Powiat kępiński od dłuższego czasu mieści się zarówno w czołówce najniższego bezrobocia rejestrowanego, jak i... najniższych płac. Statycznie przeciętne wynagrodzenie w tym powiecie jest najniższe (!) spośród wszystkich polskich powiatów i wynosi zaledwie 60% średniej krajowej.
Czy tamtejsi przyjęli tak niewolniczą mentalność, że zadowalają się z pracy za jałmużnę, czy może prawie wszyscy bezrobotni ukrywają się w KRUS albo wyemigrowali?
W powiecie kępińskim króluje branża meblarska - rodzinne firmy meblarskie zapewniają zatrudnienie za najniższe płace, nie tylko tym z powiatu. Trudno powiedzieć, jaka jest emigracja. W sąsiednim Opolskim jest b. duża emigracja, a w samym Wielkopolskim (mimo że z Kępna do Poznania jest daleko, wiec Kępno gospodarczo pasuje bardziej do Dln.Śląska lub Opolskiego) odsetek emigrantów jest 3. najniższy w kraju, po Mazowszu i Łódzkiem.
Wg GUS oficjalna płaca jest najniższa, ale GuS nie rejestruje płac z mikrofirm (do 9 osób), samozatrudnionych i całego rolnictwa prywatnego, obliczając płacę "średnią"). Tym samym na ścianie wschodniej jest na pewno wiele powiatów, gdzie większość statystyka GUS odnośnie średniej płacy nie obejmuje, a którzy żyją z niewielkiego rodzinnego rolnictwa.
Co ciekawe, widziałem raz na biq-data mapkę dochodów powiatów w przeliczeniu na mieszkańca. Kępiński nie był ani na samym dole w Wielkopolsce, ani w Polsce, zaś na tle Polski wschodniej prezentował się okazale. Dochód (z podatków, płaconych przecież od dochodów) na mieszk. w kępińskim był wyższy niż we wszystkich sąsiednich powiatach (np. wieruszowskim i ostrzeszowskim).
http://biqdata.wyborcza.pl/roznica-miedzy-srednim-wynagrodzeniem-a-srednim-dochodem-opodatkowanym
Pozycja Kępińskiego to tylko statystyka, choć płace, wiedzione przez sektor meblowy, są niskie. Jednak nie są najniższe ani w Wielkopolsce ani w Polsce. Na tle wielkopolskiej prowincji prezentują się nawet dobrze ...
Człowiecze, czyś oszalał? Przynajmniej o 9,5 jest za wysokie, jeżeli godność każdego ma znaczyć tyle samo! A czy żebracy i bezdomni też są w tej liczbie? Skąd zatem na lewicowym portalu taki bezdet?
zarabiajacy 50 euro na tydzien to juz nie bezroboptni?? Ha, ha , ha.