Zakładając na moment, że ci imigranci nie są czyjąś piątą kolumną, najprawdopodobniej zresztą tego nieświadomą, to lokowanie ich akurat w Polsce jest czynieniem im krzywdy.
A przepraszam bardzo, przed czym tak uciekają te panie z Francji?
Przed wojną?
Naprawdę?
Bardzo mądrze, budujcie ścieżkę zawodową dla obcych a mnie wyrosłego nad Wisłą zmuszajcie do ucieczki za Odrę. Bo dla mnie tej ścieżki budować nie chcieliście.
I teraz niech oni uczą się z trudem języka polskiego a ja z trudem uczę się niemieckiego (staremu trochę ciężko).
I wydajcie na to jeszcze bajzel pięniedzy z marnym skutkiem, choć o wiele taniej byłoby mnie w kraju zatrzymać. A ponieważ moje podatki zasilają teraz niemieckie państwo, zedrzyjcie te pieniądze z innych Polaków.
Mądre, bardzo mądre...
Do takich właśnie mówisz. A tak w ogóle to kompletnie nie pojmuję jak z lewicą (tą od uchodźców, gejów, parad równości itp.) można wiązać nadzieje jakiekolwiek i na cokolwiek. Jej przedstawiciele reprezentują interesy DOKŁADNIE przeciwne normalnym ludziom (precyzyjniej zaś mówiąc są drobnymi najemnymi wykonawcami tychże na określonym odcinku) i z takich opinii jak dla przykładu powyższa twoja śmieją się do rozpuku. Jak można tego nie dostrzegać naprawdę nie wiem, przecież widać to praktycznie od zawsze, a już szczególnie ostatnimi czasy. Kurz-UM: im właśnie chodzi o opuszczenie swojego własnego kraju przez miliony Polaków.
Z nieskuteczności moich wpisów zdaję sobie doskonale sprawę. Jednak czynię to dla "spokoju duszy", żeby nie było potem tłumaczenia "a bo my nie wiedzieli", lub że "nikt nie mówił".
Kto wie, może kiedyś się okaże że nie były pozbawione sensu?
Tu gdzie obecnie mieszkam, jest wiele tablic z różnymi zakazami, zupełnie wydawałoby się nieskutecznych, ponieważ miejscowi ignorują je totalnie a policja za to nie ściga.
A jednak po namyśle widać że mają sens. Gdy komuś coś się stanie nie można zwalać winy na zarządcę terenu i domagać się odszkodowania. Po coś właził, było napisane że nie wolno? Sam jesteś sobie winien. Proste?
Tymczasem w Polsce chłopaki kłódkę przepiłowali, wleźli do transformatora i jeden się usmażył, a właściciel latami po sądach był włóczony za niewystarczające zabezpieczenie...
W takim razie chyba jednak nie do końca mówimy o tym samym.