Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Obawiam się tylko o debatę, żeby tylko jacyś spece od pijaru nie doprowadzili Chrabjego Bul-Kąpromitofzkjego cherbó Rzyrandol do zwycięstwa w drugiej turze. Religijny na pokaz Duda to mniejsze zło. PiS, choć nic wielkiego dla ludzi pracy nie zrobił, kiedy rządził, to jednak nie podwyższył VAT-u ani wieku emerytalnego.
PS. Dzisiaj zagłosowałem na Ogórek, bo się w niej zakochałem, a kiedy ją widzę, drapię się po ogórku ;).
Marek Tobolewski pisze coś o kompromitacji sondażowni całkiem jakby się ze sztabu komora urwał ;-)
wszak wiadomo że sondaże są robione tak jak i cała reszta kampanii - na zamówienie i według wskazań
...
co do wyborców "lewicy" to przecie oni są wyborcami Komora
to ludzie systemu
często wprost przez system opłacani - vide Sierakowski i Agora
blond mizeria wystawiona przez Milera też w najmniejszym stopniu nie była antysystemowa
...
Kukiz wzbudził w "lewicy" zapewne wielkie nadzieje tym bardziej że pod koniec kampanii niemal przypiął sobie czerwoną gwiazdę na czole
ale Kukiz to przecie facet który mkówi do swych wyborców tak
"Jestem moherem, oszołomem
nazistą, świnią, homofobem
zdrajcą, agentem, pomyleńcem
wrogiem dla Rosji i Unii Europejskiej
katolem, który nie rozumie,
że zarodek to nie człowiek, bo chodzić nie umie
głąbem, co wciąż ma jedną żonę
jestem moherem, oszołomem"
czy wykona moralne salto dla "lewicy"?
i czy po czymś takim nie opuszczą go wyborcy?
"lewica" można powiedzieć zaraziła się swoistą kiłą i jej los jest właściwie przesądzony
zdycha ogłupiała jednak nawet w agonii szukając ostatniego kochasia
Myślę że teraz ( przez 2 tygodnie ) zwolennicy Kukiza będą obserwować pretendentów jak odniosą się do propozycji JOWów . JOWy mogą nie zmienić układu partyjnego jak np w senacie , ale wyeliminują niepracowitych a chciwych polityków z czołówek partyjnych . I będzie jak w Anglii największy krzykacz postrach Polaków nie uzyskał mandatu .
za którym zakrętm w prawo jest faszyzm, czy to już prosta ?
frekwencja w tych wyborach wyniosła podobno 49%
5 lat temu było to 55%
10 lat temu 50%
15 lat temu 61%
20 lat temu 65%
25 lat temu 60%
...
I słusznie, że właśnie ona wygrała. Bo ta jedenastka, która rzekomo między sobą rywalizowała, była do siebie bliźniaczo podobna. Cała bowiem zgodnie opierała gospodarkę na prywatnej własności środków produkcji, czyli na wyzysku większości a zatem na jeszcze większej jej biedzie. Zwycięska Absencja powiedziała temu: dość! Co dalej z tym zrobi - czas pokaże. W tym kontekście analizy kto z tej jedenastki więcej głosów dostał są po prostu jałową zabawą i niczym więcej. A ten nius i redakcyjny komentarz właściwie do takiej zabawy się sprowadza. Kapitalistycznym mediom można to darować ale lewicowemu portalowi zdarzyć się to jednak nie powinno.
Masz rację ale wyobrażasz sobie co by stało się w Polsce gdyby partia uzyskująca 3 wynik w zdobytych głosach uzyskała 1 mandat a partia, która zdobyła tych głosów 40 razy mniej 3 mandaty?
Pomyśl że teraz w UK 4 mln ludzi o radykalnych poglądach nie ma żadnej reprezentacji parlamentarnej. Będą spokojnie czekali na następne wybory jak to Angolom przystało, czy zaczną uprawiać "demokrację" ulicy? Nikt tego nie wie. Pożyjemy zobaczymy.
Ale obciach i wstyd - zwycięstwo brunatnych oszołomów, a do tego (dzięki zwariowanym dzieciakom-ignorantom) wynik śpiewaka-dziwaka... Przegrana Komorowskiego na rzecz czegoś takiego będzie oznaczać początek końca epoki wolności i demokracji w Polsce (burżuazyjnych, ale lepsze takie niż faszystowska niewola i ciemniactwo)...
PS: aha, stawiałbym na to, że - niestety - ale kukijątka będą się raczej kierować przekorą i ideologią (a ta, jak wiadomo, jest najprędzej okołofaszystowska), niż liber-gospodarką i poprą w drugiej turze Dudę-Kaczyńskiego, czyli największe obecnie i realne zagrożenie dla demokracji i wolności w Polsce (już nie tylko komuniści i socjaliści mogą być wtedy "zakazani", ale i nawet lewica...)
Lewicy brakuje postaci typu Grzegorza Brauna. Niezależności od poprawności politycznej, szacunku dla własnej tradycji, pogardy dla establishmentu i jego mediów, entuzjastycznego subiektywizmu (przekonania, że to my reprezentuje prawdę i dobro a inni kłamstwo i zło) ale podbudowanego wiedzą o historii jak i współczesności.
Kandydatura dr Magdaleny Ogórek wzbudzała kontrowersje, które tylko się pogłębiły w trakcie kampanii. Przede wszystkim elektorat lewicy przez tow. Millera został potraktowany jak bałwanowatą masę łatwą do ulepienia. Towarzysz się pomylił w ocenie elektoratu, co po wyniku widać. Czas na spacery , rozwiązywanie krzyżówek , a może książkę np. Andrzeja Ledera o Prześnionej rewolucji , czy dr Jana Sowy Inna Rzeczypospolita jest możliwa, tak ,tak towarzyszu Miler,waść kończ i wstydu oszczędź . Nie wszystko jest stracone, październik bez Was na pewno wynik lewicy poprawi.
okazuje się, że większość (głosujących) robotników, rolników i bezrobotnych poparła zwycięskiego kandydata reakcji... A więc jak w latach 30tych - robotnicy, chłopi i renegaci-leniniści wspierają faszyzm (na zewnątrz i wewnątrz)... (popatrzcie też, że wśród tych pomniejszych kandydatów też prawie sami faszyści - a więc jaki potencjał faszyzacji w Polsce!).
- Marks się w grobie przewraca
ale wobec takiej różnicy w stosunku do prognoz, należy się zastanowić czy aby wybory nie zostały sfałszowane na niekorzyść Komorowskiego i czy lotne brygado-bojówki PiS nie wywierały niedopuszczalnego nacisku na wyborców...
absencja nie ma głosu i wpływu - trzeba czynnie brać udział i wybierać z tego co jest: ostatecznie Komorowski jest o wiele mniejszym złem niż Duda (Dudek?)
Przecież podobno ten cały szef PKW się gdzieś chwalił, że jest przyjacielem Kaczyńskiego...
To znaczy, że coś jest na rzeczy w tych plotkach o mózgu wyżartym przez wódę. Ale i tak na niego głosowałem :P
PS. Przypomnij sobie również tekst PK "Rodzina słowem silna" :P
W pierwszej turze oddałem głos nieważny. W drugiej zagłosuję na komora.
Żona w pierwszej turze zagłosowała na Palikota. W drugiej zagłosuje na komora.
Moja mama w pierwszej turze głosowała na Ogórek. W drugiej turze zagłosuje na komora.
Teść, teściowa, szwagier, szwagierka oraz babcia mojej żony głosowali na Kukiza. Teraz zagłosują na komora (jak w zeszłych wyborach).
