z wyjątkiem może USA czy Wlk. Brytanii, gdzie jednak znajduje się centrum kapitalizmu.
Tak więc nie powinno to być powodem do dumy tego czy owego rządu jako tako. Każdy rząd może podnieć płace i robi to zwłaszcza chętnie w okresie przedwyborczym, bez względu na doktrynę.
To problem jest inny. W Portugalii jest to wydarzenie, bo podobnie jak Grecja, znajduje się pod czułą "opieką" MFW, BŚ i KE, które dbają o to, by tamtejsze społeczeństwa przyzwyczaiły się do cięć i biedy