Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Niektórzy przyszli z czerwonymi flagami, gdyż demonstrację skrzyknęła na Facebooku organizacja Socialist Alternative.
Protestujący twierdzą jednak, że nie godzą się z przegraną Demokratki,
http://www.zerohedge.com/news/2016-11-10/trump-voter-beaten-black-mob-you-voted-trump-you-gonna-pay-sht
“You voted Trump,” the mob screams, “You gonna pay for that sh*t.”
Another woman shouts “beat his ass,” while another man is heard laughing before remarking, “Don’t vote Trump.”
IT IS NOT EVEN CLEAR IF THE VICTIM WAS A TRUMP SUPPORTER. PRESUMABLY, THE MOB USED THAT AS AN EXCUSE TO BEAT AND ROB HIM.
YOUTUBE QUICKLY DELETED THE VIDEO, BUT IT HAS BEEN MIRRORED ON NUMEROUS DIFFERENT WEBSITES.
Coz, amerykanski burdel
No przecież Bill "Cygaro" z Killary się nie wprowadzają, więc o co kaman?
USA maja zdegenerowana ordynacje wyborcza i zwolennicy "naszej Hillary" powinni protestowac przeciwko ordynacji wyborczej. Zreszta tym orlom nie przeszkadzaloby gdyby bylo odwrotnie. USA to coraz bardziej zdenerowane panstwo
czy poza starymi wyswiechtanymi liberalistycznymi frazesami wiesz cos wiecej na temat USA?
Podziel sie :)
to nie wiesz jeszcze ze hilary wygrala wybory, chociaz stracila electoral college? gdzie tu widzisz standard demokracji?
Na Polszmacie News oglądałem przed chwilą powtórkę jakiegoś słodkiego pierdzenia z dnia minionego. Wnioski z rozmowy dwóch Pań następujące:
Kimentarz czytelnika:
"Ku Klux Klan w sporym stopniu przysłużył się zwycięstwu Trampa, biedne i uciemiężone kobiety znowu odbiły się od szklanego sufitu,
Hilary jest fantastycznym politykiem i przegrała gównie dlatego, że ma waginę zamiast penisa,
Donald Trump to pospolity głupek bez żadnych osiągnięć, który myli Iran z Irakiem, a wybrano go tylko dlatego,
że biali rasiści/faszyści/naziści chcieli się zrewanżować murzynom za 8 lat kadencji Obamy.
Tak dużej dawki rzetelnych informacji w środku nocy się nie spodziewałem."
Przegrana Romney'a w 2012 pamietam jak dzisiaj
Ogarnela nas niespotykana zlosc ze nasz faworyt przegral. Przeciez nie moglismy sie zgodzic na ta calkowita niesprawiedliwosc
Taka lewacka zmowa nie mogla ujsc bezkarnie
Fax News zachecil nas do demonstracji. KKK nas wsparl nie tylko moralnie. Im bardziej brutalne tym lepiej. Bojowki prawicowe wyszly na ulice . Nieslismy transparenty "Obama nie nasz Prezydent" .
I co z tego ze podobno wygral w legalnych ponoc wyborach.
To my Prawicowcy decydujemy co jest legalne.
Az milo bylo patrzec jak lewactwo przemykalo sie ukradkiem pod murami. Zlapanym spanikowani czarnymym i latyniosom urzadzalismy "sciezke zdrowia" za to ze mieli czelnosc glosowac przeciwko naszemu kandydatowi
Oczywiscie Policji , czarnym i latynoskim biznesom tez dalismy nauczke – spalilismy kilka policyjnych samochodow, zdobyczne czarne i latynoskie biznesy podzielilismy sprawiedliwie, demokratycznie pomiedzy soba
"to byly piekne dni"
Jestes jak nietoperz:
nic nie widzisz, nic nie slyszysz
A WSZYSTKIEGO SIE CZEPIASZ
Zapewne nie wiedziales ze tak nominacje na Kandydata w prawyborach jak i Prezydenture w wyborach ZAWSZE wygrywal ten kto dostal wiecej Elektorskich Glosow
TAK SMIESZNIE SIE YANKESI UMOWILI I TEGO SIE NARAZIE TRZYMAJA
A dlaczego to juz sobie sam poszukaj
PS
Zaserwuj mi teraz pseudonaukowy slinotok na temat widzenia i slyszenia nietoperzy :))
państwowego, a w "lewicowych" publikatorach żałoba...kto to rozumie?
