i polskich putinistów bronić nie będę, spytam jednak - gdzie rewolucyjność i walka klas, czy choćby wzmianka o antykapitalizmie w programie partii Razem?
"Zmiana niewiele ma wspólnego z lewicą również programowo."
Zapisy programowe Zmiany są wyraźnie prosocjalistyczne i antyimperialistyczne. Nie ma też mowy o nacjonalizmie.
ZMIANA będzie polegać m.in. na:
- natychmiastowym opuszczeniu przez Polskę struktur NATO, by odbudować nasze siły zbrojne i przemysł obronny, należycie dbać o nasz własny interes oraz pokojowo współżyć z sąsiadami
- nacjonalizacji i uspołecznieniu strategicznych gałęzi gospodarki, bo bez państwowych banków, surowców i produkcji, pozbawieni jesteśmy bezpieczeństwa socjalnego oraz realnej suwerenności
- stworzeniu warunków do godnego życia każdemu obywatelowi, wprowadzając sprawiedliwy system podatkowy, otaczając opieką najsłabszych, oraz likwidując bezrobocie poprzez reindustrializację kraju
- otoczeniu opieką polskiego rolnictwa, by zabezpieczyć zdrową polską żywność przed importem GMO oraz zapewnić opłacalność produkcji rolnej
- wprowadzeniu czytelnego systemu rządów precyzującego zakres odpowiedzialności i kompetencji władz, gdyż tylko sprawne organy państwa uzupełnione przez realne instrumenty demokracji bezpośredniej mogą być emanacją woli obywateli
Zmiana jest siłą, która przywróci ludziom pracy ich prawa, także do współzarządzania państwem i jego majątkiem oraz na zawsze odsunie od polityki skompromitowanych sługusów kapitału.
Tyle zapisy deklaracji programowej. Jest też deklaracja ideowa:
ZMIANA reprezentuje interesy ludzi pracy, bezrobotnych, młodzieży oraz emerytów i rencistów.
ZMIANA to siła demokratyczna, bowiem dąży do wyzwolenia społecznego i upodmiotowienia społeczeństwa poprzez samoorganizację obywateli i udział reprezentantów ludzi pracy we wszelkich procesach decyzyjnych - na poziomie państwa, lokalnej społeczności i zakładu pracy.
ZMIANA to siła antykapitalistyczna, bo kapitalizm jest systemem, który zniewala jednostkę i prowadzi do zubożenia zdecydowanej większości społeczeństwa w wyniku wyzysku ludzi pracy najemnej w interesie nielicznej grupy osób najbogatszych oraz neokolonialnej eksploatacji słabszych krajów przez imperialistyczne potęgi.
ZMIANA to siła patriotyczna, bo tylko przez odzyskanie suwerenności przez Polskę i wyzwolenie kraju spod dominacji struktur wielkiego kapitału i imperialistycznych mocarstw możliwa jest poprawa bytu materialnego szerokich kręgów społeczeństwa polskiego.
ZMIANA to siła internacjonalistyczna, bo tylko w wyniku wspólnej walki ludzi pracy różnych narodowości możliwe jest pokonanie zniewalającego całą ludzkość systemu kapitalistycznego i sprawiedliwy podział dóbr materialnych będących wytworem ludzi pracy, a nie posiadaczy kapitału.
ZMIANA to partia tożsamościowa, ponieważ popiera prawa narodów, ludów, grup etnicznych, wyznaniowych i społecznych do rozwoju i zachowania własnych unikalnych tożsamości, w tym prawo do ich obrony przed zniszczeniem przez globalizację i neoliberalizm.
ZMIANA to partia pokoju, bo tylko w warunkach współpracy i przyjaźni z sąsiadami oraz wszystkimi narodami Europy "od Atlantyku do Władywostoku" można budować bezpieczne jutro dla naszego kraju.
ZMIANA to siła postępowa, bo sprzyja emancypacji jednostki w ramach nowoczesnego społeczeństwa oraz nieskrępowanemu rozwojowi nauki, techniki, kultury i sztuki.
