... wielkomiejskiej lewicy która mieszkanie odziedziczyła po dziadku.
Bardzo często po dzadku z UB czy nawet KPP
Biedni
Zwykli
Polacy
nie mieli tyle szczęścia co Lewe Dzieci Resortowych dzieci i musieli brać paskarskie kredyty u wiadomo kogoa aby drudzy Młodzi Wykształceni Z Parti razem mogli wyszydzać Lud.
czyżby wszystkie mieszkania w PRL były tylko dla tych "z ucisku?" to dlaczego nowi łże-właściciele wyrzucają na bruk dotychczasowych lokatorów którzy nawet na oczy nie widzieli tych z resortu? Ludzie pracy zawierzyli Solidarności której beneficjenci wyrzucają dotychczasowych mieszkańców czynszowych kamienic których ojcowie,dziadkowie odbudowywali je z totalnych zniszczeń. To PRL zabraniał lichwy pod karą więzienia. dopuszczalny % pożyczek wynosił 8% a najniższe oprocentowanie wkładów oszczędnościowych 6%. itd. Kapitalizm wiedział jak ogłupić Naród.Wystarczyła odpowiednia reklama-propaganda.. "jak to na Zachodzie bogaci są wszyscy...oczywiście nie pokazywano bezdomnych-bo to element...głodnych ? sami sobie winni,bezrobotni??? roszczeniowi leniwi z marginesu itak większość czekała na tę Japonię od Wałęsy ,ale dostaliśmy Bangladesz w pakiecie z udziałami NFI za które zapłaciliśmy po20 złociszy za sztukę... za tyle nas wycenili i kupili ...Nie piszę więcej bo szkoda słów...
Jak ty tak możesz Cudoku o Jarosławie, synu towarzysza Rajmunda.... serca nie masz.
zwykle w formie dobry artykuł.
>deweloperskiej ceny rynkowej, w której już zawarte jest podwyższenie prawdziwej wartości nabytego dobra
o, to ciekawe. A cóż to jest "prawdziwa wartość" dobra i z czego wynika ta "prawdziwość"? Na prostym przykładzie: ile jest "naprawde" warta szklanka zwykłej, pitnej wody?
Kredyty we frankach brali prawie wszyscy bo stopa odsetek była dużo niższa. Frankowicze mogą żądać przewalutowania kredytu na złotówki wstecz jeśli wyrównają wyższe odsetki za lata ubiegłe.
ja wiem, że Ty w imię miłości do nieskalanego wolnego rynku byłbyś w stanie za mieszkanie, które koszt wybudowania wynosi 150 tys. zł zapłacić nawet 1,5 mln, ale normalni ludzie, którzy się na łby z własnym chujem nie pozamieniali uważają - i słusznie - że narzucanie 100%-owej marży na towar to lekkie przegięcie.
Fakty są takie, że za mieszkanie warte 150 tys. ludzie płacą 450, bo pierwsze 150 tys. to koszt budowy, drugie 150 tys. to zysk dewelopera, a ostatnie to zysk banku.
Także weź rozpęd i tak przygrzmoć z łaski swojej porządnie w ścianę. Dobrze Ci to zrobi.
Slyszales kiedys o wartosci rynkowej?
20% brutto to maks.
A kasa dla banku? Trzeba kupować za gotówkę, a nie płacić odsetki bankierom.
nie pitol mi smutów, tylko odpowiedz na pytanie: co to jest ta mityczna "prawdziwa wartość" i z czego wynika
spółdzielcza mieszkania za kilka zeta. I tyle są one warte - dla Ciebie to 2 szklanki gruźliczanki z saturatora. Sok w promocji.
Te mieszkania i tak były we władaniu lokatorów.
Bo kodeks cywilny zna pojęcie własności. Mógłbyś twórczo rozwinąć własne rojenia?
tylko fancom i karaluch coś tam plumka bez sensu? widzicie i tak jest z całą lewicową ideologią- dużo paplaniny a jedno pytanie o konkrety i cicho, cichuteńko, odpowiedzi nie ma, bo konkretów nie ma.
Zajrzyj sobie do słownika. Może widziałeś coś takiego w telewizji.
Co do meritum sprawy, to pisuary lubiły bicie piany bez konkretów i teraz pewnie będziemy mieli powtórkę.
ku chwale ojczyzny. Co najwyżej takie indywidua jak ty i Złodziej będą narzekać, że ceny mieszkań spadają na skutek zamachu na wolny rynek.
nikt nie dał głosu co to jest ta legendarna "prawdziwa wartość".
A.Warzecho, zarzucasz mi ze tylko sie nabijam z wyniku wyborów a nie chce polemizować- prosze bardzo, czekam na polemikę