Współczesne quasisocjalistyczne rezimy mają do dyspozycji całe bogate doswiadczenie realnego socjalizmu, zarowno pozytywne jak i negatywne. A mimo to z uporem maniaka popełniają te same błędy. Obsesja jakaś czy zwykła glupota?
Panie Maduro, u nas w 1989 też "zwyciężyła demokracja". Jak pan takiś naiwny to nie zajmuj się polityką tylko idź chować dzieci.
Wtedy służy ona głównie tym, którzy mają kasę. I to właśnie spotkało Wenezuelczyków. Szkoda, że dali się na to nabrać.
"Prezydent Nicolas Maduro uznał w przemówieniu telewizyjnym porażkę swojej formacji ..... ale o przegraną obwinił oponentów spiskujących - według niego - w celu zdestabilizowania socjalistycznej rewolucji."
Byc moze za kilka tysiecy lat uda sie jej powrocic
Nareszcie. Może wreszcie ludzie w Caracas będą mogli kupić papier toaletowy bez kolejki.
panowie nie cieszcie się tak, rewolucja bolivariańska powróci
zareagują bojownicy Ludowej Milicji Boliwariańskiej
>zbijając kapitał na niezadowoleniu społecznym w związku z kryzysem ekonomicznym wywołanym taniejącą ropą naftową.
kryzys w Wenezueli to sie zaczął na długo przed taniejącą ropą i był wywołany debilnymi posunieciami gospodarczymi w socjalistycznym stylu
wyjątkowo, po raz pierwszy, muszę zgodzić się z wypowiedzią westa. Ekipa chavezowsko-madurowska uparcie trwała przy rozwiązaniach, które - jak pokazała historia choćby naszego kraju - po prostu nie działają i robią wiele problemów. Mam tu na myśli urzędowe, określane przez rząd ceny, podwójny system walutowy.
nota bene, ci sami ludzie, którzy krzyczeli, że w Wenezueli jest totalitaryzm antydemokratyczny, wygrali obecne wybory. zadaje to więc kłam ich twierdzeniom.
I to ciebie cieszy, że nieliczni będą mieć czym podcierać dupy, bo większość nie będzie miała czym srać? Jednak jesteś draniem.
Nie ciesz się, jeszcze lud władzy nie oddał. Licho wie, może po wiekach to zrobi, jeżeli zupełnie zgłupieje
pogonić czerwoną mafie
Reszta będzie podcierać tyłek łopianem i nie mieć co do gara włożyć.
już teraz nie mają czym. w sklepach już nie ma prawie niczego
Kto poparł opozycję?
Czy opozycja wygrała głosami tylko klas posiadających?
Czy też część dołów społecznych stanęła po stronie opozycji bogaczy?
Rząd stracił poparcie we własnej bazie i przegrał. Część biedoty poparła opozycję bogaczy. Teraz bogacze im podziękują. Przewracają się ze śmiechu - biedota nigdy nie zmądrzeje! Głupcy działają przeciw sobie.
Teraz dostaną nagrodę w postaci figi z makiem. I powiedzmy sobie otwarcie - na nic więcej nie zasłużyli.
Jeśli doły społeczne wloką się za partiami bogaczy to zasługują tylko na odpadki. I spieprzać dziady!
Najwyrazniej biedota poszla po rozum do glowy i stwierdzila ze odpadki ze stolu bogatych kapitalistow to duzo wiecej niz obietnice bez pokrycia dawane przez klamliwych komuchow
Ani tryumfalizm prawaków, ani fatalizm lewicy nie mają swoich realnych podstaw. Opozycja w tych wyborach zwyciężyła głosami dwudziestoparolatków, czyli ludzi, którzy po prostu nie pamiętają Wenezueli przed Chavezem - półkolonialnego kraju powszechnej nędzy, bezdomnych dzieci na ulicach, bogactw naturalnych w łapskach Jankesów.
