... pracowal juz w redakcji?
ale brakuje mi relacji ze zwycięstw wenezuelskiej rewolucji boliwariańskiej
ostatnio masy robotniczo-chłopskie rozpoczęły tam ponoć okupację fabryki srajtaśmy
może coś więcej na ten temat?
drugą armią w NATO, która srajpapieru ma miliony kilometrów dzięki Jankesom. Ale mogę się mylić, bo tureccy muzułmanie podmywają odbyt, a nie wycierają twoim ulubionym gadżetem.
Od kilku lat zastanawiała mnie twoja obsesja na punkcie srajspapioru. Skonsultowałam to ze znajomą psychiatrą. Powiedziała, że takie obsesje dotyczą ludzi mających w dzieciństwie problemy z higieną. "Przecież do zachowania higieny osobistej nie jest potrzebna pasta do zębów, lub mydło, szampon a nawet rącznik. Można pucować się na wiele sposobów, zależnie od klimatu i kultury.
Ten problem z papierem toaletowym dotyczy brudasów i nuworyszy. Nigdy normalnych ludzi"... Tak powiedziała.
Popraw się flejtuchu.
.
Dobre. Swoją drogą prawackie obsesje (zresztą dość liczne) muszą chyba w ogóle być interesujące dla psychologii czy psychiatrii.
Wanezuelczycy i liść bananowca, Hyjdla i liść łopianu :D
http://businessinsider.com.pl/wiadomosci/kryzys-gospodarczy-w-wenezueli-granice-z-kolumbia-reakcja-citibanku/69wdgnv
Znacjonalizowano przemysł, handel, banki?
Skolektywizowano rolnictwo?
Państwo ma monopol na handel zagraniczny?
Rządzą robotnicy i pracownicy od zakładu, aż po władze centralne?
Zlikwidowano klasy wyzyskujące?
Nic z tego? O jakim socjalizmie mówimy? W Wenezueli trwa kapitalizm. W bazie i nadbudowie kapitalizm. Zdobyto co najwyżej przyczółki socjalizmu, ale na tym skończono. Władza polityczna nie służy wywłaszczeniu kapitalistów, a jedynie zmuszeniu ich do podzielenia się dochodami z klasami pracującymi. Redystrybucja na rzecz pracujących i dołów społecznych to żaden socjalizm. To w dalszym ciągu kapitalizm - kapitalistyczna własność nie tknięta, wyzysk najemnej siły roboczej trwa w najlepsze, wszystko zostaje po staremu, tyle, że kapitalista mniej chowa do kieszeni. To kapitalizm ze skrętem na lewo, ale wciąż kapitalizm.
Redystrybucja na rzecz dołów społecznych nie narusza pozycji góry. Hierarchia pozostaje nienaruszona - kapitalista na górze, robotnik/pracownik na dole.
Gdzie tu socjalizm - społeczeństwo bez kapitalistów, gdzie każdy obywatel jest robotnikiem/pracownikiem i kolektywnym właścicielem gospodarki?
Ale nawet to ich boli. Nie wykluczone, że ogłoszą, iż PiS buduje socjalizm, bo daje dzieciom po 500 zł.
czy robotnicy w kolchozach mieszkali w takich samych warunkach jak Chruszczow w Moskwie?
Czy gornik dojezdzal do pracy tym samym srodkiem lokomocji co Gierek?
Czy robotnicy na farmach jedza tak samo jak Kim?
Czy............. ?
Pytania mozna mnozyc.
Zawsze byli rowni i rowniejsi
Robole i czerwona burzuazja
Stosujac "logike" Bartusia nigdy i nigdzie nie bylo socjalizmu
znane...lud pracujący miast i wsi pił koniak ustami swych przedstawicieli :D