W pracy, z 3 znajomych niegłosujących ani na komora ani na kaczora, jeden nie głosował, dwoje głosowało na kukiza. Teraz cała trójka zagłosuje na komora.
Próba niewielka, ale na 11 osób nie popierających w pierwszej turze ani komora ani dudy, 100% zagłosuje na komora. "Niespodzianki" raczej nie będzie...
niż oszołom Korwin, na którego ludzie głosują dla żartu
oj, rewolucja jakoś nie prędko zawita nad wisłą.
społecznie bronić będzie praw elgiebete, miliardowych wałków na globalnym ocipieniu, praw bandytów czy islamizacji Europy? Jeśli tak to powodzenia.
Komorowski ma w końcu lewicowe zaplecze, na czele którego stoi człowiek z dupną bruzdą na czole, profesor Nałęcz. Ja też w drugiej turze zagłosuje na Pana Prezydenta, licząc, że do wyborów parlamentarnych Balcerowicz z Petru zmontują jakąś sensowną partię, która wejdzie w koalicję z PO i uratuje nas przed rządami PiS-bolszewii.
Kiedy polscy politycy na Majdanie krzyczeli "Chwała Ukrainie" byli tylko głupi. Co im bynajmniej chwały nie przynosi.
Pan Komorowski pojechał tam już po beatyfikacji ukraińskich oprawców. Nie przeszkodziło mu to obściskiwać się z ich czcicielami. Przy okazji załapał się także na kanonizację morderców wołyńskich.
Pan Komorowski wiedział dobrze o rzezi wołyńskiej.
Pan Komorowski wiedział dobrze o kulcie jakim otaczają obecne ukraińskie władze katów polskiej ludności.
Panu Komorowski wiedział także o planach wyniesienia zbrodniarzy na "ołtarze". To mu zwisało.
Pan Komorowski ODLAŁ SIĘ na mogiły zamordowanych Polaków,
dlatego nie zasługuje by być tychże Polaków prezydentem.
5 lat temu dostał mój głos, drugi raz go nie dostanie.
A wy róbcie jak chcecie, pomordowani, o których upomniał się tylko czeski (!) prezydent przeszkadzać wam nie będą.
SLD jest twórcą III RP i broni jej jak niepodległości. Dlatego jego kandydatka przegrała, bo nie wychyliła się przeciw niej nawet na centymetr. Myślałem, że będzie lewicowym płomieniem, tymczasem była tylko grzeczną i na pewno ładną dziewczynką. Dobrze więc, że przegrała. I dobrze, że dużo głosów zdobył Kukiz. Może jemu się uda rozwalić stęchliznę III RP.
Obaj kandydaci w tym co najistotniejsze niczym się między sobą nie różnią. Obaj wszak gospodarkę opierają na prywatnej własności środków produkcji a tej jak wiadomo podstawą jest wyzysk człowieka przez człowieka. Wyjście zatem z tej sytuacji jest jedno: nie dawać legitymacji do dojenia żadnemu z nich, czyli nie wybierać. Pomoże to zwyciężyć Absencji. Co dalej ona z tym zrobi, czas pokaże.
Może nawet jeśli Dudek wygra, to - jak Marcinkiewicz - ambicjonalnie się zautonomizuje i zliberalizuje? Ostatecznie ponoć ma żydowskie korzenie i był kiedyś w Unii Wolności a to już dobry bakcyl !
a teraz ściemnia, że głosował dla jaj.
Autentycznie, chłopinie trzeba współczuć.
Sorry, ale nie mogę osładzać rzeczywistości.
wbrew temu co mówią media, to w dużej mierze faktyczny i potencjalny elektorat lewicy nie poszedł głosować, ludzie już nie chcą głosować przeciw PiS, nie chca też głosować za bezideową SLD która wystawiła panią Ogórek, to kompromitacja aparatczyków SLD
komentarz niejakiej Sylwii z Onetu
http://wiadomosci.onet.pl/forum/kwasniewski-komorowski-nie-jest-czlowiekiem-zmiany,0,1562759,163145538,czytaj.html
Skoro Jasnie Bul nie jest czlowiekiem zmiany to serdecznie mu podziekujmy i zamienmy go na Dude a rzad PO w Jesieni na grupe Kukiza.
Nie jest dobrze. Lewicostwo wprowadza homoseksualizm i wszystko co niszczy i dzieli, co jest nienaturalne... Wola bronic teczy w Warszawie i takowa budowac niz postawic pomnik bohaterowi jakiegokolwiek powstania Polskiego...
Tylko patriotyzm moze nas uratowac i wyciagnac z opresji. Nie mozna ulegac wszystkim wplywom UE... nie mozna naginac karku dla Ukrainy... Trzeba zajac sie nasza ziemia poki jeszcze jakas mamy i poki nazywamy sie Polakami.
Zaden globalny rzad ani globalny pokoj nie jest nam potrzebny. Umiemy radzic sobie sami a nie prosic ciagle inne kraje o pomoc i pieniadze.
Otworzcie oczy! Trzeba panstwowych firm pracy... panstwych produkcji... trzeba Polskich interesow Polakow dla Polakow. Polskie ubrania, Polskie samochody, Polskie banki, wszystko Polskie.
Co nam po tym, ze obce kapitaly u nas inwestuja skoro Polska na tym nie zarabia bo podatkow toto nie placi?
Nie mam wyksztalcenia w tej dziedzinie ale dla mnie jest jasne: Polski interes - Polska sie na tym bogaci a Polska to my
Wnioski:
- wg wielu prostych ludzi lewica wprowadza zmiany, które są nienaturalne (konserwatyzm ludowy)
- patriotyzm jest przeciwstawiany globalizacji (jak więc pogodzić brak patriotycznych uniesień i program antyglobalistyczny ?)
- nacjonalizacja i państwowy kapitał są przez wielu na dole nie z socjalizmem, ale po prostu jako element nacjonalizmu, w Polsce wyłącznie prawicowego
- sprzeciw wobec obcego kapitału również jest łączony tylko z nacjonalizmem, ale nie z żadną lewicową partią lub doktryną
Czytał ktoś książkę Lipseta "Homo Politicus" ? Gdy nie ma powszechnych i wszechobecnych instytucji sprzeciwu biedniejszych lub związków zawodowych, biedniejsi popierają konserwatyzm i nacjonalizm, a najczęściej wpadają w absencję wyborczą. To własnie polska sytuacja. W polsce dodatkowo związki zawodowe są słabe, a najbardziej znany z nich aktywnie asystował transformacji do kapitalizmu, a dzisiaj przybiera barwy religijne, choć jednocześnie ciagle kojarzony jest prosocjalnie. I dlatego poparcie dla związków zawodowych jest wyższe wśród osób deklarujących liczne postawy prawicowe niż w przypadku znacznie mniej licznych deklaracji lewicowych. Warto zaglądnąć do badań CBOS.
to żal serce ściska. Odkładając na bok obyczajówkę bo to tematyka nawet nie drugo, lecz trzeciorzędna, to PiS jest zdecydowanie bardziej prospołeczny niż PO i tyle. Rekomendacja Solidarności mówi sama za siebie. Czasy Zyty Gilowskiej już nie wrócą, dla PiS to zupełnie inna epoka, a Bugaj, czy Modzelewski w rządzie na pewno więcej dla Polaków zrobią niż POpaprańcy. Duda w Belwederze daje gwarancję veta w przypadku dalszych prywatyzacji i innych antyspołecznych ustaw PO. Mniejsze zło - bez PO ! ;)
Duda w belwederze daje gwarancję weta przy każdej ustawie, niezależnie czy będzie ona mądra, czy głupia. "Nie, bo nie". To ja dziękuję, ale nie skorzystam. Od źle działającego państwa znacznie gorszy jest dla mnie całkowity jego paraliż.