ZMIANA dąży do realizacji konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej oraz zabezpieczenia stabilnego, godnego i spokojnego bytu materialnego wszystkich obywateli RP - poprzez budowę państwa socjalnego, zakładającego priorytet kolektywnych form własności środków produkcji (spółdzielczej, państwowej i komunalnej), przy zagwarantowaniu praw drobnej własności prywatnej.
ZMIANA uznaje za priorytet prawa człowieka, w tym prawo do pracy, godnej płacy, mieszkania, bezpłatnej opieki zdrowotnej i edukacji, godziwego zabezpieczenia na starość, prokreacji, czystego środowiska naturalnego, dostępu do wody pitnej i zdrowej żywności.
ZMIANA to ruch na rzecz lepszej przyszłości, ale odnoszący się z szacunkiem do dorobku pokoleń naszych rodziców i dziadków, którzy w trudnych warunkach powojennych odbudowali i rozbudowali kraj, przekształcając Polskę w państwo przemysłowe. Własny przemysł jest podstawą dobrobytu społeczeństwa, dlatego ZMIANA przeciwstawia się polityce likwidacji polskiej wytwórczości oraz prywatyzacji i reprywatyzacji majątku społecznego.
Jeśli to nie jest program lewicowy to co jest takim programem? Zmianie można zarzucić tylko to, że nie jest partią komunistyczną. Patrząc programowo partią najbliższą KPP jest właśnie Zmiana, która usiłuje stworzyć alternatywę dla pozostałych - prokapitalistycznych i proimperialistycznych - partii w Polsce. Atakowanie Zmiany można śmiało pozostawić establishmentowym partiom i mediom, które zrobią wszystko, żeby ze Zmiany nic nie wyszło. Nie trzeba dołączać do ich chóru. Inicjatywa zasługuje na krytyczne poparcie, a nie kategoryczne potępienie już na samym starcie.
Skrajna prawica podszywa sie pod lewice zeby zdobyc popularnosc? W Polsce ad 2015? Wesole. Przypomne ze w niedawo minionych wyborach prezydenckich nie wystartowal zaden lewicowy kandydat bo w wsrod 38 milionowego narodu nie udalo mu sie zebrac wymaganych 100 tysiecy podpisow.Prawicowych kandydatow bylo natomiast wielu..Fakty sa takie ze na dzien dzisiejszy lewicowe okreslenie sie jakiejkolwiek inicjatywy poltycznej, zdecydowanie odbiera jej sympatie i poparcie spoleczne Trudno wiec uwierzyc by ktos podszywal sie pod lewice bo to zwyczajnie kontrproduktywne.
Partia Razem nie wspomina o antykapitalizmie czy walce klas ale za to odcina sie od ,,postkomunistycznych zlogow"
Żeby z powodu publikacji na portalu Lewica.pl zacierał ręce taki cyniczny banderowiec o empatii nosorożca jak Feliks Dzierżyński!
Tekst powyższy mógłby się ukazać wszędzie, a to nie dobrze. Osobliwie w artykule zabrakło tego czego brakuje w deklaracjach "Zmiany". Wskazania, że tylko komuniści odrobili lekcję jak obalić stary system i zbudować nowy.
jest pełnym przekłamań i manipulacji paszkwilem, napisanym w ramach walki wewnętrznej, przez człowieka bojącego się o integralność KPP. Tyle o tym można powiedzieć.
Ehh, zapomniałem kupić popcorn ;-)
Z ciekawością będę obserwował tę inicjatywę. Powodzenia
Autor tego grafomańskiego paszkwilu nawet nie zdał sobie trudu by sięgnąć do źródła. Ale czego spodziewać się po podrzędnym działaczu niszowej, prostalinowskiej partyjki, który ma mózg do cna wyprany.
zyskał imprimatur pewnego byłego członka zarządu Zmiany? Pewnie ciekawi to kogo innego, do dziś obecnego w jej... politbiurze.
Miły tekst. Wprawdzie kompol tyle samo warty co zmiana, ale zawsze przyjemnie jak lewactwo się żre :DDD
Ten tekst jest paszkwilem.