Rozenek i Napieralski powinni utworzyć partię OBAJ... taki zlepek w tekście Pauliny znalazłam i mnie zauroczył i zainspirował...
Dzisiaj byłam na spotkaniu "40 lat po maturze"! Super było! Niesamowicie, zajebiście, nie do zapomnienia!!!!!
Nie mamy się czego wstydzić. Nasza komusza matura dała nam prawdziwą wiedzę, siłę i napęd "na zaś". Jesteśmy coraz lepsi, tym bardziej, że się wspieramy!!!
A co mają te "lewicowe" ćwoki? Dno mają!!! Szukają głębszego dna spośród namułu. I szukać będą kolejne 26 lat... Super będzie jak 26 lat po transformacji styropianowej szlag trafi te "lewicowe" formacje... a Nowacka z Millerem w zarządzie Leśnych Dziadków i Babć SA albo z o.o. wylądują...
.
Liderka partii popierającej 67. O jakiej lewicowości chcą rozprawiać ci wielolicowcy? Kombinują jak wykołować elektorat.
Z lewicowością wszak nie mają oni nic wspólnego. Bo lewicowość - to przede wszystkim równość w zaspakajaniu ludzkich potrzeb a to wymaga niewątpliwie ograniczania wolności, bo bez tego nieliczni srać będą nadal złotem a pozostali nie będą mogli tego robić nawet lebiodę, co ci dwaj czasami dostrzegają i czym bezradnie co najwyżej się tylko oburzają prosząc tych nielicznych zaledwie o kruszyny z ich coraz obfitszych stołów. Zresztą ich rzekomi rywale niewiele się od nich różnią. Dlatego nazwa Obaj byłaby dla nich jak najbardziej adekwatna, niewykluczone, że także dla tego zespołu..
Czyżby? Iluż tych maturzystów jest w stanie porozumieć się poza Polską choćby w najprostszych sytuacjach? Np. przy kupnie biletu kolejowego czy na recepcji kempingu. Wcale nie jestem też pewien, czy, gdyby nie przymiotnik, większość z nich odróżniałaby Ostrów Wielkopolski od Ostrowca Świętokrzyskiego, te oba zaś od Ostrowi Mazowieckiej (a kto wie, może i od Ostrowa Tumskiego). Tak że - bez przesady.