"(...) dalszych prywatyzacji (...)"
Primo: "prywatyzacji" czego? Bo już niewiele zostało;
Secundo: O prywatyzacji decyduje Minister Skarbu, a nie Prezydent;
choć miałem oddać głos nieważny. Poparcie (werbalne) przez obecnego prezydenta JOW-ów jako elementu referendum przede wszystkim na to wpłynęóło. Choć z drugiej strony trzeba do tego nie tylko referendum, ale poprawki konstytucyjnej, a ta nie może zostac przeprowadzona głosami samej Platformy, nawet w koalicji z PSL (PSL tego nie poprze, bo JOW-y by go zjadły). PIS też powinien być na nie (bo Platforma chyba będzie na tak), choć może zmienić kiedyś zdanie, bo dla PiS JOW-y mogą być korzystne ...
Ty to serio mówisz? To znaczy - serio nie znasz tego przyczyn? Serio uważasz, że lewicowość czy prawicowość mogą tu mieć jakiekolwiek znaczenie? O naiwności ludzka.
socjalista, który pomimo zwierzęcego antyklerykalizmu nie brzydził się wsiąść do papamobilu. Do tego poliglota, doradzający takim tuzom polityki międzynarodowej jak Nursułtan Nazarbajew.
Co jest złego w prywatyzacji? Moją kopalnię sprywatyzowano i od tej pory stała się najbardziej dochodową w Polsce. A sprywatyzowane lasy martwią tylko pisiorów, przyznaj szczerze: ile czasu w skali roku spędzasz w lesie?
2 osoby wraz ze mną- bojkot wyborów. W II turze tak samo- czuje się czysto, komfortowo i się nie wstydzę.
nie zrozumieliśmy się- jeśli najbardziej mainstreamowa lewica przepadła tak koszmarnie, to co mówić o tej bardziej ekstremistycznej?
@szczekaczu
a niech to, jak zwykle w 1000% trafnie opisałeś rzeczywistość!!!1!
A co, wtedy "Polski solidarnej" nie rekomendowali? Ale w zasadzie to się zgadzam - rekomendacja tego żółtego, pielgrzymkowego związku fanów "żołnierzy wyklętych" rzeczywiście mówi sama za siebie.
Komor wygra jak w banku, bo... NATOwska Wolność z całą rodziną i znajomymi na niego zagłosuje.:)))
Przepraszam, że się powtarzam, ale nie mogę przestać się śmiać. :)
Poza tym, co ma do rzeczy czy jest tam Zyta czy nie? Czy kiedykolwiek w tej wodzowskiej partii o czymkolwiek decydował ktokolwiek poza Prezesem?
U mnie będzie 3:1 na Kapciowego Prezesa (3-1-bojkot)!
Nie głosujcie na kogoś kto szczy na pomordowanych Wołyniaków! Dajcie szansę Kapciowemu! Gorzej już być nie może! A ktoś przecież musi pilnować Rzylandora!
(*_*)
Będę głosował za Piotrem Dudą...bo
a) mądrze i szczerze mówi o JOWACH
b) chce rozwoju gospodarczego RP i chce powalczyć o nowe miejsca pracy
Jak pisałem na swym blogu kredo polityków w RP na dziś i jutro może być jedynie:
głupcze praca... głupcy praca
Zdania swego o takim działaniu nie zmieniłem i nie zmienię.
To, że w tle mam Prezesa cóż trudno... Premier Prezydenta nie odwoła :).
Będę głosował na prawie każdego poza faszystami, kto będzie walczył w tym kraju o stare i nowe miejsca pracy.
Liberté, Égalité, Fraternité...
No psaran
JJC
Każdy, kto ma IQ powyżej 50 nie zagłosuje na styropianowego jełopa, którego zasługi dla odzyskania wolności kończą się na planowaniu napadu na ekspedientkę sklepu "Społem" i wysadzenia pomnika Lenina.
Nie życzę sobie, by mój kraj reprezentował kretyn, który nie potrafi nauczyć się podstawowych zasad savoir vivre'u, zmienia zdanie co trzy dni i nawet nie wie, że podpisuje ustawę budżetową.
Tematem przewodnim stał się obecnie pan Kukiz i jego elektorat (10% społeczeństwa, w większości ludzi niedojrzałych), jest to pierwszy punkt wszelkich informacji, zabiegów i komentarzy.
W pogardzie tzw. elit politycznych zostało 52% społeczeństwa, które na tzw. wybory nie poszło. Nawet nikt się o ich poparcie nie stara, tematu nie ma.
Hyjdlo, kryterium wyśmienite, bo Duda na nim też się wykłada!:)
(towarzysz jak się nie obrazisz) podrzuca ciekawy trop- nie głosujący. Nie jest to wbrew pozorom (czyli medialnemu pierdololo) pijusy co w trakcie wyborów są na bani ani ludzie co mają to w dupie- tylko ludzie którzy wierzą że wybory przy obecnym układzie nic nie zmienią. To jest naturalny elektorat dla rewolucjyny. Oczywiście nie pieprze że oni wyjdą na ulicę i zmienią system- ale to oni nie będą donosić kto lokalnemu pracodawcy poderżnął gardło.
Część tych co nie głosuje pójdzie zagłosować- to Ci głosowali m.in na Tymińskiego czy Leppera. I kogoś takiego jak Tymiński czy Lepper na lewicy potrzebujemy.
Serdecznie witam,
dla zainteresowanych felieton "Krzysztof Mróź: Ładna i zwiewna Pani Ogórek i dość ponura, polityczna, przyszłość SLD"
http://krzysztofmroz.blog.onet.pl/2015/05/13/krzysztof-mroz-ladna-i-zwiewna-pani-ogorek-i-dosc-ponura-polityczna-przyszlosc-sld/
lepiej bym tego nie ujął.
bo póki co de Bul jeszcze urzęduje. Może Cię tu jakiś wyklęty cichociemny wyczaić, zakablować i masz przechlapane. Z pierdla nie wyjdziesz prędko (*_*)
Chrabia miał prawo pod swoim parasolem stać, co by mu wąsy nie zmokły. Sarkozy mógł se swój przy pogodzie zabrać. Dobrze, że Merkelka się załapała. Nic się nie stało jej i jej fryzurze, której ona jeszcze w życiu zresztą nie miała...
Belwederski szlachciura ważniejszy od jakiejś królowej, więc mu się jej drink należał, widać mocniejszy był. Zresztą co ona za królowa? Jakaś olimpijska hostessa, co poderwała łamagę. O! belwederski szlachciura ważniejszy od króla!
W tym Kraju Kwitnącej Wiśniówki (*_*) to on po prostu za dużo sake wypił. Nie on pierwszy, zdarza się. Jak to szło? "Śmiało, zmieścisz się"! "Chodź tu szogunie!" powiedział jak jaki kamikadze...
Ale seppuku nie będzie. Wróci Gajowy do Ruskiej Budy i będzie zające i kuropatwy mordował. To będzie o wiele lepsze niż udawanie prezydenta.
(*_*)
Nie róbcie sobie zbyt wielkich nadziei na zwycięstwo Andrzeja Dudy, czyli na krok (lub choćby tylko kroczek) ku normalności. On tych wyborów nie wygra. "Wygra" je obecna opcja. A to za sprawą wyszczególnionych poniżej czynników.
1.