Po owocach go poznamy. Nie wiem od kiedy Trump jest zwolennikiem tego wszystkiego co napisałeś. Możliwe, że nie lubi tej globalizacji. Ale bardziej pewnie dlatego, że jest biznesmenem, który większość swoich interesów robi w kraju. Przynajmniej nie słyszałem żeby parał się deweloperką w innych krajach. Możliwe, że lubi interwencjonizm państwowy niczym Roosevelt (uważany przez Korwinistów i podobnych za komucha). Możliwe, że anty-establishmentowy (chociaż w sieci są zdjęcia jak się obściskuje z Clintonami na własnym weselu z tą piękna jak Magdalena Ogórek Melanią, no ale taka jest polityka, że się publicznie ludzie kłócą a w kuluarach razem piją szampana - znamy to z Polski, różne rzeczy się działy w hotelu sejmowym).
Czy te wszystkie wymienione rzeczy to tylko pijar wyborczy (jakby to powiedzieli SLDowcy albo Ikonowicz - "ukradli nam nasze hasła") czy prawda to i tak nie ma znaczenia bo nie mamy na to wyboru.
A dlaczego tzw. lewica u nas płacze? Nie wiem. Może dlatego, że traktuje politykę jak mecz piki nożnej. Ludzie po przegranym meczu zawsze płaczą. Ja osobiście nie płaczę. Mi to normalnie już wisi, kto rządzi w takim czy innym kraju. Niech się Macierewicz martwi lepiej o swoją tarczę ;)
Jeszcze odnośnie interwencjonizmu państwowego. Trump łaski amerykanom nie robi. Juz tutaj wcześniej wklejałem linki o rdzewiejących mostach, wiaduktach i torach kolejowych w USA. Najwyższy czas żeby to zrobić. Tak czy siak każdy prezydent musiał by odbudować publiczna infrastrukturę.
Każdy, kto ma zmysł obserwacji, a nie kieruje się opiniami generowanymi na przykład przez brylujących w merdiach przedstawicieli "nauk" społecznych.
ograniczony przez Kongres, Sąd Najwyższy, konstytucję, prawo jankeskie, 200-letnią praktykę polityczną. Jak będzie za bardzo podskakiwał, może zostać usunięty w drodze impeachmentu. Doradcy prędko wybiją mu z żółtego łba wszelkie fanaberie i wcisną w gorset ograniczeń zmuszający do respektowania zasad. Poza tym oprócz oficjalnych organów istnieje w Jankesolandii tzw. establishment, mający do powiedzenia o wiele więcej niż oficjalne organa. Szczególnie ten z Wall Street. Nie pozwoli trampowi w jakikolwiek sposób naruszyć swoich interesów.
Tako mniej więcej rzecze Longin Pastusiak, ino kulturalniej (*_*)
Strasznie mnie bawi ten skowyt rozlegający się ze światowych "opiniotfurczych" gazet i telewizorów, a wystękiwany przez różnych ekspertów, przywódców i inne autorytety. Jankesi gorszego sortu pokazali im fucka. Niewiarygodne!
Dlatego po tym "światowym szoku" najbardziej spodobała mi się wypowiedź starego Le Pena: "Niesamowity kopniak w dupę dla globalistycznych systemów polityczno-medialnych..."
.
to mi wyjasnij jeszcze dlaczzego to jest w porzadku ze w kraju ktory twierdzi ze jest demokratyczny dwoch kandydatow partii demokratycznej po uzyskaniu wiekszej ilosci glosow przegrywa wybory?
