Lewica uczestnicząc w obchodach tzw. powstania warszawskiego czyli antyradzieckiej awantury londyńskich panów wpisuje się w scenariusz pisany przez prawicową politykę historyczną, przypominanie o lewicowcach w ówczesnej Warszawie niczego w tej kwestii nie zmienia.
Jedyne słowa jakie mogłyby paść o lewicy w kontekście tzw. powstania warszawskiego, to tylko takie, że przez zbrodniczą awanturę londyńczyków w stolicy zginęli komuniści, którzy tak byli potrzebni do umacniania władzy ludowej w wyzwolonym kraju.
wystawili Warszawę na strzał.
Efekt - mieszkańcy wybici i wypędzeni, a miasto zrównane z ziemią. Ruiny i trupy. Tuż przed końcem wojny. Wyzwolenie było blisko. Moskiewskie szczury i ich alowskie pachołki przyniosły zagładę.
Cześć i chwała bohaterom? Za zgliszcza i śmierć pięć minut przed wyzwoleniem? Hańba na zawsze. Nic jej nie zmaże. Moskiewskie szczury i ich alowskie pachołki mają krew Warszawiaków na rękach. Nic jej nie zmaże. Wystawienie Warszawy na strzał to zbrodnia.
"Powstanie warszawskie" to dzieło londyńskich szczurów i ich akowskich pachołków. Ta zbrodnia idzie na konto dezerterów z września 1939 roku, którzy uciekli z pola walki porzucając naród na pastwę losu. Te sukinsyny zadekowały się w Londynie i w bezpiecznej odległości czekali na powrót do władzy po wojnie. Ten powrót miało im utorować powstanie w Warszawie. Za ich żądzę powrotu do władzy zapłacili Warszawiacy. Im włos z głowy nie spadł. Ci dezerterzy, którzy porzucili kraj w 1939 roku mieli tupet wyciągać łapy po władzę. Nie doczekali się. Te zaplute karły reakcji zostały na Zachodzie i opluwały własną ojczyznę za pieniądze imperialistów, podżegały też swoich akowskich pachołków do wojny domowej w Polsce. Szczekali, a karawana jechała dalej. Zostali odesłani na śmietnik historii, a wielu ich akowskich pachołków do piekła.
Władzy ludowej można zarzucić jedno - zbytnio się cackała z reakcją. Komuniści nie mogliby liczyć na taką wspaniałomyślność. Prawicowy oportunizm to była choroba Polski Ludowej od samego początku. Zamiast ostrej walki klasowej przeciw wrogowi klasowemu było lawirowanie, kombinowanie, ustępowanie, odwlekanie. Reakcja tliła się bez przerwy w bazie i nadbudowie, a władza ludowa tolerowała to, bo przecież frontalny atak na reakcję to jakieś przeklęte "lewactwo", awanturnictwo i nie wiadomo co jeszcze. Nie można budować socjalizmu bez wykarczowania reakcji. Żeby posiać kwiaty trzeba najpierw wyrwać chwasty.
Nie słyszał o Czwartakach AL,samo powstanie było skierowane militarnie przeciw Niemcom,politycznie przeciw ZSRR,po tym jak doszło do rzezi robotniczej czerwonej Woli,lewica nie mogła nie brać w nim udziału, nawet ci krytycznie nastawieni.To była w tym okresie walka o przetrwanie
Gdyby nie "rzez czerwonej robotniczej Woli" czwartacy al przylaczyliby sie zapewne do SS RONA
to połączyła się BŚ NSZ,połączył ich wspólny sojusz z III Rzeszą
prawde mowiac nie widze powodu dla ktorego trzeba by bylo kazdego roku bronic lub potepiac decyzji o powstaniu lub/i/oraz do powstania przylaczenia sie - takie martyrologie i narodowe rozpamietywanie to rozrywki dla prawaczkow
lepiej analizowac to co sie teraz dzieje, rozumiec geneze aktualnych zdarzen i planowac na przyszlosc
Polaczyla sie ??????
Kiedy i gdzie?
Z Kielecczyzny do Warszawy dluzsza droga niz z czerwonej Woli, poza tym pisanie nowej prokomuszej historii juz sie skonczylo
NSZ akurat walczylo o oboma totalitarnymi zbrodniczymi wrogami - komunizmem i hitleryzmen
Za rok sam zobaczysz jak ochoczo lewactwo bedzie sie plulo z okazji rocznicy PW
Dokładnie tak. Nie wiem, czym tu się zbytnio emocjonować, owo całe powstanie to bowiem nic innego poza zwyczajną walką o władzę (i wszystkim co z niej wynika). Temat ten wałkowany jest od dekad wte i wewte (na tym zaś portalu Prekiel uznał za punkt honoru co roku poświęcać mu kilka tysięcy znaków, podobnie jak swego czasu zastrzeleniu Narutowicza).
ale...
jak przeczytałam rebela nadinterpretacją interpretacji dot. zbrodniczych komuchów wszczynających warszawski mord powstańczy... to mowę mi odjęło.
.
Można to zignorować i zostawić bez odpowiedzi. Albo odpowiedzieć własną oceną tej zbrodniczej awantury.
rozumie niewiele z Historii Polski (i nie tylko) ale bardzo lubi popisywać się swoją niewiedzą,dlatego bez sensu jest z Nim dyskusja bo niezależnie od tematu coś pobredzi i zadowolony z siebie czyha na następne tematy o których nie ma zielonego pojęcia.
