Jeżeli ktoś uzależnia posiadanie i wychowanie dzieci od jałmużny od państwa, to nie powinno się go wspierać tylko wysterylizować.
To jest straszne że o polityce państwa w perspektywie pokolenia lub dwóch mówi NIK , a nie Polska Akademia Nauk , bo PANem nie opiekuje się Prezydent . Tworzone są jakieś Instytuty Obywatelskie partyjne , a to winna być perspektywa państwowa . No cóż partie rządzące państwo traktują jak biznes , perspektywa jest krótsza niż kadencja sejmu , a dzieci to koszty na wiele kadencji , moda jest na singli ( też rodziców ) a jak dzieci u takich celebrytów to przypadkiem .
nie istnieje :-)))
"Jeżeli ktoś uzależnia posiadanie i wychowanie dzieci od jałmużny od państwa, to nie powinno się go wspierać tylko wysterylizować."
Zawsze wiedziałem, że neoliberalizm to nazizm XXI w.
Pojecie ocieplenie można rozumieć na wiele różnych sposobów , nie sądzę by PAN wypowiadał się w kwestii ocieplenia globalnego , prędzej zrozumiem że było to w kwestii stosunków między PO a PIS , albo lewą stroną lewicy , a prawą stroną lewicy , nie znam kontekstu by przytaknąć głową . W takiej zapomnianej opiece pozostaje PAN . Mogę jedynie cieszyć się że nie dotyczy to ( "nie istnieje" ) grawitacji .
znów nie zrozumiałeś tekstu, w Polsce właśnie odbywa się sterylizacja, wirtualna, ale bardzo skuteczna. Doprowadziła do najniższego poziomu dzietności w Europie, a może i na świecie.
Kto nie chce być wysterylizowany ucieka do krajów z *jałmużną*. A ty już wysterylizowany czy uciekasz?
:)
co za pokrętna logika. Podatki płacą również ci najbiedniejsi, którzy chcieli by mieć dzieci, ale są zdzierani miesiąc w miesiąc z kasy. Jak państwo przestanie zdzierać pieniądze z ludzi, którzy zarabiają do 2500 miesięcznie, to nikt nie będzie prosił o NALEŻNĄ mu w dzisiejszej sytuacji jałmużnę.