To ja wiem. Jak mawiają tzw. amerykaniści: "Ojcowie Założyciele tak wymyślili USA żeby pod pozorem zmian niewiele sie zmieniło". A jak mawia prawicowy idol Cejrowcki: "Panie, to wszystko masony są".
No, ale w imię deklarowanej przyjaźni Trumpa z Putinem chciałbym żeby USA zrezygnowało z tej tarczy, chociażby tylko po to żeby się Macierewicz zesrał. Chociaż z drugiej strony już słychać głosy z Kremla, że Trump kandydat a Trump prezydent to mogą być dwie różne osoby.
Dawno temu kiedy jeszcze prezydentem był Ronald (brzmi prawie jak Donald ;)) Reagan to opozycjoniści w PRL wzdychali do niego żeby ich wyzwolił z okowów komunizmu. Teraz gdy do władzy doszedł Trump płaczą i wieszcza koniec świata. A przecież juz teraz wielu komentatorów powtarza, że Trump powróci do tzw. reaganomiki. Także wszystkie Michniki powinni się cieszyć. Oto najlepsza demokracja powraca do czasów kiedy opozycja PRLowska była w nią wpatrzona jak w obrazek. Wtedy nawet pierwiosnki neoliberalizmu nie powodowały wśród opozycjonistów zgorszenia bo wolność była najważniejsza.
W tej sytuacji najbardziej konsekwentny jest Wałęsa, który złożył Trumpowi życzenia i stwierdził, że tak jak kiedyś Reagan wskazał mu drogę do wolności tak on parę lat temu natchnął Trumpa i dlatego Trump został prezydentem (cytat nie wprost).
Okazuje się, że polityka to jedna wielka opera mydlana.
Gdy w USA wygrał Obama to pojawiły się głosy, że Obama to obcokrajowiec i stołek mu się nie należy. Nieżyjący już poseł z PIS ogłosił w polskim Sejmie: "Oto właśnie skończyła się era białego człowieka". Jarosław Polskę Zbaw ratował europejską twarz partii kupując publicznie biografię Obamy.
Gdy ostatnie wybory wygrał Trump to pojawiła się oto taka informacja:
http://pikio.pl/pakistan-atakuje-media-twierdza-ze-trump-to-tak-naprawde/
Zamiast posła PIS dzisiaj w Polsce płacze tzw. lewica. Kto na lewicy kupi publicznie "100 sposobów na robienie dili" (czy jak to się tam nazywa) Trumpa, jeszcze nie wiadomo.
U nas też było ciekawie. Choćby rewelacje niejakiego Stonogi, że siostra Dudy to tak naprawdę jego siostra i że daje dupy za pieniądze.
Pomijając sprawę polską to albo w USA już dawno rządzą Araby albo ktoś próbował wywrzeć nacisk (bardziej pewnie ktoś wewnątrz niż zewnątrz) kiedyś na Obamę a teraz na Trumpa. Dla mnie to i tak jeden chuj, ale ktoś kto lubi teorie spiskowe może sobie pokombinować.
Wasze zdrowie!
PS. Na lewicy coraz częściej słychać o "walce klas". Ale nie wiem czy to zainteresuje bardziej ludzi niż pochodzenie jednego czy drugiego prezydenta.
U nas też było ciekawie. Choćby rewelacje niejakiego Stonogi, że siostra Dudy to tak naprawdę jego córka i że daje dupy za pieniądze.
Jak pije to zaczynam gadać i pisać.
Pisałem w poprzednim poście o naciskach na polityków. Kiedyś czytałem taki artykuł o tym kto ma szanse na karierę w polityce. Autor dowodził, że podobnie jak w mafii największe szanse ma człowiek w coś zamieszany. Dlatego jak mafia kogoś przyjmuje w szeregi to np. każe najpierw np. coś ukraść, kogoś pobić albo zastrzelić. Takim kimś można łatwo sterować. Jak będzie fikał to wystarczy jeden telefon "pamiętaj, że mamy na ciebie coś co gazety chętnie opublikują". W przed wyborczych programach telewizyjnych niektórzy komentatorzy zastanawiali się dlaczego jedna i druga partia wybrała takich kandydatów. Czy w przeszło 300 milionowym kraju nie można było znaleźć lepszych. Może i można było. Ale lepsi mogli okazać się mniej sterowalni. A o sterowalności najlepiej rozprawia na prawicy niejaki Stanisław Michałkiewicz.