Dziekuje za zachwyt.
Lata na lewica.pl zaczynaja owocowac klasyczna lewacka umiejetnoscia "odwracania kota do gory ogonem"
Gdyby bylo chociaz ziarno prawdy w tym co insynuujesz to za ksywke wybralbym sobie cos z "obowia"
- but (glupi jak but z lewej nogi)
- lac
- papuc itp
Zak sie sklada ze historia II WS z militarnej perspektywy zawsze byla moim zainteresowaniem
I to nie tylko historia Polski ale i calego swiata
A jezeli ktos rzuca temat z ktorym sie jeszcze nie spotkalem doskonale wiem jak uzywac Google
Lata na lewica.pl pozwalają ci z prawackim partactwem nie tylko przerzucać kota tam i nazad, ale i zaglądać mu w odbyt oraz grzebać tam z upodobaniem. Widać to, słychać i czuć.
Biedna ta historia II WŚw, którą się niestety zainteresowałeś, tak jak i nieszczęsne te Google, których używasz w nadmiarze o dupy kota. Nie lepiej zajrzeć do ksiąg? Nawet tych prawackich?
.
W 1909 roku Mussolini napisał recenzję książki Prezzoliniego – „Teoria syndykalistyczna” [La teoria sindicalista]. Deklaruje się tam, że był syndykalistą „już od pięciu lat”.
http://wojna-mussoliniego.pl/?p=1458
Ładny tytuł. Strona poświęcona jest zagadnieniom militarnym, moim natomiast zdaniem znacznie ważniejsze są ówczesne włoskie osiągnięcia na polu społecznym i gospodarczym. Mussolini, Franco, Salazar chcieli by ich kraje były wielkie. By te wielkie katolickie narody, reprezentanci cywilizacji łacińskiej im wahrsten Sinne dieses Wortes, zajęły należne im miejsce w świecie (być może byłby on wtedy lepszy niż ten obecny).
Widze , ze (podobnie jak Nikyty) dostalas moja odpowiedz ;)
... udzielilismy internacjonalistycznej pomocy komunistom w bratniej Czechoslowacji
"udzielilismy internacjonalistycznej pomocy komunistom w bratniej Czechoslowacji"
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Powinien raczej byc:
"Po czym poznac ruskiego trolla"
1. Propagowanie ideologii komunistycznej i przedstawianie w pozytywnym świetle historii Związku Sowieckiego, z naciskiem na minimalizowanie ilości ofiar tego systemu.
2. Bezgraniczna wierność Władimirowi Putinowi i jego otoczeniu.
3. Respekt i podziw wyrażany pod adresem KGB i FSB.
4. Nienawiść do przedstawicieli opozycji, dziennikarzy.
5. Wyrażanie opinii które są anty-amerykańskie, anty-zachodnie, anty-gruzińskie, anty-ukraińskie.
6. Oskarżanie o rusofobię każdego, kto się z nimi nie zgadza.
7. Tendencja do oskarżania oponentów w dyskusji o „szaleństwo”.
8. Ciągła obecność na forum - dzień i noc ktoś pisze.
http://zdaniemdocenta.neon24.pl/post/118883,jak-sobie-radzic-z-ruskim-trollem
Zauważyłem, że nasi południowi sąsiedzi, Czechy i Słowacja, cieszą się jakąś szczególną estymą w Polsce Południowej (Galicja, Śląsk Cieszyński), a także, choć już może w mniejszym stopniu, na sąsiadującym z nią Górnym Śląsku. Tam Czechom i Słowacji przykłada się znaczenie często zupełnie niewspółmierne do rzeczywistej, czyli znikomej wagi tych małych państw, małych krajów i małych narodów.
"Bezgraniczna wierność Władimirowi Putinowi i jego otoczeniu."
Putinowi zarzucamy, że nie interweniował w Donbasie, jak na Krymie i dopuścił do wojny, przelewu krwi, zniszczenia miast, wsi, przemysłu, infrastruktury i fali uchodźców czyli czystki etnicznej. To jego wielki, historyczny błąd. Pomoc humanitarna i wsparcie zbrojne (broń i ochotnicy) to za mało. Rosja miała wręcz obowiązek wejść do Donbasu. Nikt by nie zginął, nie został ranny, nie opuścił swojego domu, nic nie zostałoby zniszczone. Wystarczyło wejść do Donbasu, jak na Krym. Konsekwencje dla Rosji (sankcje) byłyby takie same, jak teraz, gdy dopuściła do wojny. Ludność Donbasu czekała na Rosję, a doczekała się banderowców i teraz walczy o życie. Odpowiedzialność za to ponosi Putin, który mógł temu zapobiec.
"Putinowi zarzucamy, że nie interweniował w Donbasie, jak na Krymie "
Kim sa ci "MY" ???????
Pawiany Putlera?
Kremlowskie Trolle?
Sputnik Polska?
Prawilna. Donbas jest rosyjski z ducha, rosyjski z kultury, rosyjski z języka, rosyjski z historii. Jest zatem Rosją tak samo jak jest nią Moskwa czy Petersburg. Stąd też i politycznie powinien stanowić jej część.
Praszczanie Slawjanki
https://www.youtube.com/watch?v=r7avPl6jB5w
Czyli Anschluss Austrii i Czechoslowacji byl jaknajbardziej uzasadniony i przynosl samo dobro?
Jakieś uzasadnienie jednak miał (świat zresztą nigdy nie jest jedynie dwuwymiarowy).