Rozumiem, że Pałac Kultury został podświetlony w kolorze flag Libanu i teraz wszyscy jesteśmy Libańczykami?
Aż chce się stwierdzić: Cui prodest, cui bono...
W tym rejonie świata ma być bałagan, nawet krwawy, wtedy ropa jest tańsza. Saddam i Kadafii żądali zapłaty i to nawet nie w dolarach, dlatego zostali zamordowani...
Sarkozy wisiał jakąś sporą kasę Kadafiemu, który wsparł jego kampanię wyborczą, odpowiedzią były francuskie ataki na Liban i bezpośrednio Kadafiego, to Francja za to głównie odpowiada, za wzmocnienie brodaczy w tym regionie. Tak oto Smarkozy usmażył dwie pieczenie na jednym ogniu.
To juz nie Amerykanie tylko Francuzi odpowiadaja za obalenie dobrotliwego Kadaffiego?
Zmieniles zdanie?
Mozesz, w koncu podobno tylko krowa nie zmiena zdania, a tys nie krowa tylko..........
Saddam i Kadaffi zadali zaplaty za rope w Rublach transferowych?
Akurat zapewnienie niskich cen rop z krajów jak Iran czy Irak a także zabepieczenie potencjalnych/realnych szlaków jej transportu (Afganistan) to lejtmotiv polityki zagranicznej USA więc ten post o rublach transferowych to co reductio ad absurdum?
Każdy będąc przywódcą państwa wolał by sprzedawać ropę Rosji, Chinom czy komulkowiek innemu bo USA w chwili obecnej płacą coraz mniej wartościowym dolarem (nie chodzi o relację dolara i złotówki), który się dodrukowywuje albo coraz mniej wartościowymi obligacjami.
Dlaczego Chiny przechodzą na rozliczenia w Juanie? Bo kochają siebie albo Rosję?
Nie bo kochają pieniądze a USA to coraz słabszy gracz w materii.
sorry ale to jakieś brednie
>Każdy będąc przywódcą państwa wolał by sprzedawać ropę Rosji, Chinom czy komulkowiek innemu bo USA w chwili obecnej płacą coraz mniej wartościowym dolarem
Jeszcze rok temu dolara można było kupić za 45 rubli, dzisiaj za 65. Kurs rubla w EUR spadł podobnie. Pomijając jakie wachania miał po drodze, to nawet taki kurs to spadek o dobre 30% w rok. Skoro USD jest coraz mniej wartościowe to co powiedzieć o rubelku? A yuan? jeszcze w tym roku nagle stracił 3% wartości jednego dnia bo rząd uznał ze musi wprowadzić dewaluację. To byłby dobry interes dla sprzedawców ustawić kontrakt w walucie która z dnia na dzień traci 3% wartości?
Po drugie jak już dostaniesz te miliardy rubli, to co z nimi zrobisz? i tak wymienisz je na dolary bo chyba mało który producent ropy ma bilans handlowy z Rosją pozwalający te ruble wykorzystać.
>>(nie chodzi o relację dolara i złotówki)
to o co?
>> albo coraz mniej wartościowymi obligacjami.
USA płaci za rope obligacjami???
>Dlaczego Chiny przechodzą na rozliczenia w Juanie? Bo kochają siebie albo Rosję?
>Nie bo kochają pieniądze a USA to coraz słabszy gracz w materii.
nie, bo posiadanie waluty będącej uniwersalnym środkiem płatniczym (nawet w regionie) daje korzyści polityczne i gospodarcze, możliwości wywierania wpływu i nacisku na innych używajacych tej waluty. A jednocześnie zmniejsza zależność od USA w tej kwestii. Nie ma znaczenia "siła" USA w tej kwestii
Oczywiscie ze wolalby sprzedac komukolwiek nawet Arabii Saudyjskiej
Problem w tym ze Rosja ma problem ze sprzedaza swojej wlasnej ropy, Chiny wyhamowuja gwaltownie a USA jest w stanie wydobyc jeszcze wiecej ropy u siebie
Ropa dzisiaj po $41.6 a wiec conajmniej $30 ponizej rosyjskiej granicy oplacalnosci i $80 ponizej planowanego budzetu Rosji
IS sprzedaje syryjaska i iracka rope po ok $10
Jezeli wiec Rosja zbombarduje ich pola naftowe i rafinerie to moze cena ropy wzrosnie o ile Saudowie nie zwieksza producji
Ale znowu jest "ale"
Najwiekszym kupcem IS ropy jest wlasnie rezim Syryjski. Kupuje oczywiscie nie bezposrednio tylko poprzez posrednikow i "udaje ze nie wie" skad taka tania ropa pochodzi