Absolutnie pełna mobilizacja grup trzymających faktyczną władzę. Są nimi:
-) mafie sądowo-prokuratorsko-komornicze;
-) lekarze-łapówkarze;
-) tzw. elita, salon;
-) resortowe dzieci, spadkobiercy KPP;
-) przedstawicie służb specjalnych;
-) postkomuna;
-) kryminaliści.
Grupy te są przeważnie tożsame (w różnych oczywiście konfiguracjach). Ściśle ze sobą związane niejednokrotnie wzajemnie się przenikają bądź uzupełniają.
2.
Głosy zastraszonych drobnych urzędników (często zawdzięczających swą "pracę" naborowi podczas rządów PO).
3.
Mimo wszystko głosy młodych wykształconych. Nie jest to moim zdaniem już tak istotny czynnik jak podczas wyborów ubiegłych lat, ale wciąż jednak istniejący.
4.
Manipulacja medialna.
-) ogólna, kompleksowa, stała, niezmienna;
-) coś extra na ostatnią chwilę kampanii.
5.
Gdyby powyższe zawiodło pozostaje zwyczajne sfałszowanie wyborów.
Tak że jak mówię - szanse na normalność są niestety niewielkie. Choć oczywiście chciałbym być w błędzie.
zapraszam cię na mój blog
http://lewica.pl/blog/cyganski/30604/
tam znajdziesz odpowiedź moją co do przewidywanego prze Ciebie losu SLD.
Pozdrawiam...
JJC
1. Pani Magdalena Ogórek pogrążyła SLD osiągając w wyborach prezydenckich 2015 r. zaledwie 5 miejsce i tylko 2,38.% poparcia. SLD, może mieć trudności z przekroczeniem progu wyborczego w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Jak pokazały wyniki wyborów, kampania p. Ogórek była dość oderwana od realiów życia społeczno -politycznego Polski. Z danych artykułu „PKW podała nowe cząstkowe wyniki wyborów” w Onet.pl wynika, że w segmentach:
a) Jak glosowano według wieku – p. Ogórek jest na 4 miejscu z wynikiem 2,4% w grupie 40-49 lat, w grupie 50-59 lat jest na 4 miejscu z wynikiem 2,1%, a w grupie 60 lat i powyżej jest też na 4 miejscu z wynikiem 2,5%.W pozostałych grupach nie mieści sie w pierwszej czwórce,
O młodych ludziach do których p. Ogórek podobno adresowała program – SLD może zapomnieć,
b) Jak glosowano według wykształcenia – p. Ogórek jest na 4 miejscu z wynikiem 2,3% w grupie Zasadnicze zawodowe. W pozostałych grupach p. Ogórek nie mieści sie w pierwszej czwórce.
c) Jak glosowano według zamieszkania- kandydatka nie mieści sie w pierwszej czwórce w żadnej grupie,
d) Jak glosowano według grup zawodowych – kandydatka , na 8 grup mieści sie na czwartym miejscu w jednej grupie Emeryci/renciści z wynikiem -2,4%. Chyba nie o to chodziło SLD?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,PKW-podala-nowe-czastkowe-wyniki-wyborow,wid,17528630,wiadomosc.html
2. Powiedzmy wprost, wyborcy za wystawienie Pani Ogórek, dali naszej partii czerwoną kartkę. Przypuszczam, że znowu rozlegnie się sie ględzenie w stylu „Eseldowcy, nic sie nie stało. Bądźmy zwarci, bo zbliżają się wybory parlamentarne”.
A wszystko po to, żeby jakaś mała gromadka „orłów” mogła, ewentualnie, posadzić tyłki w sejmie na kolejne cztery lata. I, od czasu do czasu, rzucać lewicowemu wyborcy hałaśliwe rewolucyjne hasła i biegać po Sejmie z czerwonym krawatem.
Na dodatek, części Koleżeństwa to strach dupę ściska. Jeżeli SLD nie dostanie się do parlamentu to stanie się bezużyteczny dla PO, jako ewentualny przyszły koalicjant. Bo PO też się boi, że jak PiS dojdzie do władzy, to rozliczy obecne towarzystwo za dotychczasowe rządy. Jeżeli SLD nie wejdzie do Sejmu, to PO nie będzie trzymać działaczy SLD w urzędach, spółkach itp. Będą dla PO bezużyteczni.
3. Komentarze niektórych sztabowców z SLD po przerżniętych wyborach pokazywały, niestety, miałkość intelektualną. Brak głębszej refleksji.
Za kabaret, w wydaniu sztabowców SLD, należy uznać twierdzenie, że powodem niskiego wyniku Pani Magdaleny Ogórek było oddalenie się przez Nią w kampanii od programu lewicy. Przecież to niektórzy prominentni działacze SLD typowali Panią Ogórek jako kandydatkę na urząd Prezydenta RP!!!! To nie wiedzieli jakie ma poglądy? I tacy ludzie chcą naprawiać Polskę?
Szef sztabu Magdaleny Ogórek Leszek Aleksandrzak poinformował, że sztab wyborczy zlecił analizę kampanii socjologom i politologom spoza SLD. Powiem tak, to kpina z członków SLD i wyrzucanie pieniędzy w błoto . Wystarczy słuchać uwag członków i sympatyków SLD wyrażanych w mediach społecznych i będzie wiadomo dlaczego Pani Ogórek przyrżnęła – a razem z nią SLD – wybory prezydenckie. Zadam pytanie, czy koszty tych analiz pokryją z własnej kieszeni sztabowcy, czy też pójdzie to ze składek partyjnych lub dotacji budżetowych?
Mam wrażenie, że kierownictwo SLD nie rozumie, że glosowanie na Dudę i Kukiza to sprzeciw wobec III RP. Tymczasem kierownictwo SLD żyje minionymi dwoma kadencjami rządów koalicyjnych, dwoma kadencjami prezydentury Kwaśniewskiego i akcesją Polski do UE.
Oczywiście, Sojusz może być dumny z wielu tych okresów, ale świat idzie do przodu. Nie można żyć tylko nostalgiczną przeszłością. I trzeba umieć łączyć lewicowa politykę historyczną z nowoczesną wizją przyszłości Polski i świata. Niestety, marazm intelektualny części kierownictwa, uniemożliwia wyrwanie się Sojuszu z tego zaklętego kręgu
4. Po klęskach wyborczych ciągnących się od wyborów parlamentarnych, w 2011 r. (po drodze były przegrane wybory do PE i samorządowe) członkowie i sympatycy SLD, a także wyborcy partii, liczyli, że kandydatem/kandydatką będzie osoba, która scementuje wokół siebie dotychczasowy elektorat i możliwe, że go poszerzy.
Tymczasem kandydatką została p. Magdalena Ogórek, bezpartyjna, praktycznie mało rozpoznawalna w SLD i, raczej, nieaktywna w środowisku lewicowym. W chwili zgłaszania Jej kandydatury przez niektórych działaczy SLD, Pani Ogórek pracowała w TVN 24 Biznes i Świat, a jak sądzę, nie jest to środowisko które by promowało i reprezentowało w mediach poglądy środowiska lewicy społeczno- ekonomicznej.
Trzeba bardzo wyraźnie podkreślić, że na portalach spolecznosciowych p. Magdalena Ogórek miała sporą liczbę fanek i fanów, którzy bronili zażarcie Jej kandydatury. Dochodziło wręcz do ośmieszania Sojuszu (być może w dobrej wierze), bo twierdzono, że nie było innych kandydatów. Czy naprawdę nie było? Czy w Sojuszu nie ma reprezentacyjnych i mądrych kobiet? Bo jeżeli SLD ich nie ma – to partia jest w upadku. Czy właśnie to, przez przypadek, ujawnili zagorzali obrońcy p. Ogórek, prezentujący się zarazem jako wierni członkowie Sojuszu?