Eh, obawiam się, że z naszą nudną "walką klas" nie przebijemy się do ludu. Trzeba wymyślić coś sensacyjnego.
"dwoch kandydatow partii demokratycznej po uzyskaniu wiekszej ilosci glosow przegrywa wybory?"
No popatrz pan
W tej Hameryce demokraci mieli dwoch kandydatow na urzad prezydenta , kazdy z nich wygral a nawet przegral
Moze dlatego ze tam gdzie sie bije dwoch liberastow Trump wygrywa :))))))
"A dlaczego tzw. lewica u nas płacze? Nie wiem. Może dlatego, że traktuje politykę jak mecz piki nożnej."
Tylko dlaczego polscy kibice placza po przegranej "Pittsburgh
Steelers" z "Dallas Cowboys"??
Ostatnio jak piłam to zamiast do kuchni trafiłam do ślubnego. Nie, nie na sex, awanturować się! Testosteron mi wykipiał...
Osobiście bardzo się cieszę, że wygrał Tramp. Nareszcie te mydłki zachodnie odwalą się od naszego kartofla, bo mają większe zmartwienie.
Coś sensacyjnego, maoam? Może na złość sierakowskim i michalskim, a w ramach poparcia dla Dudusia, który już wysłał pokłony dla Trampa... wyjdźmy na ulicę w trampkach, koniecznie żółtych! Z transparentami: "Wszyscy jesteśmy trumpkarzami!" Niech ich szlag trafi, tych lewicowców salonowych. Niech szlag trafi także tych szurniętych Jankesów z nowojorskiego metra, którzy urządzili sobie tam "ścianę płaczu".
O! Rebel! Masz jakieś trampki?
(*_*)
to ja ci moze pomoge, w odpowiedzi bo widze ze ci cos sie znowu dzieje i nie jestes w stanie udzielic niczego na ksztalt odpowiedzi
trzy razy w historii usa sie zdarzylo ze prezydentem zostal kandydat ktory nie zdobyl wiekszosci glosow wyborcow, ostatnie dwa przypadki - clinton i gore
dlaczego stany uwazaja sie za kraj demokratyczny?
Dla mnie równie dobrze dzisiaj spór lewica-prawica czy przekładając na amerykańskie spór demokraci-liberałowie opisuje spór fanów applowego IOSa z fanami googlowego Androida. Te same emocje w komentarzach są widoczne. A przecież i jeden system i drugi oferuje podobne funkcje a ludzie się kłócą, który jest lepszy. To się nazywa fanboizm. A o fanboizmie ostatnio mówił na konferencji przedsiębiorców lider jednego z moich ulubionych zespołów "Iron Maiden" Bruce Dickinson. Żeby biznes się lepiej kręcił trzeba klientów zrobić fanbojami. Tutaj Pan doktor zaraz by dodał, że to ma konotacje z wiarą religijną. Co nie dziwi, bo często się dzisiaj KrK nazywa największą korporacją na świecie.
Z trampek wyrosłem. Trump to nie był mój kandydat tak samo jak Clinton. Nie chce mi się chodzić w pochodzie popierającym jednego czy drugiego kandydata, żeby zwolennik jednego czy drugiego bardziej płakał.
---
Wracając do rewelacji Pakistanu ws. pochodzenia Trumpa. Kumpel z pracy mi objaśnił, że to może być związane z konfliktem Pakistan-Indie. Pakistan póki co trzymał sztamę z USA. A Indie raczej były bliżej Rosji (np. poprzez BRICS). Pakistan się pewnie obawia, że USA Trumpa nie pomogą Pakistanowi w razie nasilenia sporu na linii Pakistan-Indie. I dlatego stąd te rewelacje. Prawdziwe czy nie, ale wybory w USA już wpływają na geopolitykę.
