zawali od środka - wystarczy chyba sam nacisk ekonomiczny, a gdy zdesperowany zwierz będzie chciał uciec z tego przebojem (nową agresją) - dostanie łupnia (i to nie czołgami). Świat już jest gotowy!
W 75 rocznicę wyzwolenia Europy od nazizmu na Placu Czerwonym będą przywódcy UK, Francji, Niemiec (a może już za rok?), w końcu mocarstwa prędzej czy później zawsze się dogadują, nie ogladając się na koszta mniejszych państw.
Polska ze swą (czy raczej narzuconą jej) samobójczą prohitlerowską wizją lat 1939-1945 ostanie się sama.
Bo Zachodowi rynek rosyjski jest bardziej potrzebny niż Rosji zachodni. Bez zachodnich cacek Rosja będzie się mimo wszystko rozwijać, bez rosyjskich surowców i rynku zbytu Zachód będzie karleć. Zdają sobie z tego sprawę przywódcy Niemiec, Czech i Słowacji. Dlatego są w Moskwie. Ale zdają sobie sprawę także inni, którzy niebawem do niej także pojadą. Putin to wie. Dlatego powiedział to, co powiedział. A wyraża wolę zdecydowanej większości Rosjan, co wczorajszy wielomilionowy pochód Pułku Nieśmiertelnych w sposób oczywisty a przy tym wzruszający potwierdzał.
"Zgoda buduje!"
Badaczu jesteś klasycznym przykładem neofity. Jako renegat leninizmu stałeś się jastrzębiem amerykańskiego imperializmu. Dla komunistów jesteś zdrajcą, a dla imperialistów tacy klakierzy jak ty nie są potrzebni - mają swoich bardziej wiarygodnych. Imperialiści postawili na ukraińskich nacjonalistów/faszystów, którzy dokonali zamachu stanu, a ty jako renegat komunizmu ciągniesz się za nimi i wrzeszczysz, żeby dojebać Rosji. Taki jest ich rzeczywisty cel.
brawo, wyrobiłes normę. Tak z ciekawości, ile teraz dają za wpis? 15 rubelków? czy w ekwiwalencie dolarowym?
Masz racje, zachodowi w tym Polsce zawsze beda potrzebne rosyjskie rynki zbytu
Wiesz na co byl najwiekszy zbyt w polowie "70 w Jalcie?
"szariki", guma do zucia, damskie peruki i damskie majtki (tylko ciemne kolory)
Przebicie niesamowite - 4 pelne walizki do , i jedna w polowie pusta na 2 osoby na powrot
Miske kaszy ze slonina.
Normalnie jest tylko ze smalcem
cyt. "uznaną na Zachodzie za demonstrację siły w obliczu wojny na Ukrainie"
co roku jest defilada z tej okazji, co to za bredzenie ?.
--
@Dobrodzieju
to już wiemy ile bierzesz za wpisik, tylko nie wiemy czy w dolarach czy grzywnie ?
Pytasz ile dają? Spróbuj dostać, to się dowiesz. W kapitalizmie - jak sam twierdzisz - za wszystko się płaci. Więc zarób i ty te 15 rubli... Powodzenia.
Rosja popełniła zbrodnie - twierdzi Merkel - bo bez wystrzału zajęła Krym. Zachód zbrodni nie popełnił, gdy inspirował i finansował konstytucyjny przewrót na Ukrainie przy pomocy nawet pistoletów. Kilkadziesiąt ludzi przecież zginęło. Czy to nie hipokryzja? I tak jest od wieków.
bezwstydnie brata się z faszystami, kurczowo i ideologicznie trzyma się sentymentów (co ma dziś np. współczesna Rosja wspólnego z socjalizmem?), nie wyciąga wniosków i ślepo lezie błędną drogą, która okazała się wielką klęską niemalże niszczącą siły socjalistyczno-komunistyczne... Leninizm okazał się "zdradą" i grabarzem socjalizmu (należy powrócić do Marksa), czego z oślim uporem nie chcą zrozumieć lumpen-paleo faszyści, którym wydaje się, że są... komunistami.
Nic. Kto twierdzi inaczej?
>Spróbuj dostać, to się dowiesz
mówią ze żadna praca nie hańbi, ale w tym wypadku chyba się mylą. Nie pójdę więc za twą radą.
I nie mierzyłbym tego co jest zbrodnią po ilości strzałów- wszak Czechosłowacię też bez wystrzału raz zajęto- według tej definicji było to całkowicie legalne.
a naleśnik z łopaty też będzie?
http://weirdrussia.com/2015/03/19/stavropol-residents-were-shovel-fed-pancakes-during-maslenitsa/
"Leninizm okazał się "zdradą" i grabarzem socjalizmu (należy powrócić do Marksa)"
Nie. Leninizm nie okazał się zdradą tylko odpowiedzią na zdradę socjaldemokracji. Leninizm podniósł rewolucyjny sztandar proletariatu, kiedy zachodnia socjaldemokracja cisnęła go w błoto.
Lenin poprowadził klasę robotniczą do rewolucji proletariackiej, kiedy zachodnia socjaldemokracja prowadziła klasę robotniczą na rzeź wojny światowej pod komendą imperialistów. Taka jest różnica między leninizmem, a burżuazyjną socjaldemokracją. To Lenin miał rację, a socjaldemokracja zdradziła sprawę robotniczą.
Dziś taki Badacz opluwa Lenina i opowiada się po stronie socjaldemokracji, która przehandlowała socjalizm za "socjalne" narkotyki i ochłapy z burżuazyjnego stołu.
Gdy zagrożona zagładą burżuazja salwowała się rzucając ochłapy w ruchu robotniczym powstał reformizm - nie taki kapitalizm zły, można go reformować, niech burżuj da chleb i igrzyska, a my zapomnimy o rewolucji i dyktaturze proletariatu. Wraz z reformizmem nawiązana została kolaboracja klasowa - płaca i socjal w zamian za socjalizm - wilk syty i owca cała. Kiedy niewolnik jest syty i odziany nie buntuje się - gdy dostanie rozrywkę jest wręcz zadowolony. Po co socjalizm? Wystarczy rzucić kość i zapanuje spokój. To jest program socjaldemokracji. Marks nie mógł tego przewidzieć, bo nie był bogiem, ani jasnowidzem. Przewidywał, że nastąpi ostra polaryzacja klasowa, proletaryzacja i pauperyzacja proletariatu. Burżuazji coraz mniej, proletariatu coraz więcej. Burżuazja coraz bogatsza, proletariat coraz biedniejszy i bardziej zdeterminowany. To miało uwolnić rewolucyjny potencjał klasy robotniczej związany z miejscem w strukturze społecznej. Głodomory w łachmanach mieli przepędzić opływających w luksusy bogaczy, wywłaszczyć ich i zorganizować socjalistyczną produkcję i podział. Tak się nie stało, bo zagrożona burżuazja zaczęła korumpować proletariat, kupować sobie pokój społeczny przedłużając własne rządy. Powstał reformizm, socjalizm został przehandlowany. Socjaldemokracja nawiązała kolaborację klasową, proletariat pod jej kierunkiem wlecze się za burżuazją i imperializmem. O jakim powrocie do Marksa mowa?
Zapewne tak, ale tylko od swieta.
A zachowuja sie identycznie jak "pewne grupy etniczne " w Black Friday w Walmart-cie