A czy były rzetelne konsultacje ze strukturami partyjnymi i obowiązek przedstawienia kandydatów przez organizacje partyjne. A następnie poważne potraktowanie propozycji członkiń/członków SLD?
5. Jeszcze kilka słów o zagorzałych fanach p. Magdaleny Ogórek. Otóż na portalach spolecznosciowych p. Ogórek pojawiała się z korona na głowie, a podpisy pod tym memem były pełne uwielbienia. Obawiam się, że ci z kierownictwa partii, którzy wylansowali kandydaturę p. Ogórek, i później ją gorliwie popierali, wykorzystają to środowisko, żeby uratować swoje tyłki przed rozliczeniem za nietrafioną kandydaturę.
6. Ponieważ Pani Magdalena Ogórek została narzucona arbitralnie przez kierownictwo SLD, spotkało się to ze sprzeciwem dużej części członków i sympatyków SLD z których wielu uważało, że jest to czystej wody produkt postpolityczny. Nie oznaczało to, że ta kandydatura nie spotkałaby się ze znacznie szerszym poparciem i sympatią, o ile wcześniej byłyby przeprowadzone rzetelne konsultacje, a sama Kandydatka odbyła spotkania regionalne z członkami SLD. Niestety, została wyciągnięta jak królik z kapelusza. Tłumaczenie, że nie było czasu na konsultacje jest niepoważne. Kandydata na Prezydenta RP nie szuka się w ostatniej chwili. Takie tłumaczenie to dowód niekompetencji, a przecież Koleżeństwo chce współrządzić Polską!!!!
Cóż, na takie woluntarystyczne działania mogą sobie pozwolić władze partii która odnosi sukces a nie kolejne klęski!!!!!!
Ten lichy wynik, to też wotum nieufności dla tej części kierownictwa SLD które ma poronione pomysły. Bo, w jaki inny sposób możemy to wyrazić? I kto nas by słuchał?
7. Pomimo tego, rozpoczęto zbieranie podpisów pod kandydaturą p. Magdaleny Ogórek co zakończyło się znacznym sukcesem bo zebrano ich ponad 500 tys. Na czele sztabu wyborczego stanął Leszek Aleksandrzak, poseł SLD i zastępca przewodniczącego SLD. A w sztabie była silna grupa prominentnych działaczy SLD. Dodatkowo, SLD przeznaczył 1 mln zł na kampanie prezydencką Magdaleny Ogórek.
Każdy, jako tako przytomny człowiek, doskonale wiedział, że Pani Ogórek nie jest żadnym poważnym graczem o prezydenturę RP, ale powinna w sposób profesjonalny, a zarazem strawny dla młodych ludzi, zaprezentować program Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Tak, żeby w wyborach parlamentarnych SLD mógł liczyć, nie tylko na swój tzw. żelazny elektorat, lecz i na nowe twarze. Pozwoliłoby to Sojuszowi być atrakcyjnym koalicjantem w przyszłym Sejmie.
Dlatego bardzo niemiłym zaskoczeniem dla bardzo wielu działaczek i działaczy SLD było to, że kandydatka, w swoich wystąpieniach publicznych na pytanie czy podpisuje się pod programem SLD unikała wyraźnej odpowiedzi twierdziąc, że ma własny wolnościowy program. Również rozmowa w Radiu Gdańsk( jak i w innych mediach) wyraźnie pokazała odcinanie się Magdaleny Ogórek od partii. Pani Ogórek na pytania dziennikarki co sądzi o lewicy w Polsce, czy jest wyborcą lewicy i czy w ostatnich wyborach glosowała na lewicę – odpowiedziała, że nie jej to oceniać, że jest kandydatka niezależną. Unikała też odpowiedzi, na kogo glosowała w ostatnich wyborach. Prawdopodobnie, żeby uniknąć dalszych dociekliwych pytań dot. tego tematu zasugerowała, że jeżeli chodzi o lewicę to są od niej bardziej kompetentne osoby.
A tak wiele osób wiązało nadzieje że p. Ogórek bedzie ciepło mówiła o SLD i jego programie, co pozwoli tej partii osiągnąć przyzwoity wynik w wyborach parlamentarnych.
8. Zwolennicy Magdaleny Ogórek przedstawiali ją (nawet niejako wbrew Niej) jako osobę o poglądach lewicowych bo zaproponowała faktycznie odlotową kwotę wolną od podatku w wysokości 20 tys. złotych. Powoływała sie na przykłady Hiszpanii i Wielkiej Brytanii gdzie kwoty wolne od podatku -w przeliczeniu na złotówki – wynoszą odpowiednio przeszło 70 tys. zł i ok. 50 tys. zł.
Do zwolenników p. Ogórek nie docierało, że Kandydatka, jak diabeł święconej wody, unikała jasnego określenia się, czy wprowadziłaby w Polsce wyższą /wyższe stawki podatkowe w podatku osobistym.
A przecież w:
a) Hiszpanii – stawki PIT w 2015-2016 r. wynoszą od 1 do 47 % dochodu, w zależności od łącznych dochodów i ich rodzaju.
Co do zaliczek na podatek (które np. dokonuje pracodawca od pensji pracowników) wynoszą od 20 do 47 %:
Stawki PIT
Od do stawka (zaliczka na PIT)
0,00 € 12.450,00 € 20,00%
12.450,00 € 20.200,00 € 25,00%
20.200,00 € 35.200,00 € 31,00%
35.200,00 € 60.000,00 € 39,00%
60.000,00 € 47,00%
Powyższą informację otrzymałem 12.05.2015 r. mailem z Polsko – Hiszpańskiej Izbie Gospodarczej
b) Wielkiej Brytanii są 3 stawki podatkowe a najwyższa wynosi 45% . Dodatkowo kwota wolna zmniejsza się o 1 GBP (aż do zera) za każde dodatkowe 2 GBP dochodu powyżej 100 000 GBP. Trzeba również pamiętać, że składki na ubezpieczenia społeczne nie pomniejszają podstawy opodatkowania.
Dlatego, przynajmniej dla mnie, niewiarygodnie brzmiało to, że Pani Ogórek, wprowadzenie tak wysokiej kwoty wolnej od podatku w Polsce, uzasadniała zamiarem zmniejszenia dysproporcji w dochodach polskich obywateli. W mojej ocenie, ludzie zamożni dostawali kolejne źródło dochodów w postaci kwoty wolnej od podatku bo nie płacąc wyższej stawki podatkowej będą jeszcze bardziej zamożni.
9. Szczególnie kuriozalne jest to, że kierownictwo SLD poparło Magdalenę Ogórek która proponuje neoliberalny postulat obniżenia podatku CIT do 15% (z obecnych 19%) twierdząc, że wtedy nastąpi rozwój gospodarczy, zacznie znikać szara strefa a przedsiębiorcy zaczną zatrudniać młodych na etaty a nie śmieciówki.
Szczególnie bulwersujące – w mojej ocenie- jest jednak inne uzasadnienie obniżenia CIT do 15%, a mianowicie takie, że zachodnie koncerny nie będą wtedy wyprowadzały z Polski środków finansowych. Mam wrażenie, że Magdalena Ogórek nie rozumie mechanizmu wyprowadzania pieniędzy z Polski przez zachodnie koncerny i dlatego jako receptę proponuje obniżenie podatku. Szkoda ze p. Ogórek nie przeczytała przynajmniej tego artykułu (
http://www.tygodnikprzeglad.pl/jak-wyprowadza-sie-zyski-polski/
.