Nieprawda ze sie nie rozumiemy
Ja ciebie rozumiem doskonale
Twoj przyklad lekko zmienilem
"nauczyciel zadaje Prekielowi i Rebelowi2 takie "pytanie jaki kolor widzicie?" Prekiel ze spokojem odpowiada: "zielony". A słysząc to Rebel2 wskakuje na szkolna ławkę i krzyczy "nieprawda ty pierdolony komuchu, bo to jest zielony"."
No to wlacza sie maoam i wydaje wyrok : Rebel mysli po amerykansku a wiec nie ma racji a racje ma Prekiel bo to rzeczywiscie w 100 % jest zielony
Czy chcesz mi wmowic ze ktos kto nie ma udowodnionych lewicowych pogladow moglby miec blog na lewicowym forum??
Nie rozsmieszaj mnie :))))))))))))))
A wiec jest liberasta a wiec dla mnie towarzyszem
A dla ciebie mam zarezerwowane inne okreslenie ;))))
PS z czasow "komuny" mam alergie na socjalizm , komunizm i wszystko z tym zwiazane
A najwazniejsze jest to ze mam powody
Pomoge ci
Nie 3 razy ale 5, plus JFK w 1960 do konca niewyjasnione
Jaka jest twoja interpretacja "Demokracji" bo w przeszlosci juz definiowales inne tematy wg wlasnego dziwnego uznania - byle tylko miec racje
Podobnie jak w KRLD
Nie mozesz zrozumiec ze "kilka lat temu" Yankesi uwmowili sie i wpisali to sobie nawet do Konstytucji ze wybory na Prezydenta USA wygrywa sie Glosami Elektorskimi
I od tego czasu tak jest i znakomita wiekszosc to rozumie i akceptuje
Jezeli uwazasz ze jest to (wg twojej interpretacji) niedemokratycznie jaki problem?
ZMIEN AMERYKANSKA KONSTYTUCJE
A uwazasz ze Glowe Rzadu czyli Premiera RP wybiera sie demokratycznie?
Ile razy wybierales Premiera?
Glosujesz na Partie a dopiero partia wystawia Premiera.
Tak sie w Polsce umowiono i tak dlugo jak zasada jest przestrzegana nikomu nic do tego
A co szkodzi partii wystawic na przeszlego premiera osobe popularna wsrod wyborcow a po wygraniu wyborow zmnienic ja ja kogos innego?
Znasz takie przypadki?
PS Nie badz infantylnym dzieckiem i nie pytaj sie czy w takim razie gdzies w Burundii gdzie kacyk napisal swoja konstytucje tez jest demokracja :))
rebel
demokracji nie musze ci wyjasniac, adefinicje latwo znajdziesz pod najblizszym kamieniem, a te smieszne uwagi ktore sobie napisales, ze niby to ok jest bo ludziom nie przeszkadza, zdradzaja ze prawak to w sumie wszytko usprawiedliwi lub zignoruje byleby na jego wyszlo - to co napisales mozna bylo rownie skutecznie wkleic w obrone legitymizacji wladzy korei polnocnej, lub zwiazku radzieckiego - narod mial tyle samo do powiedzenia w ksztaltowaniu systemu, jak i w wyrazeniu woli poprzez wynik wyborow
jesli cokolwiek wiesz o historii usa to wiesz ze za utworzeniem electoral college staly dwa powody - pierwszym byl brak mozliwosci przeprowadzenia wiarygodnych wyborow powszechnych w czasie rzeczywistym - elektorzy spotykali sie zeby reprezentowac wole poszczegolnych stanow
drugi powod wiaze sie z faktem ze ojcowie najbardziej demokratycznego narodu tej planety nie bardzo wierzyli w demokracje, wiec uwonili elektorow z obowiazku reprezentowania woli wyborcow
zmiana konstytucji nie jest taka konieczna w stanach, istnieje calkiem popularna propozycja wprowadzenia przymusowego podzielenia glosow elektorskich celem dokladniejszego odzwierciedlenia glosow wyborcow, ktora wyrazi wole glosow wiekszosci jesli bedzie przyjeta na drodze referendum przez odpowiednia ilosc stanow
hyjdla
czym bardziej stany sklocone wewnetrznie wycofaja sie ze swiata zewnetrznegi, tym wiecej do powiedzenia w tym swiecie ma putin
jest wtedy, kiedy wygrywają "nasi" :)
Od lat piszę, że wspieranie multi-kulti, politpoprawności, elgiebetów, feministek czy ekooszołomów, a klasę robotniczo-chłopską "mienie" w odbycie musi przynieść "owoce".
