Czy ktos ma jakiekolwiek dane ilu z tych przeciwnych wszystkiemu (lacznie z CETA, TTIP , GMO) naprawde wie o co chodzi, a ilu jest zwyklych blaznow bezmyslnie powtarzajacych tylko to czym przeciwnicy strasza?
czy jestes jednym z tych co potrafia zacytowac konkretne paragrafy umow o ktorych wspomniales celem wkazania ponad wszelka watpliwosc ze zyc bez nich sie nie da, oraz wykazac na konkretnych przykladach ze gmo nie skutkuje wyniszczeniem srodowiska, czy zwyczajnie ograniczysz sie do przyjmowania stanowiska przeciwnego do stanowiska twoich partnerow w dyskusji?
"zwyczajnie ograniczysz sie do przyjmowania stanowiska przeciwnego do stanowiska twoich partnerow w dyskusji? "
Nie mogles bardzies precyzyjnie zdefiniowac samego siebie !
Jezeli chodzio o CETA i TTIP to NIE ZAJMUJE stanowiska ani pro ani contra ze zwyklego powody: NIGDY mnie to nie interesowalo
Jezeli chodzi o GMO to akurat cos wiem na ten temat i jestem za.
Konkretnie na jakiej podstawie opierasz swoja teorie o wyniszczaniu srodowiska?
A wracajac do artykulu to niedwoznacznie juz sam tytul odpowiada na intencje przeciwnikow CETA - za strachu przed konkurencja zablokowac mozliwosc wejscia USA do EU kuchennymi drzwiami
Pozostaly belkot to tylko mydlenie oczu prostaczkom
41,000 firm amerykanskich ktore prowadza "istotną działalność gospodarczą” w kanadzie a ktore moglyby zagrozic EU?
Z czyjego brudnego palucha zastaly wyssane takie bzdurne informacje?
Fakt czy CETA zostanie podpisana najzwyczajniej mi zwisa
Ale faktem jest tez ze Trump ktory niezle zna sie na robieni pieniedzy jest stanowczo przeciwko TTIP. I jestem pewien ze napewno nie z powodu obaw o przyszlosc EU
...Mieszkasz w Polsce ? NIE ..czy płacisz w Polsce podatki ? NIE...Chcesz mieszkać ,pracować,żyć w Polsce na stałe ? NIE więc jako bezużyteczny troll przenieś się ze swoimi PoPisami na swoje podwórko.
Nie place podatkow w kRaju wiec nie mam prawa dyskutowac na temat CETA, TTIP czy GMO !
I to jeszcze od kogo
Od zerowego bambosza
Gdybym mial Polsilvera to bym siem chyba pochlastal.
A tak to nie chcem ale muszem wypic
"Sobieski" moze byc czy tez nie mam prawa bo nie mieszkam w ojszczyznie?
no skoro cos tam wiesz na temat gmo to pewnie wiesz, ze nie rosnie nic oprocz roslin ktore chcemy zeby rosly, zwyczajnie z tego powodu ze zostaly zaprojektowane tak, zeby tylko one nie zostaly zniszczone przez chemikalia
w gre wchodza tez praktyki monopolistyczne producentow nasion
poza tym moje pytanie bylo co w ceta i ttip jest takiego zeby sie temu nie przeciwstawiac, pytanie do ciebie imho uzasadnione skoro krytykowales krytykujacych, ale skoro nie masz zdania, to po kija sie wtracasz?
To straszne co piszesz!
TO PRZERAZAJACE !!!!!!
"nie rosnie nic oprocz roslin ktore chcemy zeby rosly, zwyczajnie z tego powodu ze zostaly zaprojektowane tak, zeby tylko one nie zostaly zniszczone przez chemikalia"
Tzn: Zasiejesz zyto, w miedzyczasie wrosnie w nim "zemsta Stalina" czyli Barszcz Sosnowskiego, spryskasz chemikaliami i zyto zostanie a podarunek od radzieckich towarzyszy padnie.
WYJATKOWO NIEPOPRAWNIE POLITYCZNIE ZABIEG :)
A jak to robia dzisiaj bez MGO?
Nikus, synciu
slyszales cos o selektywnych Herbicydach? Napewno nie bo nie pisalbys takich bzdur. Stosowane sa powszechnie i bez umiaru
A Pestycydy i Fungicydy? Slyszales kiedys?
Pewnie tez nie ale codziennie ty i reszta przeciwnikow je jecie
GMO ( co tu mowic jeszcze w powijakach) Ma na celu stworzenie zywnosci O duzej wydajnosci, jaknajbardziej odpornej (idealnie to 100%)na choroby i szkodniki.