A przecież jest wzór z którego można korzystać. Jest nim Victor Orban na Węgrzech który docisnął śrubę podatkową zachodnim koncernom wyprowadzającym pieniądze z Węgier (zresztą przy bierności węgierskiej lewicy i jej lizusostwie w stosunku do brukselskich eurokratow reprezentujących interesy narodowe swoich krajów)
10. Przyznam, że mnie jako członka SLD zadziwiła wypowiedź p. Ogórek (dot. jej roli jako kandydatki na prezydenta RP) w sprawach światopoglądowych. Cyt. za Polskim Radiem z 08-04-2015:…. „Tak jak powiedziałam, w kwestiach światopoglądowych ja wetować nie będę. Bardzo mi trudno jako zwykły urzędnik zaprzeczyć woli narodu. Ja zawsze chcę podkreślić, że ja zaufanie do obywateli będę miała, bo należy je mieć. I nie rozumiem, dlaczego go brakuje”.
Skomentuję to tak: – przecież Magdalena Ogórek zamierzała, gdyby została Prezydentem RP, wetować projektów ustaw sejmowych do czasu, aż posłowie zajmą sie Jej pomysłem zmiany prawa. Prezentowała się więc, jako przyszły NADAKYWNY Prezydent RP. Tymczasem w sprawach światopoglądowych mizeria. Bo wyobraźmy sobie, że prawicowy Sejm RP zaostrzy ustawę aborcyjną!!!!!! Czy to znaczy, że Magdalena Ogórek taki projekt ustawy nie zawetuje?
11. Wielkim błędem Magdaleny Ogórek było skoncentrowanie sie na ludziach młodych i praktycznie pominięcie problemów osób 50+. Czyżby p. Ogórek zapomniała, a razem z nią Jej sztab naszpikowany działaczami SLD, że osoby 50+ jeszcze przez długie lata będą chodziły na wybory, i jest to elektorat dość stabilny? W mojej ocenie, tzw. ustabilizowana młodzież, o ile w ogóle poszła na wybory, to głosowała głównie na PiS i PO, a młodzież antysystemowa na Kukiza i Korwina-Mikkego. W mojej ocenie tzw. młodzież antysystemowa prawidłowo uważała, że dotychczasowy przebieg kariery zawodowej, kontakty towarzyskie i polityczne p. Ogórek nie gwarantują, że stanie sie Ona rzecznikiem jakiegoś antysystemowego ruchu młodzieżowego.
W mojej ocenie Pani Ogórek nie miała spójnego i konkretnego programu gospodarczego dla ludzi młodych, bo za taki trudno uznać zamiar powołania funduszu powierniczego który płaciłby grzywny za wykroczenia młodych przedsiębiorców czy poręczałby uzyskanie kredytów na mieszkania. Pominę pierwszą sprawę z uśmiechem, ale sprawa poręczeń jest warta komentarza.
Poręczenia kredytów mieszkaniowych przez taki fundusz powierniczy mają sens wtedy, gdy dotyczy to osób o niskich zarobkach, które nie mają zdolności kredytowej. Bo młodzi ze zdolnością kredytowa mogli i mogą uzyskać wsparcie kredytów w ramach poprzedniego programu „Rodzina na swoim”, czy obecnego „Mieszkanie dla młodych”.
Przypominam, że wielki kryzys finansowy rynków finansowych, a później całych gospodarek światowych zaczął sie na rynku pożyczek hipotecznych wysokiego ryzyka w USA, a udzielanie tych ryzykownych pożyczek i deregulacja rynków finansowych miało wsparcie administracji USA. Tu nie miejsce na omawianie tego problemu, więc jedynie przypominam.
W mojej ocenie, o wiele bardziej sensowne jest budowanie mieszkań komunalnych na wynajem tym osobom (zwłaszcza dla coraz bardziej mobilnych młodych ludzi) którzy nie chcą przez całe życie spłacać kredytów mieszkaniowych.
Dodam, że jeżeli Magdalena Ogórek chciała faktycznie pomóc ludziom młodym – a nie miała własnych pomysłów, lub te pomysły były mocno niedopracowane – to może powinna skorzystać np. z pomysłów rządu Królestwa Hiszpanii, które jest dla Kandydatki wzorem, jeżeli chodzi o kwotę wolną od podatku.
„W styczniu 2013 r. rząd przyjął nowy pakiet działań na rzecz zmniejszenia bezrobocia wśród ludzi młodych. Najważniejsze rozwiązania dot.:
· Zmniejszenia składek na ubezpieczenie społeczne w wysokości 3600 euro rocznie dla przedsiębiorstw, w których liczba pracowników nie przekracza 50 os., w przypadku zatrudnienia os. do 30 roku życia
. Pomocy dla mikroprzedsiębiorstw (do 5 pracowników) w postaci zniesienia obowiązku składki na ubezpieczenie dla zatrudnionych poniżej 30 roku życia i na okres nie krótszy niż 18 miesięcy.
· Wsparcia dla zatrudnienia osób powyżej 45 roku życia. Zwolnienie młodych osób prowadzących własną działalność gospodarczą ze składki ubezpieczeniowej przez okres 1 roku w przypadku zatrudnienia os. bezrobotnych, które ukończyły 45 lat.
· Stałej składki (50 euro) na ubezpieczenie dla osób zaczynających własną działalność gospodarczą przez 6 pierwszych miesięcy aktywności.
· 30% subwencji w zakresie składek ubezpieczeniowych przez pierwsze 2 lata działalności gospodarczej dla mężczyzn do 30 roku życia i kobiet do 35 roku życia.
- Utrzymania prawa do świadczenia dla bezrobotnych dla osób rozpoczynających własną działalność gospodarczą. Osoby te będą mogły powrócić do świadczenia w przypadku zakończenia działalności.
- Stworzenia sieci instytucji doradczych na poziomie regionalnym wspierających osoby zdecydowane na założenie własnej działalności gospodarczej.
- Zgodnie z powyższymi rozwiązaniami, małe przedsiębiorstwa, które zdecydują się na zatrudnienie osoby młodej w wieku do 30 lat na umowę stałą będą mogły otrzymać do 6.600 euro w pierwszym roku zatrudnienia.
Rząd utrzyma powyższy program pomocy do momentu kiedy stopa bezrobocia zmniejszy się do 15%, czyli zgodnie z przewidywaniami ekspertów do ok. 2020 r.”
Czytaj więcej>>>
http://www.msz.gov.pl/pl/p/madryt_es_a_pl/wspolpraca_dwustronna/wspolpraca_gospodarcza/hiszpanski_rynek_pracy/hiszp_rynek_pracy
„
12. Pani Magdalena Ogórek jak mantrę powtarzała, że z Rosja trzeba rozmawiać, jednak nie dała jednoznacznego przekazu, że czas skończyć z ogłupianiem Polek/Polaków propagandą rusofobiczną i wojenną uprawianą, m.innymi, przez lobbystów zachodnich koncernów zbrojeniowych.