Następna duża "buba" to będzie Le Pen. I znowu obserwować będziemy wielkie zdziwienie liberastów.
Rebel2 -to co pisze to nie frazesy tylko rzeczywistosc.Kształc sie.Na nauke podobno nigdy nie jest zbyt pozno
Masz rację, ale ja dodam swoje trzy grosze. Pewnie parę tez spodoba się Rebelowi.
Mi demokracja USA przypomina starożytny Rzym (tak z grubsza):
- tam też rządziła oligarchia,
- państwo było wieloetniczne,
- budynki np. rządowe i sądowe też mają w stylu rzymskim.
To jest sterowana demokracja (chyba dzisiaj każda w mniejszym czy większym stopniu jest, np. przez PR, edukację itp.) przez elity (można to nazwać arystokracją, dlatego system republikański chyba podchodzi bardziej np. monarchiście-konserwatyście Korwinowi niż demokracja):
- dzięki temu interesy elit finansowych/politycznych są zabezpieczone,
- do władzy nie dojdzie taki ktoś jak Hitler lub Stalin albo jakiś rewolucyjny populista, który wywróci "brydżowy stolik" (spotkałem się ze stwierdzeniem, że właśnie Kaczyński wywrócił teraz tzw. "okrągły stolik" i próbuje budować swoje własne elity),
- mimo zagranicznej propagandy, działającej na lud, ostatecznie najważniejszy głos należy do elit,
- polityka jest spójna (czasem (zawsze?) przybiera formę imperializmu zwanej czasami delikatnie obroną interesów).
Nie wiem czy Ojcowie Założyciele myśleli do końca o mocnej władzy elit związanych np. z koncernami zbrojeniowymi, przed którymi przestrzegał bodajże Eisenhower. Może tak, może nie. Może system sam ewoluował w tym kierunku. A może wszystkiemu winni są masoni jak chce Cejrowski?
Nie wiem czy w takim dużym kraju wieloetnicznym i kulturowym jak USA (czy w też w Rosji) demokracja rozumiana po europejsku by się sprawdziła.
Ja nie wiem, czy Trump prezydent nie jest lepszy dla spokoju w kraju niż Trup populistyczny dysydent z własna telewizją, w której by ciągle mówił o zdradzie i fałszerstwach wyborczych.
Może (a raczej na pewno) nastąpi "uczłowieczanie" Trumpa tak jak kiedyś u nas Leppera.
Spotkałem się z komentarzami:
- system nie działa bo wygrał taki gostek jak Trump,
- Trump to swoista korekta systemu w stronę ludu, arystokracja się kapnęła, że na dłuższą metę neoliberalizm jest zagrożeniem dla systemu, elity będą miały do czynienia z coraz większym gniewem ludu, żeby ten gniew utrzymać w ryzach (a to w dobie internetu trudne) i zabezpieczyć swoje interesy trzeba będzie usprawnić kontrolę ludu przez służby (co mam chyba już miejsce w USA, chociażby działanie NSA, które broni kraju nie tylko przed zagrożeniami z zewnątrz, ale także podgląda własnych obywateli), demokracja elitarna będzie przesuwać się w stronę, może to za duże słowo, ale jednak autorytaryzmu.
