Ludzie się nie rejestrują, bo i po co? Pracy i tak nie dostaną a jeżeli to za psi grosz, zasiłku również, no chyba że ubezpieczenie społeczne. Pocieszać się zatem, ze idzie ku lepszemu podstaw za bardzo nie ma..
W jakim celu uwzględnia się Sopot w w statystykach.
W tym mieście nie ma przemysłu a jest parę hoteli na krzyż trochę restauracji, parę szkół , kilka sanatoriów a głównie to obecnie weekendowa przechowalnia Warszawki u władzy.
Był tu przemysł terenowy i spółdzielnie pracy zatrudniające też inwalidów ale elity post solidarności te zakłady wykończyły.
Bo Sopot miał być i stał się miastem weekendu dla bogaczy i snobów.
i biorą pod uwagę, że PO zmieniło nawet ustawę o promocji zatrudnienia, żeby łatwiej wykreślać bezrobotnych z rejestrów. w całym kraju była masowa akcja wykreślania bezrobotnych z PUP pod byle pretekstem, w tym m.in. za "odmowę podjęcia zatrudnienia". Przy czym należy pamiętać - o czym się póki co nie mówi - że od ~30% do czasami 50% tzw. ofert pracy w PUP nie jest w rzeczywistości ofertami pracy, lecz tylko podkładkami do legalnego zatrudnienia cudzoziemców zza wschodniej granicy za dumpingowe stawki. Nie mówić już przy tym o kilkumilionowej emigracji zarobkowej oraz o tym, iż 15% prawdopodobieństwo otrzymania zasiłku także skutecznie demotywuje bezrobotnych do rejestracji.
Towarzysze !!!
Zbliża się 6 września.
JOWy są tym dla Pracowniczej Demokracji
czym
Wystrzał z Aurory dla Rewolucji Październikowej.
Nie ma się czym podniecać.
może zamieścić w urzędzie było nie było pracy ogłoszenie o zleceniu 40 godzin tygodniowo pod nadzorem, w określonym czasie i miejscu, poniżej płacy minimalnej. I tylko w Polsce bezrobotny odmawiając przyjęcia takiej "oferty" traci status i ubezpieczenie.
Macocha III RiP to nie matka peerela, nie kocha swoich dzieci.
"Macocha III RiP to nie matka peerela, nie kocha swoich dzieci."
Niedaleko poda jablko od jabloni
Jarosław niedaleko upadł od Rajmunda.
..... od Bartusia
No to teraz zrewanzuj sie :))))))
PS Pytanie na serio: Macie juz cos zadawane do odrobienia w domu?
JOWy już są obecne w senacie i się nie sprawdziły. Nie doprowadziły one do żadnej jakościowej zmiany, senat został zawłaszczony przez dwie główne partie. Poza tym nie praktuje się w świecie wprowadzania tej samej ordynacji wyb. do obu izb.
Świat raczej zaczyna odchodzić od JOWów - jak Nowa Zelandia. W Anglii coraz mocniej jest dyskutowane odejście od JOW.
Prawica w PL niepotrzebnie robi sobie nadzieje na te JOWy. Referendum i tak będzie nieważne, ze względu na frekwencję. Żaden z moich znajomych, których o to pytałem nie idzie na to referendum. Po prostu olewają to.