Szkoda, że Pani Magdalen Ogórek nie powiedziała, że:
a) To nie Rosja otacza USA i UE bazami wojskowymi, tylko Rosja jest nimi otaczana przez USA. O strategii otaczania Rosji pisze prof. Zbigniew Brzeziński w „ Wielkiej szachownicy”. Przykładem może być rozszerzenie NATO o dawne państwa bloku wschodniego, oraz część byłych republik radzieckich. Celowi jakim jest otoczenie Rosji służy walka z wpływami Rosji w dawnych republikach poradzieckich w Azji Środkowej czy na Kaukazie. Przecież celem wojny Rosji z Gruzją było zablokowanie wejścia Gruzji do NATO i, choć w części, przerwanie okrążenia wokół sprawą jest to, że tzw. kolorowe i kwiatowe rewolucje były wywoływane z inspiracji służb specjalnych państw wchodzących w skład NATO.
b) Co się tyczy samej Ukrainy to od czasów tzw. pomarańczowej rewolucji był realizowany scenariusz prof. Zbigniewa Brzezińskiego który w „Wielkiej szachownicy”, już w 1997 r., pisał, że utrata Ukrainy uczyniłaby Rosję bardziej „azjatycką” i bardziej oddaloną od Europy. Skupienie się zaś Rosji na kierunku azjatyckim wplatałoby ją w spory z nacjonalistycznymi i rozbudzonymi religijnie narodowościami. I o to chodziło strategom NATO. Jak pisze prof. Brzeziński, NATO prowadziło z wojskami Ukrainy wspólne ćwiczenia operacji morskich i desantowych.
c) Chyba wszyscy czytający ten felieton słyszeli w mediach głównego nurtu jak występujący tam publicyści i eksperci dziwili się, po co potrzebny jest Rosji Krym. Tymczasem profesor Brzeziński pisze, że po utracie przez Rosję dominującej pozycji na Bałtyku nastąpił również upadek pozycji Rosji nad Morzem Czarnym, z Odessą jako kluczowym portem umożliwiającym handel z krajami basenu Morza Śródziemnego i innych części świata. Zwłaszcza, że do rozgrywki politycznej a tym terenie włączyła się Turcja (członek NATO).
Od siebie dodam, że po obaleniu prezydenta Janukowycza zainstalowana w Kijowie prozachodnia soldateska mogła wypowiedzieć Rosji dzierżawę bazy marynarki wojennej na Krymie i przekazać teren pod bazę wojenna USA.
d) Majdan wpisuje się w te kwiatowe i kolorowe rewolucje. Co więcej, przygotowując Majdan, USA i służby natowskie wspierały finansowo i organizacyjnie nie tyle organizacje demokratyczne, walczące z korupcją itp. lecz wspierały organizacje skrajnie prawicowe i nacjonalistyczne (często wyznające kult OUN-UPA) które byłyby ramieniem zbrojnym w obalaniu władz ukraińskich przychylnych współpracy z Rosją.
e) Majdan to najzwyklejszy zamach stanu zainspirowany przez USA i służby natowskie. Warto tu przypomnieć, że prezydent Janukowycz podpisał porozumienie z przedstawicielami Majdanu, i to w obecności kilku ministrów spraw zagranicznych z UE. Miały być nowe wybory, a on sam miał być prezydentem tylko do grudnia 2014 r. Ale majdanowcy zerwali porozumienie.
f) Soldateska kijowska rozpoczęła prześladowanie ludności rosyjskojęzycznej w Donbasie. To samo zagrażało ludności rosyjskiej na Krymie która na szczęście została obroniona przez armie rosyjską. Przytoczę fragment wywiadu Klawdi Kulbackaji z Rzeczpospolitej z 14-05-2014 ..”Istnieje cały ciąg zdarzeń, które sprawiły, że powstał naród Donbasu. Po pierwsze w lutym w Kijowie doszło do uzbrojonego przewrotu państwowego w wyniku czego został usunięty ze stanowiska konstytucyjny prezydent, na którego zagłosowała większość ukraińskich obywateli. W ten sposób kijowska junta rzuciła rękawicę narodowi Donbasu. Samozwańcze władze w Kijowie zarządziły zamknięcie ponad pięćdziesięciu kopalń w odwodach: ługańskim i donieckim, zamknięto też kilka innych przedsiębiorstw. Ogromna liczba ludzi została wyrzucona na bruk. Tymczasem kijowskie władze zaczęły wydobywać gaz łupkowy, mimo, że większość mieszkańców regionu jest temu przeciwna. Kijów przestał w terminie wypłacać ludziom pensje i emerytury, rozpoczęły się masowe zwolnienia w sektorze publicznym. Rodziny przestały dostawać zasiłki na dzieci. Czy mieszkańcy regionu mogli to ścierpieć?”
http://www.rp.pl/artykul/107684,1109477-Ukraina-stracila-Donbas.html
g) Rosja jedynie broni się przed agresywnymi i dywersyjnymi działaniami NATO, a Polska uczestnicząc w tej hucpie, poświęca swoje żywotne ekonomiczne interesy jakimi jest ponowna nowoczesna reindustrializacja naszego kraju (w tym nowoczesny przemysł zbrojeniowy) bo wydaje pieniądze na zakup zachodniego uzbrojenie które do niczego Polsce nie jest obecnie potrzebne.Bo nie ma zagrożenia wojną ze strony Rosji. To lobbyści zachodnich koncernów zbrojeniowych straszą wojną. Jedna ręką dostajemy z UE pieniądze, a drugą zwrócimy te pieniądze zachodnim koncernom zbrojeniowym.
Z całym szacunkiem ale to nie Duda pojechał całować się z wielbicielami morderców. Zapomniałeś jak określił obóz prezydencki fakt kanonizacji UPA w trakcie wizyty Komorowskego? "Niezręczność"
Nie "skandal", nie "niedopuszczalne" tylko "niezręczne".
Tak ocenili państwowy kult morderców Polaków.
Pan Komorowski nie odwrócił się na pięcie i nie wyjechał.
Panu Komorowskiemu nie przeszkadzały pomniki oprawców i milczenie o dziesiątkach tysięcy zapomnianych ofiar.
Co tam wyrywanie oczu dzieciom, widły w brzuchach ciężarnych, co tam trzydniowa agonia przybitego do wrót stodoły człowieka. Na to wszystko pan Komorowski ciepłym moczem...
Gdyby tak postąpił Duda pisałbym dziś tak o Dudzie.
Ale to był Komorowski. Dlatego to on po stokroć nie zasługuje na to aby być prezydentem Polaków.
Komuś kto pokazał środkowy palec pomordowanym rodakom, żyjący rodacy powinni pokazać to samo.
Zwracam po raz kolejny na to uwagę żeby nie umknęło. I żeby koledzy mieli świadomość że oddając na niego głos udzielają mu swojego rozgrzeszenia.
można było legalnie mówić "dureń". I antyterroryści nie wbijali na kwadrat do delikwenta o 6 rano.
Pamiętajcie, że jak zagłosujecie na Dudę to tydzień po wyborach Macierewicz będzie w Al. Szucha chodził w skórzanym płaszczu. Pomimo upału!
Zapytaj Sumienia ilu sędziów ma dobrą opinię o GaJOWym, gwarantuję ci, że niewielu.
Obaj kandydaci gwarantują prozachodni i antyrosyjski kurs w polityce zagranicznej. Obaj popierają banderowców przeciw powstańcom Donbasu. Kto by nie wygrał wygrywa ta sama opcja.
W ogóle w Polsce wszystkie siły polityczne są za kursem prozachodnim czyli utrzymaniem półkolonialnego statusu kraju. Polska ma swoją flagę, godło, hymn, wybiera parlament i prezydenta, ale politycznie, gospodarczo i militarnie jest zależna od Zachodu. Polska to półkolonia, bo suwerenność ma czysto formalny charakter. W rzeczywistości Polacy stali się najemnymi niewolnikami zachodnich imperialistów trzymanymi za mordę przez ich tubylczych lokajów-politykierów.