Ja mimo wszystko jestem sceptyczny. Z korektą czy nie lud i tak w ostatecznym rachunku guzik dostanie. Może korekta na jakiś czas zwolni tendencje neoliberalne, ale po pewnym czasie gdy sytuacja się uspokoi (elity i lud ochłonie) system znowu wróci do stanu jaki znamy teraz. Moim zdaniem kapitalizmu nie da się zreformować. Kierunek na neoliberalizm to naturalna tendencja tego systemu.
---
Uwaga to są takie moje rozmyślania po przeczytaniu książek, artykułów i obejrzeniu rożnych programów publicystycznych. Nikogo nie chcę do tego przekonywać. Najlepiej żeby każdy odnosił się do tego sceptycznie (jak przystało na prawdziwych marksistów ;p) i miał własne zdanie.
W związku z poprzednim komentarzem.
Tzw. JOW-y Kukiza (albo szerzej tzw. republikanów) uważam za próbę zbliżenia naszego systemu do systemu amerykańskiego. Korwin też chyba z tego punktu widzenia (do władzy dojdzie światła elita) popierał początkowo ten projekt, ale potem sobie policzył, że konfliktu elit PIS i PO nie przeskoczy i chyba mu przeszła chętka na JWO-y.
--
Jak poprzednio to tylko mój punkt widzenia i proszę nie brać tego za pewnik. Dyskutujmy, ale bądźmy do siebie mimo wszystko sceptyczni.
"propozycja wprowadzenia przymusowego podzielenia glosow elektorskich celem dokladniejszego odzwierciedlenia glosow wyborcow, ktora wyrazi wole glosow wiekszosci"
Nikus, sloneczko :)
Czy nie powiedzialem ci juz ze lykasz jak mlody pelikan, i jestes robiony w konia????
Czy slyszales kiedys o Super Delegatach?
To taki odpowiednik Elektorow tylko ze w pra-wyborach Demokratow
I wlasnie oni "demokratycznie" dziela glosy na kandydatow
I w zwiazku z tym:
- Utah , Sanders zwyciezyl 79 % = 2 glosy, Clinton = 2 glosy
- Minnesota, Sanders zwyciezyl 62 % = 5 glosow, Clinton = 11
Wisconsin, Vermont, Alaska, Rhode Island analogicznie
Clinton dostala wiecej SuperDelegatow mimo ze przegrala
Poczytaj sobie cos o tych "demokratycznych" szwindlach Demokratow zanim znowu zaczniesz "dyskusje" na tematy o ktorych nie masz pojecia
W tej sytuacji osobiscie jestem ZA utrzymaniem status quo
Jezeli to nie frazesy rodem z I zjazdu kpzr to wyedukuj mnie
Tyko konkretnie .
Chetnie poznam zrodla twojej edukacji
Z twoich 3 groszy najbardzej podoba sie mi:
"Nie wiem czy w takim dużym kraju wieloetnicznym i kulturowym jak USA (czy w też w Rosji) demokracja rozumiana po europejsku by się sprawdziła."
Jestes chyba pierwszym lewakiem na tym forum ktory powatpiewa w to czy polska miarka nadaje sie do mierzenia USA
Od lat bezskutecznie staram sie to uswiadomic innym
GRATULUJE !!!!
Ja o USA wiem niewiele, by nie rzec - zgoła nic (informacji przekazywanych przez media bądź zawartych w polskich publikatorach nie można przecież brać na poważnie). Stąd też na tematy związane z tym krajem po prostu nie wypowiadam się (w odróżnieniu od niektórych na tym forum). Jeśli jednak na Clinton głosowało Wschodnie Wybrzeże, z Nowym Jorkiem na czele, zaś na Trumpa powiedzmy stany środkowe czy południowe, biorąc oczywiście z grubsza, to myślę, tak podpowiada mi intuicja, iż jest to wybór dobry (tzn. lepszy od Clinton). Przyszłość pokaże.
I bardzo dobrze. A lament w mediach - poezja!
Przesrali i teraz płaczą. W tych smutnych czasach reakcji, gdy nie ma najmniejszego promienia socjalizmu i powodów do radości, cieszy chociaż ten płacz i zgrzytanie zębów tych wszystkich skurwieli. Serce rośnie widząc, jak się pienią.