PRL też obalali ludzie już w tym systemie urodzeni, którym się wydawało, że prawo do pracy, dachu nad głową, bezpłatnej służby zdrowia i edukacji na wszystkich szczeblach ktoś komuś dał z dobrego serca w prezencie pod choinkę.
Wenezuelczycy pożyją parę lat pod butem popleczników Waszyngtonu, to szybko zatęsknią za chavistami. Nawet najbardziej zakłamany prawak, nie napiszę, że opozycja doszła do władzy po to, żeby poprawić byt zwykłych obywateli Wenezueli. Nie. Doszli do władzy, by hołotę zmanipulować, oszukać i bezlitośnie przykręcić jej śrubę.
Naprawde satysfakcjonuje cie mysl ze MOZE za kilka tysiecy lat socjalizm zwyciezy???
wrócą rządy oligarchów,obszarników,kast banksterskich,korupcja,olbrzymie rozwarstwienie to rewolucja boliwariańska odrodzi się
o naszym doświadczeniu, które poucza, że jak nie ma w sklepach, to nie znaczy, że nie ma także w domach i że dzieci do szkoły chodzą głodne, jak np u nas. No tak ale ty wolisz głodne dzieci...
Racji. Max jedna kadencja i prawica poleci. Wspomniecie me słowa.
Ale rozwala mnie to prawactwo. News o strajku gdzieś tam to oni: "A w rosji to to i to czemu nie piszecie?", a o paleniu kukły Żyda "A marzec 1968", costam a: "bo w ZSRR".
Wygrała lewica- "no to lud dostanie po tyłku", przegrała lewica: "hip hop hura".
Naprawdę poświęcacie swój cenny czas opisywaniem tak nieznaczącej, skończonej i beznadziejnej grupy?
Jednak lewica jest potrzebna bez niej kilka osób by nie miało hobby.
"Około 9 mln ton żywności każdego roku trafia na wysypiska śmieci. Ponad 6 mln ton marnuje się w procesie produkcji, a za wyrzucanie 2 mln ton odpowiadają konsumenci. Przyznaje się do tego 60 proc. społeczeństwa. Eksperci podkreślają, że dużo żywności wyrzucana jest przez dzieci w szkołach – robi to trzech na czterech uczniów. Skala marnotrawstwa może być ograniczona przez mądre planowanie zakupów, odpowiednie przechowywanie produktów i przygotowywanie posiłków."
"Jak wynika z badania Millward Brown SMG/KRC na zlecenie FPBŻ do wyrzucania jedzenia przyznaje się w Polsce 60 proc. społeczeństwa"
http://www.wprost.pl/ar/523876/W-Polsce-marnuje-sie-okolo-9-mln-ton-jedzenia-rocznie/
Na wszelki wypadek nie bij piany na temat tego co sie marnuje w produkcji tylko sie skoncentruj na tym co ty i twoi wspolobywatele wyrzucaja do smietnika a za co wczesniej zaplacili
właśnie nasze doswiadczenie pokazuje jak kończy sie taka polityka gospodarcza jaką stosowała Wenezuela. Niesamowite że nie wyciągnęli wniosków z naszych błędów.
i jeszcze nikt nigdy mnie o nic nie pytał.
No ale wiadomo: są kłamstwa małe, średnie i badania socjologiczne
Za niedokończoną rewolucję. Zatrzymali się w pół kroku, nie odebrali kapitalistom środków produkcji, nie rozbili środowisk "demokratycznych", nie zakazali działania partiom, które poparły poprzednie próby przewrotu. Nie odebrali władzy parlamentowi, aby dać ją zgromadzeniom ludowym, wierząc w burżuazyjną "demokrację". Rewolucja upadła przez zbytnie umiarkowanie.
