Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Prawica ma swój dzień "żołnierzy wyklętych", lewica ze strachu przed tą prawicą odżegnała się od poległych, często męczeńsko, lewicowców w powojennych latach.
Może warto ustanowić Dzień Pamięci o Poległych w Walce z Faszyzmem i Reakcją, np. 9 sierpnia, w rocznicę mordu pod Borowem.
jest skreślony u tzw. lewicy antytotalitarnej. "Przeklęci" to dla nich bohaterowie.
Wstrząsające. Zadziwia jednak swoboda poruszania Henryka Flamego po ujawnieniu. Być może to sprawa jego znajomości koleżeńskich, albo innego podejścia na Śląsku do ujawniających się. Tragiczne losy Polaków, wplątanych, czasami skazanych na bratobójczą walkę nie są jednak przeszkodą dla kreowania nowych postaw patriotycznych. W ubiegłym roku na kiermaszu Książki Historycznej w Arkadach Kubickiego zachwalano patriotyczną zabawkę, gdzie wygrywał uczestnik z największą liczba zabitych komunistów. Znamiennym był komentarz reklamującego zalety zabawki, że gdyby prawdziwi żołnierze wyklęci wierzyli, że dzień obalenia komunizmu nastąpi, to chętniej likwidowaliby komunistów. Wadą zabawki była jednakowa punktacja za każdego zabitego i aż się prosi, żeby te punkty jakoś różnicować, co sugerowałem w rozmowie po prezentacji. Jednak producent nie był kumaty. Tak kształtowane jest przy bierności wszystkich młode pokolenie. Polska to nie Francja, gdzie Henryk król Nawarry, późniejszy Henryk IV po zwycięskiej bitwie nad katolikami, wspieranymi przez Hiszpanów, pędził na koniu po pobojowisku z okrzykiem, oszczędzać Francuzów. Bo to Polska właśnie.
Tylko dziewczyn i chłopaków co uwierzyli w Andersa na białym koniu szkoda niezmiernie i niezmiennie...
Uważam, że to zajebisty tekst.
Wyklęty Andrzej Duda otrzymał jakiś nocny sukurs ze strony prawicowców, bo poparcie dla niego w ciągu nocy wzrosło nagle z 32% do 46 %. Chyba stał się cud, o który niektórzy prosili w modlitwie na fb. Ja oddam głos nieważny w tych wyborach. Gdyby tak 20% głosów było nieważnych jak w wyborach samorządowych, byłoby ok.
Zróbmy im miasto białych kart.
P.s. Wczoraj Duda obiecał zwolennikom wyklętych jeszcze więcej pomników
Zajebiste! Ale to jakaś gra? Dawaj jakieś namiary! Będzie na prezenty dla naszych antytotalitarnych kolegów!:)
Sąsiad był w AK, walczył w Powstaniu, odznaczenie w walce zdobył. Po wojnie włączył się do odbudowy Warszawy. Był budowlańcem, odgruzowywał i budował.
Gdyby kogoś zabił, coś wysadził czy spalił, miałby dzisiaj pomnik.
Ale on domy budował, Warszawę z gruzów podnosił, dzięki niemu... Wróć! PRZEZ NIEGO ludzie mieli znowu dach nad głową.
Nie dla niego pomniki. Gdyby kogoś zabił, coś wysadził czy spalił...
Dziadek ruskich i komunistów z całego serca nienawidził.
Podczas okupacji był w AK, ludzi przed gestapo ostrzegał. Do Powstania nie dotarł.
Po wojnie włączył się do odbudowy, Warszawę odgruzowywał.
Gdyby kogoś zabił, coś wysadził lub spalił, miałby dzisiaj pomnik.
Ale on wraz z sąsiadami w czynie społecznym drogę przez osiedle zbudował, ludzie mogli z pracy wracać nie tonąc w błocie. Nie dla niego pomniki.
Gdyby kogoś zabił, coś wysadził lub spalił....
Ruszaj zajebiście glową, myśląc o grze planszowej o Bahaterach Wyklętych. Dzieciaki od 10 lat jak tylko chwycą bluesa, to masz za rok wspaniały i godny pogrzeb. Ubezpiecz się wcześniej na życie, aby dobra kasa wpomagała dobrą pamięc . Miłej zabawy.