Ale widzę, że Cipras też dobrze się bawi. Zastąpił ekonomistę (który badał ekonomię w grach komputerowych, ale jednak), filozofem i politologiem. Genialny wybór milordzie.
Ale studiow na wszelki wypadek nie skonczyl w Grecji.
„55-letni Cakalotos studiował >ekonomię
ma dla greckich "psów Putina" cały czas jedną radę - grzecznie spełniać wszystkie warunki troiki, bo to jedyna droga do zażegnania kryzysu.
Na który zresztą powołuje się CHErwona Wolność. Według wszystkich anglojęzycznych źródeł Tsakalotos ma doktorat z ekonomii, nie filozofii. Np.: http://www.bbc.com/news/world-europe-33416316 "Studied economics, politics and philosophy at the universities of Oxford and Sussex, and completed his PhD in economics at Oxford University "
Problemem Grecji nie są "kwalifikacje" kolejnych person ale brak woli politycznej, słynnego "macież wy odwagę Lenina?" Che Guevara był ministrem finansów mimo, że o zgrozo, nie posiadał certyfikatu MBA. Jego brak nie przeszkodził w znacjonalizowaniu przemysłu, banków i amerykańskich przedsiębiorstw.
Chcesz powiedziec ze ty nie bylbys w stanie przeprowadzic nacjonalizacli?
Ale co wart byl jego "geniusz" widac dzisiaj