kłamstwa burzujskiej propagandy nie zniszczą prawdy o wielkim rewolucjoniście.Po Gwatemali Che i Fidel zrozumieli że tylko rewolucyjna władza może powstrzymać prawicowe dyktatury które panoszyły się z poparciem jankesów w Ameryce łać.
To ważny i wartościowy tekst, autorowi należą się podziękowanie i uznanie za te słowa o wielkim rewolucjoniście. Takim go mam w pamięci i takim zostanie.
Serdeczne pozdrowienia dla autora.
Rozgrzeszać można kogoś kto nagrzeszył. Gdyby Watykan był lewicowy to Fidel Castro zostałby beatyfikowany.
Oczka mi się zaszkliły przy czytaniu.
Pzdro.
I coraz więcej takich się pojawia. Czyżby lewica postanowiła jednak być lewicą?