jw
Młodzi Irlandczycy zamietli stary ciemnogród.
To jest dowód, że lewica w PL NIGDY nie powinna rezygnować z postulatów światopoglądowych.
Mogli zagłosowac w demokratycznym referendum na temat legalizacji hommo małżeństw?
Czy tylko Irlandia jest demokratycznym krajem w europie?
Dlaczego np .francja nie wprowadziła referendum w sprawie legalizacji homo małżeństw zwłaszcza że nad sekwana były bardzo duże protesty przeciw legalizacji homo małżeństw!
Czy ktos to może wytłumaczyć?
A druga kwestia czy lewica.pl tez kipiała by z radości gdyby irlandczycy jednak zagłosowali wbrew obecnym trendom i odrzuciliby homomałżeństwa?
Oto jest pytanie na które znając życie niedoczekam się konkretnej odpowiedzi!
Europejska cywilizacja robi oraz większe "postępy". Chociaż tu nie ma żadnego rozszerzenia wolności jednostki, zostały tylko zamienione miejscami czyny represjonowane i aprobowane. Jeszcze nie tak dawno homoseksualizm był ścigany karnie, natomiast ciupcianie małoletnich dziewczynek (czasami bardzo małoletnich) nie było karane i dosyć powszechnie praktykowane, szczególnie wśród panów mających albo kasę, albo łatwy dostęp do "towaru", często jedno i drugie.
Na naszych oczach zachodzi więc zmiana "ofiary", na której mogą się wyżywać tzw. porządni obywatele. Dawniej można było bezkarnie wyżywać się na "pedałach". Dzisiaj oni są pod specjalną ochroną, ale że lud potrzebuje jakiejś ofiary, na której można się wyżywać, bo bez prześladowania kogokolwiek człek się nie obejdzie, to wynaleziono cel zastępczy: pedofilia czy molestowanie. I tak jak w przypadku homoseksualizmu granice są dosyć wyraźne, to przy pedofilii czy molestunku jest to już bardzo płynne i każdego można w to wrobić. Na co dowodów dostarczają rozprawy sądowe: rodzinne, konflikty w pracy itp.
powinno być prawo do uczciwego procesu.
Gdyby zagłosowali przeciw, to usłyszeliby, że naród irlandzki nie dorósł do demokracji ;-), tak bowiem uczy nas nasz krajowy guru w temacie postępu społeczno-kulturowego.
Wynik głosowania w Irlandii pokazuje, że Irlandczycy to naród odważny, nie tylko w słowach, ale i w czynach. Pomimo głębokich tradycji katolickich uznali, że warto iść naprzód i budować egzystencjalną i esencjalną zmianę. Rząd irlandzki postawił sobie zaś za cel pełne zatrudnienie. Wszystko to w kraju, w którym lewica była na ogół słaba.
W Polsce również o słabej lewicy, dominuje wspierany przez reakcjonistów kult Polaka odważnego człowieka, walczącego w powstaniach, w historii ogólnie bohaterskiego. Tymczasem historia mówi co innego, zwłaszcza jeśli idzie o codzienne życie. Polskie elity w większości z Polaków zrobiły tchórzy. Nie są zorganizowani kolektywnie i zatomizowani przejawiają tchórzliwe postawy. Efektem tchórzostwa połączonego z różnego rodzaju nienawiścią i powszechnym brakiem zaufania są fobie.
Jak wiadomo zmiany w kraju jak na Europę dosyć biednym, są stosunkowo trudne. Tym niemniej, trzeba walczyć o postęp. Piszę to zdecydowanie, pod własnym nazwiskiem. Potrzebna nam ewolucja lub rewolucja, postępowa i społeczna. Trzeba walczyć !
Hiszpania i Irlandia gdzie przez lata kościół rządził w sposób formalny lub nieformalny są dziś najbardziej antyklerykalne, kiedy w Polsce zacznie się fala antyklerykalizmu
widzę, że ból dupy masz tak mocny, że aż Ci się na mózg rzucił, bo pie*dolisz trzy po trzy.
Ot paradoks historii. Eeee, sorry, na Rusi też stawiają dzielnie opór zboczeniom i dżęderowi. Vivat Putin semper fidelio.