I smażyć na wolnym ogniu. I śmiać się z nich, że mogą tylko bezsilnie pienić się i miotać. Wystarczyło poprzeć rząd, przy wszystkich zastrzeżeniach. Nawet jeśli popełniał błędy czy nadużycia, czy co tam jeszcze chcecie to i tak to był rząd zorientowany na pracujących. Bogacze nie bez powodu zgrzytali zębami i wszelkimi sposobami dążyli do jego obalenia. Można im było grać na nosie - pałujcie się, rządzimy dalej, następna kadencję! Zgrzytajcie zębami, nigdy już nie wrócicie, bo nas jest więcej i zawsze wygramy. Można było się śmiać z bogaczy i robić swoje. Tymczasem dziś śmieją się bogacze, bo biedota wywaliła własny rząd i oddała władzę bogaczom!! Kupa śmiechu. Spieprzać dziady!
nie mów, sam zyskujesz dzięki temu że tu sobie dyskutujemy. Na ten przykład myślałeś że dolar traci na wartości i bardziej stabilny jet np: rubel. No i sie dowiedziałeś że tak nie jest, dzięki tym niesfornym prawakom. Jeszcze byś naiwnie zainwestował w RUB i potem nieszczęście gotowe.
@Cisza
tak jest, zakazać opozycji, zakazać wszelkich głosów krytyki, cała władza w nasze lewicowe ręce, po wieki! kurcze czemu ludzie nie chcą na nas głsować??? pewnie przez faszystów
dali sie wrobić jak u nas solidaruchy- przejmują władze gdy zamiast gospodarki jest już tylko gospodraka. Wcale nie jest powiedziane że uda sie wyprowadzić na prostą.
Trzeba było zbojkotowac wybory i pozwolić żeby chaviści zostali z piwem które nawarzyli.
po co mieliby czekać na swoją kolej do rozkradania. U nas takich frajerów nie byś nie znalzł. Telegraf, Srebrna, Ciech, są najlepszym przykładem, niech Jarek sam powie.
To wszystko prawda i znaczy tyle, że pogłoski o odbywającej się w Wenezueli rewolucji były przesadzone. Rewolucja wymagałaby tego co odnotowałeś. Tego nie było. A co było? Zmiana w redystrybucji na rzecz dołów społecznych. Aż tyle i tylko tyle. Wszystko przy zachowaniu starego kapitalistycznego ustroju. Był to wciąż kapitalizm tyle, że taki janosikowy - zabrać bogatym, oddać biednym. Nie ruszono stosunków produkcji, a jedynie stosunki podziału. Zmiany w stosunkach podziału są niegroźne dla sposobu produkcji. Nie odebrano wyzyskiwaczom narzędzia wyzysku - prywatnej własności środków produkcji. Bez tego nie ma mowy o jakiejkolwiek zmianie sposobu produkcji, którą nazywamy rewolucją. Zmiany w stosunkach podziału to tylko różne modele kapitalizmu. Model chavezowski był dla ludu korzystniejszy od poprzedniego i tego, który teraz zostanie wprowadzony. Lud sam sobie to przegłosował.
>po co mieliby czekać na swoją kolej do rozkradania
przyznajesz że Chavez, Maduro i spółka rozkradali Wenezuelę? Patrząc na obecny jej stan nic nie zostawili dla swych następców.
Ale spoko: wystarczy że nie zaprzeczyłeś, iż obecny reżim będzie czynił to samo. Bo to regułą od której historia nie zna odstępstw.
"Na ten przykład myślałeś że dolar traci na wartości i bardziej stabilny jet np: rubel. No i sie dowiedziałeś że tak nie jest, dzięki tym niesfornym prawakom. Jeszcze byś naiwnie zainwestował w RUB i potem nieszczęście gotowe."
GDYBY NIE TY NIE ZNAŁ BYM KURSÓW WALUT DZIĘKI O PANIE.
może jednak czas nauczyć sie czytać? obecny rząd choćby chciał to nie ma już czego rozkradać
ale miło że przyznajesz że Maduro i s-ka rozkradali Wenezuelę
@A.Warzecha
>GDYBY NIE TY NIE ZNAŁ BYM KURSÓW WALUT DZIĘKI O PANIE.
ewidentnie nie znałeś, palnąłeś głupstwo, więc teraz nie ma co ironizować.