Jedyną antyimperialistyczną siłą polityczną w Polsce jest Zmiana. W związku z dennym wynikiem kandydatki SLD Przewodniczący Zmiany Mateusz Piskorski napisał LIST DO PRZYJACIÓŁ Z SLD
http://partia-zmiana.pl/2015/05/14/list-do-przyjaciol-z-sojuszu-lewicy-demokratycznej/
"ZMIANA to ugrupowanie, któremu obca jest i będzie polityczna poprawność czy to w wydaniu pisowsko-IPNowskim, czy to neoliberalno-balcerowiczowsko-platformerskim. Nie będziemy wykluczać z życia politycznego tych, którzy pracowali i bronili Polski Ludowej, nawet w Służbie Bezpieczeństwa czy Ludowym Wojsku Polskim. Nie będziemy opowiadali bajek o koniecznych kosztach społecznych transformacji, tylko wskażemy winnych patologii i przywrócimy stan własnościowy sprzed złodziejskiej prywatyzacji. Nie będziemy zginali karków przed służbami specjalnymi mocarstwa zza oceanu. Nie będziemy przepraszali za to, że żyjemy i mamy określone poglądy"
PO stanowi gwaranta obecnego systemu opartego na wyszczególnionych w punkcie 1 kategoriach (2015-05-14 10:31:44).
dlaczego wygrana jednego burżuazyjnego kandydata nad drugim miałaby oznaczać "krok ku normalności"?
Popieram "Zmianę" ale do wrześniowych wyborów to mimo najszczerszych życzeń "Zmiana" na obecna chwilę nie ma szans, wiec co pozostaje? Dlatego mimo że Duda jest pro zachodni to mimo wszystko krytyczny to tego co jest teraz. Na pewno nie sprywatyzuje Państwowych Lasów czy opóźni akces do strefy Euro, na pewno nie zrobi tyle gaf... i nie podpisze wszystkiego co (nie)rząd podstawi Bredzisławowi pod cuja.
Czy mieszkańcom ziem zachodnich, bardziej lewicowych niż średnia ogólnopolska, nie należą się prywatne lasy ? W starej Polsce pełno jest prywatnych lasów, stanowią nawet ponad 1/3 całości. Zabór pruski, ziemie poniemieckie i wysiedlone Bieszczady mają ich na ogół 10% całości lasów lub mniej. Może tak jednak po socjalistycznemu sprzedać część z nich lokalnej ludności na raty lub w inny sposób redystrybuować? Mimo że jestem z Galicji, uważam ze w różnych regionach Polski ludzie powinni być równi. Powinno się więc dać lub sprzedać część zasobów leśnych ludziom zwłaszcza w zachodniej i północnej Polsce
Sprzedaż lasów to początek końca...po nich można jeszcze sprzedać powietrze potem wróćmy do niewolnictwa...
Wystarczyly niewielkie tylko zmiany i masz PRL AD 1980
"Wybory" lokaja komunizmu
W ogóle w Polsce wszystkie siły polityczne są za kursem pro Moskiewskim czyli utrzymaniem półkolonialnego statusu kraju. Polska ma swoją flagę, godło, hymn, wybiera parlament i premiera, ale politycznie, gospodarczo i militarnie jest zależna od Moskwy. Polska to półkolonia, bo suwerenność ma czysto formalny charakter. W rzeczywistości Polacy stali się najemnymi niewolnikami moskiewskich komunistow trzymanymi za mordę przez ich tubylczych lokajów-politykierów.
jest taka, że wtedy Polacy byli gospodarzami we własnym kraju, a teraz są parobami.
Gospodarka należała do narodu. Nawet jeśli zarządzała nią biurokratyczna burżuazja służyła narodowi. Dziś przemysł, handel, banki należą do zagranicznych wyzyskiwaczy, a Polacy są najemnymi niewolnikami. Taka jest podstawowa różnica między PRL a III RP. Taki jest efekt kontrrewolucji 1989 roku - Polska została sprzedana jak towar i stała się półkolonią. Polacy zyskali "wolność" czyli wolny wybór wyzyskiwacza, tubylczego lub zagranicznego.
Oczywiście są też polscy kapitaliści, ale narodowy odłam burżuazji nie ma w Polsce nic do gadania. U władzy jest odłam kompradorski. To są fakty, czy ci się to podoba czy nie drogi rebelu. Taka jest sytuacja Polski. My proponujemy wyjście z tej sytuacji przez rewolucję socjalistyczną, nacjonalizację gospodarki i demokratyczny zarząd nad nią. W ten sposób naród staje się kolektywnym gospodarzem we własnym kraju. W przeciwnym razie zawsze będziemy tylko lepiej lub gorzej opłacanymi parobami wyzyskiwanymi przez imperialistyczne pijawki z Zachodu. Przy okazji musimy pozbyć się też rodzimych pijawek.
Gospodarzami to Polacy byli w Polsce tylko za czasow II RP
W PRL-u bylismy tak samo parobkami nadzorowanymi przez przeszkolonych w Moskwie ekonomow
PZPR wykonujaca polecenia Moskwy decydowala o obsadzaniu wszystkich stanowisk panstwowych. Wybory byly wielka farsa bo wiadomo bylo z wyprzedeniem kto wygra
Obywatele podobnie jak wiezniowie w wiezieniach mieli "zapewniona" prace, mieszkanie, opieke lekarska.
Ekwiwalentem muru wieziennego byl paszport bez ktorego nawet do sasiednich demoludow (do pewnego okresu) nie mozna bylo sie wybrac
Wiele polskich zakladow budowanych bylo pod potrzeby sovieckiej gospodarki
Obowiazkowa nauka rosyjskiego byla od 5 klasy szkoly podstawowej do 2 roku studiow
W tym samym czasie sovieci uczyli swoje dzieci po angielsku
Dzisiaj mozesz byc obywatelem calego swiata.
Jezeli tylko "masz jaja", umiesz jezyki, masz zawod mozesz olac ten zgnily system w kRaju i wyemigrowac tam gdzie bedziesz szczesliwy.
Nikt i nic cie nie zatrzyma
"Gospodarzami to Polacy byli w Polsce tylko za czasow II RP"
Kpisz sobie? Burżuazyjno-obszarnicza II RP od zamachu majowego w 1926 roku była państwem faszystowskim i forpocztą francuskiego i angielskiego imperializmu.
Poza tym bieda z nędzą i analfabetyzm.
ZMIENIASZ TEMAT
II RP napewno nie byla krajem mlekiem i miodem plynacym ale jej przywodcy nie byli londynskimi ekonomami tak jak za prl-u moskiewskimi
To to ze byla bieda to zapewnie nie wiesz ze byl to dopiero poczatek porozbiorowego Panstwa Polskiego
A jezeli juz wspomniales to kiedy Polska byla krajem i mlekiem plynacym ?
Coś zmyślasz rebelu. Polska Ludowa była bardziej suwerenna od III RP. Moskwa miała mniejszy wpływ na Warszawę niż dziś Bruksela i Waszyngton.
"kiedy Polska byla krajem i mlekiem plynacym ?"
Polska nigdy nie była mlekiem płynącym.
Tzn prl wcale nie musiala wstepowac do Ukladu Warszawskiego i RWPG dokladnie tak jak teraz do EU i NATO?
Wstapila bo chciala :))))))
No i oczywiscie mogla z tych ukladow jezeli by tylko chciala w kazdej chwili wystapic
Tylko o co byly Wegry w 1956 i Czechoslowacja w 1968?
Uwazasz ze jezeli np UK zrezygnuje z udzialu w EU to Niemcy wreszcie zrealizuja "Unternehmen Seelowen"
A prl byla wlasnie "kraina mlekiem i miodem plynacym" tyle ze tylko dla czerwonej burzuazji - partyjnych kacykow
Podyskutuj se z rocznikiem statystycznym...
bzdury,bzdury pisane z daleka...
http://ciborowski.host247.pl/oszustwa1.htm