Wtedy 2/3 stosowanej chemii zniknie z zywnosci, zniknie ze srodowiska
Dzisial srodki ochrony roslin stosowanie sa wszedzie i bez oraniczen
Przytocze ci powiedzene poznanskiego Bambra jeszcze z prl-u:
"To nie do jedzenia, to na sprzedaz"
NAD TA STRATA TAK BIADOLISZ?
Zawodowi protestatorzy robia ci wode z mozgu, ty lakasz jak mlody Pelikan a oni sie ciesza ze kolejnego frajera zrobili w konia
zanim sie przekrecisz od czytania moich postow to moze zdazysz jeszcze przeczytac ten:
ja sobie zdaje sprawe ze celem gmo jest podniesienie wydajnosci produkcji, chocby przez tworzenie odmian dostosowanych do nowych warunkow klimatycznych w regionach wczesniej wykluczajacych produkcje
nie wiem czy ty sobie zdajesz sprawe jakie znaczenie dla nas ma bioroznorodnosc
no i widze monopol ci snu z powiek nie spedza
I znowu podajesz PRZERAZAJACE fakty:
"tworzenie odmian dostosowanych do nowych warunkow klimatycznych w regionach wczesniej wykluczajacych produkcje"
Masajowie zamiast przemeszczac sie ze swoimi kozami z pastwiska na pastwisko, zaczna siac zboze i kukurydze i siada na d..ach w jednym miejscu
TO POTWORNE !!!!
Nikus, sloneczko
Znowu wkleiles cos czego nie jestes w stanie pojac.
I nie przejmuj sie mna, napewno sie nie przekrece. Mam zbyt duzy staz na tym forum i jestem uodporniony na liberalistyczna glupote
Jezeli chodzi o monopolizm to czy wiesz ze moj sp.Tesc musial juz obowiazkowo kupowac atestowane ziarno siewne jeszcze przed 1980 r?
Jak myslisz dlaczego i kto byl monopolista?
Czasy Slimaka i Boryny zostawiajacych swoje ziarno na siew juz dawno minely
Teraz inny przyklad chociaz obawiam sie ze mozesz przezyc szok
Dawniej jezeli rolnik chcial zacielic krowe szedl z nia do byka. Krowa miala przyjemnosc, byk spelnil swoj szowinistyczny obowiazek a po paru miesiacah rolnik mial cielatko
Sadze ze gdzies tak na poczatku '70 byka zastapil tzw "szklany byk" czyli panstwowy inseminator
I znowu
Jak myslisz dlaczego i kto byl monopolista?
Monopolisci o czym zapewne jeszcze nie wiesz sa na kazdym kroku i w kazdej dziedzinie
Pospiesz sie z koljnymi rewelacjami, bo kiedy watek schodzi na druga stone z wrodzonego lenistwa przestaje do niego wracac
Nie czytam nie mowiac juz o komentowaniu
w tej wspaniałej hameryce chodzą sobie (no niekoniecznie chodzą) 200-300 kilogramowi ludzie i to nie ma nic wspólnego z tym co jedzą tubylcy.
czy gdzies napisalem ze podniesienie wydajnosci i mozlilwosc uprawy w nowych miejscach w warunkach niesprzyjajacych wczesniej jest czyms co mnie przeszkadza? klepnij sie koles glowke (ta na karku mam na mysli) - filter przez jaki przepusciles sobie moj komentarz wybrales sobie odgornie i na sile tylko po to zeby sam sobie wmowic ze racje masz 24/7, jak jakis papiez
pisalem o "biodiversity" nie o roznicach kulturowych czlowieczq
co mnie swoja droga rozbawilo to jakiego walczyka odtanczyles wokol monopolu
step 1 - ja pisze o praktykach monopolistycznych monsanto, jako ze praktyki monopolistyczne mnie sie nie podobaja
step 2 - rebelek udaje ze nic nie uslyszal
step 3 - szturcham kijem i pytam "widze ze ci to snu z powiek nie spedza"
step 4 - prl byl monopolista, monopolistyczne praktyki sa wszechobecne, ergo prl byl zly, ale monopolizm sam w sobie jest moralnie obojetny bo on rebelkowi w kapitalizmie nie przeszkadza, mniejsza z tym ze jest zaprzeczeniem samej idei kapitalizmu, kogo obchodzi logika do k nedzy kiedy trzeba walczyka wygrac
:)
Napisales co wiesz, czy wiesz co napisales?
"ja sobie zdaje sprawe ze celem gmo jest podniesienie wydajnosci produkcji, chocby przez tworzenie odmian dostosowanych do nowych warunkow klimatycznych w regionach wczesniej wykluczajacych produkcje"
Jezeli juz wklejasz czyjes "brazowe mysli" (domysl sie dlaczego brazowe) to wczesniej sam zrozum co autor mial na mysli
sadze ze ten temat zaraz spadnie a wiec Adios pendejo