Jak im ta porażka nie smakuje, jak nie mogą jej przełknąć. Tak ich boli zraniona miłość własna i interes klasowy. A to tylko draśnięcie wkurwionego ludu! W sumie niegroźne. Bardziej symboliczne i prestiżowe, niż realne. Co by było gdyby dostali cios z całej pary prosto na szczękę i wygrał kandydat Komunistycznej Partii Stanów Zjednoczonych? Wtedy pewnie na lamencie w mediach by się nie skończyło. To już fantazjowanie, bo "proletariat" Stanów Zjednoczonych grzecznie idzie na pasku Republikanów i Demokratów - jednej lub drugiej frakcji partii oligarchów USA.
ja nie wiem co sie z twoim logicznym rozumowaniem dzieje ostatnio
propozycja podzielenia glosow elektorskich proporcjonalnie do glosowanie powszechnego idzie w parze z ruchem wewnatrz partii demokratycznej domagajacym sie reformy insytucji superdelegatow
Prawie masz racje tylko nie do konca
ZAWSZE mialem problemy z tzw logika liberastow, jak np twoja
Jedni nazywaja to HIPOKRYZJA a inni MENTALNOSCIA KALEGO
Kali ukrasc to dobrze
Kalemu ukrasc to zle :))
zauwazyles chociaz ze juz nawet na temat nie potrafiles odpowiedziec?
Nie, nie zauwazylem tego
Ale zauwazylem cos innego:
jak przystalo na nastojaszczego leberastycznego demagoga, probujesz na mnie wyjatkowo prymitywnych chwytow (jw)
Poniewa odporny jestes na logiczne odpowiedzi po raz kolejny uwazam dalsza wymiane postow za bezsensowna
ze nie zauwazyles to mnie nie dziwi, ale ci podpowiem - twoje odpowiedzi na posty nie maja nic wspolnego z tym co bylo w nich napisane :)
"Jestes chyba pierwszym lewakiem na tym forum ktory powatpiewa w to czy polska miarka nadaje sie do mierzenia USA
Od lat bezskutecznie staram sie to uswiadomic innym"
Uświadom lepiej swoim amerykańskim elitom, żeby nie brali swojej miarki wobec innych krajów i nie eksportowali tam swojej demokracji.
Wreszcie blysnoles inteligencja :)
Szkoda ze tylko na 50 % :(
Byloby 100 % gdybys jeszcze zauwazyl ze ROBIE DOKLADNIE to co ty. :)))
masz jednak mentalnosc Kalego
MEA QULPA
Naprawde nie wiedzialem ze liberasci na Lewica.pl porownywalni sa z elitami w USA
Tylko ktorych ty masz na mysli?
Republikanow czy Demokratow?
Wszystkich mam na myśli. Także tych z którymi ty się utożsamiasz (jeśli to nie są demokraci albo republikanie).
to moze sobie spokojnie przeczytaj jeszcze raz co napisalem i jak sie maja do tego twoje odpowiedzi?
Po pierwsze:
skad wiesz czy ja jestem za czy przeciw temu co robia elity USA?
A po drugie:
Jaki wplyw masz ty na dzialania elit wkRaju?
Ja mam dokladnie taki sam wplyw w USA, tym bardziej ze mieszkam na wsi, daleko od centrow politycznych i nie mam zadnej przyjemnosci w szukaniu jakichkolwiek elit
Jestes dokladnie tak samo marudny i upierdliwy jak moja slubna
Z tym ze ona jest kobieta w leciwym wieku
TY TEZ?
to co wspolnego mamy z twoja zona to nie wiem, to obcowanie z toba
przkaz jej moje kondolencje
Chcialbys "obcowac ze mna" jak moja slubna?
Marzy ci sie sponsor w Ameryce?
Wybij sobie z glowek :)
Nie gustuje w chlopczykach, a juz tym bardziej w pryszczatych malolatach