no, ale cóż, mamy do czynienia wszędzie z konserwatywno-nacjonalistyczno-demagogiczną narracja albo z resztkami elitarnego (lub polskiego oryginalnego korwinowego) neoliberalizmu, to tez nie dziwi to, przy uwiądzie wszelkiego tego, co jest określane jako lewicowe.
Ale do rzeczy, dlaczego takie różnice największe właśnie w Polsce. Spróbuję wymienić co najmniej kilka przyczyn tego stanu rzeczy:
1. wysokie rozwarstwienie na wsi, zwłaszcza w rolnictwie, pomiędzy niedochodowymi lub słabo dochodowymi gospodarstwami nastawionymi przede wszystkim na potrzeby własne, a wielkimi przedsiębiorstwami rolnymi panującymi na terenach post-PGR-owskich lub rolnik.ów dzierżawiących co popadnie od drobnych indywidualnych rolników - system dotacji UE wspiera takie rozwarstwienie
2. brak sfery socjalnej, a przede wszystkim, zasiłków dla bezrobotnych, tj. sporo ludzi musi kombinować w szarej strefie lub na umowach cywilnych za półdarmo, a w dodatku sporo ludzi żyje za niewielkie renty (coraz mniej licznych), jako formie radzenia sobie z brakiem pracy w starszym wieku, a nie posiadaniem praw jeszcze do emerytury (z drugiej strony, czy ktoś zauważył, że chętnych na rentę jest w Polsce sporo, ponieważ zasiłek dla bezrobotnych to rzadki okaz ... ?)
3. Polska (obok byłej Jugosławii) była najmniej socjalistycznym państwem wśród państw deklarujących lub realizujących projekt socjalistyczny; punkt wyjścia ze stosunkowo dużych różnic do wielkich różnic był więc istotny;
4. brak sił, poza okazyjną demagogia na cele wyborcze, które chciałyby zmienić istniejący stan rzeczy w kwestii nierówności; w Polsce zyskują raczej demagogiczne chwyty zabrania wysokich emerytur nielicznie żyjącym już przedstawicielom władz PRL niż zarabiającym kokosy przedstawicielom spółek skarbu państwa czy korporacji prywatnych;
5. kult niskich podatków wywodzący się z tradycji sarmacko-szlacheckich (co wspomniałem w komentarzu do innego artykułu), a także z wykładu oficjalnej ekonomii na lekcjach przedsiębiorczości bądź w ramach korwinistycznej indoktrynacji dla młodzieży;
6. brak uzwiązkowienia, a raczej jego poziom na niskim poziomie, cop przyczynia się do dużych różnic płacowych w przedsiębiorstwach;
7. inne przyczyny ? (może ktoś znajdzie jeszcze jakieś powody takiego stanu rzeczy) ...
7. Rządy "lewackich żydomasonokomuchów i UBeków" w latach 2007-20015 bądź obecna dyktatura "kurdupla bez żony, prawa jazdy i konta bankowego, który 13 grudnia spał do południa". NIEPOTRZEBNE SKREŚLIĆ!!!
My, prosty lud ogłupiony przez POPiSujących się oszołomów, wypisujący bzdury na onetach, wp, interiach itp., właśnie tak sobie to tłumaczymy. Amen!
Kolosalne podatki, licencje, konceskje i zezwolenia skazujace biewdnych na bycie tylko sila najemna i zabraniajace wyrwania sie z biedy.
To nie idiocji usdtanowili, ze od 1000 zl dochodu biedota musi placic 1200 zl samego zus.